Zwyrodnienie barwnikowe plamki ślepej a renta

napisał/a: klara30e 2013-05-12 23:21
Witam. Jestem po raz pierwszy na tym forum. Przejdę zatem do konkretów. Od mniej więcej 14 roku życia cierpię na wadę wzroku - krótkowzroczność. Przez nienoszenie okularów przez kilka lat "nabawiłam" się wady wzroku. Dzisiaj mam 30 lat i mój stan oczu wygląda tak: wysoka krótkowzroczność -9 dioptrii (w soczewkach kontaktowych obuocznie) z astygmatyzmem: natomiast w okularach lekarze wyczaili że mam aż -12 dioptrii. Do tego od 22 roku życia cierpię na zwyrodnienie barwnikowe siatkówki. Lekarze orzecznicy z powiatowego zespołu d/s orzekania o niepełnosprawności "obłaskawili" mnie tylko lekkim stopniem, przez to nigdzie nie mogę znaleźć pracy bo zatrudniają wyłącznie na umiarkowanym i znacznym, pośrednik pracy dla osób niepełnosprawnych bezwładnie rozkłada ręce że z lekkim st. nie ma przyjęć. A ja nie mam środków do życia. A zresztą, pewnie i tak większości prac nie mogę wykonywać, nie mogę mieć np. prawa jazdy, nie mogę pracować ciężko fizycznie, muszę uważać na te oczy. Nosić szkła kontaktowe też nie jest łatwo bo trzeba przestrzegać harmonogramu godzin, bo jeśli by tak nie przestrzegać to zaraz dostanę "przeciek" i mój wzrok się pogorszy jeśli zbyt długo oczy nie będą dostatecznie dotlenione (kontakty jednak hamują dopływ tlenu) oczywiście że są teraz soczewki innowacyjne, które nie hamują tlenu ale jednak i takie jakiś procent potrafią zahamować; muszę mieć przerwy i nosić na przemian z okularami, przez okulary znacznie słabiej widzę i nie poradzę sobie w nich w pracy, a pracodawcy często dzisiaj wymagają żeby pracownik harował nadgodziny, a zatem wyobraźcie sobie, jak w moim przypadku może się to skończyć, kolejny "przeciek", i ostrość widzenia centralnego spadnie. Proszę pomóżcie, błagam, doradźcie mi czy mogę starać się o umiarkowany stopień na oczy, czy mam szanse żeby lekarze orzecznicy zus lub z powiatówki mi przyznali umiarkowany stopień lub rentę, jeśli ktoś ma jakieś wiadomości na ten temat to piszcie. Uratował by mnie już umiarkowany stopień, zmieniłby moje życie, choćby dzięki zatrudnieniu na pół etatu czy jak, lub nawet dzięki dodatkowi do grupy z gops-u w wysokośći 153 zł. Aha, dodam jeszcze że w lewym oku choroba jest bardziej rozwinięta i nie widzę ostro, w prawym jest mniej rozwinięta choć też wykryta. Na lewe oko nie widzę połowy twarzy, taka mglista, niebieskawa, poszarpana plama zasłania dużą część widzenia, w prawym widzę lepiej i tylko dzięki prawemu oku funkcjonuję jakoś, choć też i tutaj zauważam drobne ubytki. W lewym niekiedy jest koszmar, ponaciągane twarze, niewyraźne, i tak jakby kłęby dymu nachodziły na pole widzenia, w oświetlonym pomieszczeniu widzę jakby skrzący śnieg w miejscach gdzie uszkodzone są lokacje siatkówki. Dzięki z góry za każdą odpowiedź. Pozdrawiam Was serdecznie!
napisał/a: maciejka1956 2013-08-25 21:00
witam........chciałam ci poradzić byś jednak złożyła wniosek do orzecznictwa o zmiane grupy z tytułu pogorszenia stanu zdrowia-oni mają swoje druki ,niech tylko okulista wypisze wniosek że nastąpiło pogorszenie widzenia .Dołącz aktualne pole widzenia i badania jakie masz o ostrości wzroku.Mam 19 letnią córke która zachorowała na tą chorobe w wieku lat 15 .po ukończeniu 18 roku życia otrzymała na komisji lekki stopień niepełnosprawnośći,odwołałam się i w Gorzowie na powtórnym badaniu u okulisty dostała umiarkowany stopień niepełnosprawności na stałe .WIĘC WARTO ZŁOŻYĆ PAPIERY ,CHOROBA MA CHARAKTER POSTĘPUJĄCY więc zmiany następują.Od daty powstania choroby i czy miałaś wcześniej w trakcie nauki orzeczenie o niepełnosprawności zależy czy otrzymasz zasiłek pielęgnacyjny z MOPSU.W grudniu ubiegłego roku wystąpiłam do ZUS o rente socjalna dla córki ,ale lekarz orzekł że jest zdolna do pracy uwzględniając tylko wade wzroku a nie ograniczenie pola widzenia.Odwołałam sie do sądu pracy w imieniu córki.Jest już po badaniach okulisty sądowego i jego opinioa jest dla nas korzystna ,ale ZUS domaga sie zmiany lekarza i jeszcze dodatkowych wyjaśnień,tak głupich że aż ręce opadają -byle tylko przedłużyć sprawe.Córka uczy się zaocznie w liceum.MYŚLĘ ŻE JAK MASZ LATA PRACY -to powinnaś starać się o zwykłą rente inwalidzką jednak należało by im udwodnić że choroba pogorszyła się lub rozwineła w trakcie wykonywanej pracy.CÓRKA NOSI MIESIĘCZNE SOCZEWKI PROGRESYWNE i widzi w nich dużo lepiej niż w okularach. W wolnej chwilach odpowiem ci na inne pytania ,gdyż sama jestem chora i moich 3 synów.
napisał/a: klara30e 2013-08-25 23:10
maciejka1956 napisal(a):witam........chciałam ci poradzić byś jednak złożyła wniosek do orzecznictwa o zmiane grupy z tytułu pogorszenia stanu zdrowia-oni mają swoje druki ,niech tylko okulista wypisze wniosek że nastąpiło pogorszenie widzenia .Dołącz aktualne pole widzenia i badania jakie masz o ostrości wzroku.Mam 19 letnią córke która zachorowała na tą chorobe w wieku lat 15 .po ukończeniu 18 roku życia otrzymała na komisji lekki stopień niepełnosprawnośći,odwołałam się i w Gorzowie na powtórnym badaniu u okulisty dostała umiarkowany stopień niepełnosprawności na stałe .WIĘC WARTO ZŁOŻYĆ PAPIERY ,CHOROBA MA CHARAKTER POSTĘPUJĄCY więc zmiany następują.Od daty powstania choroby i czy miałaś wcześniej w trakcie nauki orzeczenie o niepełnosprawności zależy czy otrzymasz zasiłek pielęgnacyjny z MOPSU.W grudniu ubiegłego roku wystąpiłam do ZUS o rente socjalna dla córki ,ale lekarz orzekł że jest zdolna do pracy uwzględniając tylko wade wzroku a nie ograniczenie pola widzenia.Odwołałam sie do sądu pracy w imieniu córki.Jest już po badaniach okulisty sądowego i jego opinioa jest dla nas korzystna ,ale ZUS domaga sie zmiany lekarza i jeszcze dodatkowych wyjaśnień,tak głupich że aż ręce opadają -byle tylko przedłużyć sprawe.Córka uczy się zaocznie w liceum.MYŚLĘ ŻE JAK MASZ LATA PRACY -to powinnaś starać się o zwykłą rente inwalidzką jednak należało by im udwodnić że choroba pogorszyła się lub rozwineła w trakcie wykonywanej pracy.CÓRKA NOSI MIESIĘCZNE SOCZEWKI PROGRESYWNE i widzi w nich dużo lepiej niż w okularach. W wolnej chwilach odpowiem ci na inne pytania ,gdyż sama jestem chora i moich 3 synów.






Witam. Dziękuję bardzo za poradę i wsparcie.
Niestety w czasie nauki, ani w szkole podstawowej ani średniej jeszcze nie miałam orzeczenia o stopniu niepełnosprawności; jedyne co mam jako dokument z czasów nauki na to że coś się zaczęło dziać z moimi oczami to kartoteki szkolne o stanie zdrowia w których jest ujęte że "nic nie widzę". Orzeczenie o lekkim stopniu otrzymałam dopiero w wieku 24 lat, czyli 6 lat temu, dla jasności już nie byłam osobą uczącą się ani studiującą. Niestety dopiero w takim wieku się postarałam o grupę.
Dodam że zadowolił by mnie nawet zasiłek z mopsu bo jestem bez własnych środków do życia, dlatego jeśli pani coś wie na ten temat to byłabym wdzięczna za jakąś poradę czy w takiej sytuacji jak opisuję, należałby mi się pod warunkiem że otrzymałabym ten "wymarzony" umiarkowany stopień.
Jeśli chodzi o sytuację z latami pracy to nie mam nic przepracowane.
W ostatnim czasie od daty napisania tamtego posta moja wada już zdążyła się troszkę pogorszyć, o -0,5 dioptrii (z -9.0 na -9.5), to jest niewiele i pewnie w niczym to nie pomoże ale jednak faktem jest że wzrok się zmienia nie jest ciągle taki sam.
Ja dobrze widzę w soczewkach a w okularach o 50% gorzej. Wynika z tego niemało problemów, bo chcąc pracować i radzić sobie jakoś w pracy, utrzymać się tam itp, to muszę mieć wystarczającą ostrość wzroku, a tego okulary nie są mi w stanie zapewnić, tej normalnej funkcjonalności w pracy. Soczewki byłyby ok, ostrość wzroku w nich jest wyśmienita gdyby nie to że trzeba przestrzegać harmonogramu noszenia, a w pracy po prostu tak się nie da, bo załóżmy że trzeba pracować 9-12 godzin przez 5-6 dni tygodnia a w takiej częstotliwości noszenia znów mi się coś stanie z oczami, tak jak wtedy, kiedy leżałam 2 razy na oddziale z tego powodu że nie przestrzegałam harmonogramu noszenia soczewek i prawdopodobnie z tego powstała u mnie ta choroba plamki która widnieje w tytule. Nie jest może aż tak tragicznie z tą chorobą plamki ślepej ale schorzenie to daje się nieraz ostro we znaki, na zmiany pogody czy zmiany klimatyczne.
Jeśli mogę wiedzieć co to są te soczewki progresywne które pani córka nosi? Już wiem że pani córka ma tą samą chorobę siatkówki co ja, ale jaką ma wadę wzroku, czy większą od mojej? skoro został jej przyznany umiarkowany stopień...? To jest istotne dla mnie dla porównania.
napisał/a: maciejka1956 2013-08-26 08:40
witam......umiarkowana grupa dałaby ci tylko większe możliwości zatrudnienia.Ja pracuję na portierni w ochronie ,szukają też z taką grupą sprzątaczek.Nie wiem w jakim mieście mieszkasz? Jak u was z pracą?.....dostająć ten umiarkowany stopień nadal nie będziesz miała prawa do zasiłku pielęgnacyjnego z MOPSU ,gdyż choroba nie powstała w trakcie nauki lub przed 16 rokiem życia-bo tylko wtedy przy umiarkowanym stopniu się należy ten zasiłek .Normalnie wypłacają tylko przy znacznym stopniu niepełnosprawnośći.Córka ma tak jak ty nie chce nosić okularów gdyż widzi w nich tylko 50%,więcej nie można uzyskać w korekcie szkłami.Ma wade oka prawego sfera -3.0 cylindry -1.75 oś 10 stopni .....oko lewe sfera -3.0 cylindry -1.25 oś 20 stopni pierwsze były firmy JONSON,teraz COPER VISION ULTRA FLEKS premier toric ...maja dobra przepuszczalnośc ,dopasowują sie do oka .Córka zakłada i prawie nie ściąga przez miesiąć czasu. W OPAKOWANIU JEST 3 SOCZEWKI zamawiam 2 opakowania dla lewego i prawego oka....koszt 170 zł.Jeśli byś pracowała w zakładzie pracy chronionej to refunduje to /ZAKŁADOWY FUNDUSZ rehabilitacji osób niepełnosprawnych/.Dobór pierwszych soczewk zrobiła jej okulistka-wtedy jeszcze czynnie uprawiała sport-lekkoatletyka w tym biegi.Sprawdzały sie wtedy i teraz .Nie twierdzę że nie miała jakiś kłopotów natury stan zapalny /raz od płynu do soczewek/ale to ją nie zraziło.Zamawiam je zawsze przez sklep -optyk,ale ostatnio potrzebowałam po 1 sztuce przed wyjazdem nad morze i kupiłam przez internet.ZAREJSTROWAŁAM SIE NA ICH STRONIE i wychodzi trochę taniej.Czeka ja jednak zmiana parametrów -ponieważ wada sie pogłebiła a ona nosi takie same od 4lat.Wrzucę ci link do tego sklepu .http://lentica.pl jest w GORZOWIE........ZACHĘCAM JEDNAK BYŚ SPRÓBOWAŁA w orzecznictwie ze zmianą grupy z powodu pogorszenia stanu zdrowie -zrób tylko pole widzenia /ja robię to prywatnie -komputerowe-wtedy nie czepiają się tego i je honorują./W orzeczeniu będziesz miała symbol 04-O,..... to dla pracodawcy jest ważne ,gdyż ma z tego tytułu dodatkowe zwroty.
napisał/a: klara30e 2013-08-26 22:10
maciejka1956 napisal(a):witam......umiarkowana grupa dałaby ci tylko większe możliwości zatrudnienia.Ja pracuję na portierni w ochronie ,szukają też z taką grupą sprzątaczek.Nie wiem w jakim mieście mieszkasz? Jak u was z pracą?.....dostająć ten umiarkowany stopień nadal nie będziesz miała prawa do zasiłku pielęgnacyjnego z MOPSU ,gdyż choroba nie powstała w trakcie nauki lub przed 16 rokiem życia-bo tylko wtedy przy umiarkowanym stopniu się należy ten zasiłek .Normalnie wypłacają tylko przy znacznym stopniu niepełnosprawnośći.Córka ma tak jak ty nie chce nosić okularów gdyż widzi w nich tylko 50%,więcej nie można uzyskać w korekcie szkłami.Ma wade oka prawego sfera -3.0 cylindry -1.75 oś 10 stopni .....oko lewe sfera -3.0 cylindry -1.25 oś 20 stopni pierwsze były firmy JONSON,teraz COPER VISION ULTRA FLEKS premier toric ...maja dobra przepuszczalnośc ,dopasowują sie do oka .Córka zakłada i prawie nie ściąga przez miesiąć czasu. W OPAKOWANIU JEST 3 SOCZEWKI zamawiam 2 opakowania dla lewego i prawego oka....koszt 170 zł.Jeśli byś pracowała w zakładzie pracy chronionej to refunduje to /ZAKŁADOWY FUNDUSZ rehabilitacji osób niepełnosprawnych/.Dobór pierwszych soczewk zrobiła jej okulistka-wtedy jeszcze czynnie uprawiała sport-lekkoatletyka w tym biegi.Sprawdzały sie wtedy i teraz .Nie twierdzę że nie miała jakiś kłopotów natury stan zapalny /raz od płynu do soczewek/ale to ją nie zraziło.Zamawiam je zawsze przez sklep -optyk,ale ostatnio potrzebowałam po 1 sztuce przed wyjazdem nad morze i kupiłam przez internet.ZAREJSTROWAŁAM SIE NA ICH STRONIE i wychodzi trochę taniej.Czeka ja jednak zmiana parametrów -ponieważ wada sie pogłebiła a ona nosi takie same od 4lat.Wrzucę ci link do tego sklepu .http://lentica.pl jest w GORZOWIE........ZACHĘCAM JEDNAK BYŚ SPRÓBOWAŁA w orzecznictwie ze zmianą grupy z powodu pogorszenia stanu zdrowie -zrób tylko pole widzenia /ja robię to prywatnie -komputerowe-wtedy nie czepiają się tego i je honorują./W orzeczeniu będziesz miała symbol 04-O,..... to dla pracodawcy jest ważne ,gdyż ma z tego tytułu dodatkowe zwroty.






Moja wada wzroku miała początek z całą pewnością w szkole podstawowej, bo tak jak pisałam, mam kartoteki z badań kontrolnych które odbywały się w szkole i mam odnotowane że wzrok jest nieprawidłowy. Pamiętam tez że nie widziałam już dobrze z tablicy. W ósmej klasie podstawówki nie widziałam już żadnego rzędu bez korekcji podczas badań u higienistki szkolnej, czyli moja wada z całą pewnością miała początek już w szkole podstawowej. Nie wiem czy te kartoteki wystarczą do dokumentacji dla komisji orzekającej jeśli chodzi o ustalenie początku choroby. Nie miałam w tym czasie załatwianej grupy bo skąd 12-14-letnie dziecko miało się orientować w takich sprawach skoro rodzice się nie orientowali i mnie nie pokierowali.
Szkoda że nie mogę mieć nadziei na zasiłek pielęgnacyjny,... a może jednak dałoby radę coś wyegzekwować w tej sprawie...? gdyby tak przedstawić te kartoteki od higienistki szkolnej żeby w razie czego móc uzyskać prawo do zasiłku z mops-u? Będę pomimo to próbować
Czyli pani córka ma znacznie mniejszą wadę niż ja a jednak pomimo tego zakwalifikowała się do umiarkowanego stopnia, co prawda po wielu próbach ale skutecznych.
Mieszkam na podkarpaciu i ciężko jest w tym rejonie o pracę.
Na miejscu pani córki nie ryzykowałabym z noszeniem soczewek kontaktowych bez przerw. Oczywiście producenci zapewniają wysoką przepuszczalność i niezawodność i zachwalają swój produkt. To samo okuliści. Ale wiem co mówię. Mam 12-letnie doświadczenie w noszeniu szkieł i uważam że przerwy są konieczne. Jeśli córka nie chce popaść w dodatkowe komplikacje związane z narządem wzroku to jednak zaleciłabym przerwy pomimo zapewnień producentów.
napisał/a: klara30e 2013-08-26 23:04
klara30e napisal(a):
maciejka1956 napisal(a):witam......umiarkowana grupa dałaby ci tylko większe możliwości zatrudnienia.Ja pracuję na portierni w ochronie ,szukają też z taką grupą sprzątaczek.Nie wiem w jakim mieście mieszkasz? Jak u was z pracą?.....dostająć ten umiarkowany stopień nadal nie będziesz miała prawa do zasiłku pielęgnacyjnego z MOPSU ,gdyż choroba nie powstała w trakcie nauki lub przed 16 rokiem życia-bo tylko wtedy przy umiarkowanym stopniu się należy ten zasiłek .Normalnie wypłacają tylko przy znacznym stopniu niepełnosprawnośći.Córka ma tak jak ty nie chce nosić okularów gdyż widzi w nich tylko 50%,więcej nie można uzyskać w korekcie szkłami.Ma wade oka prawego sfera -3.0 cylindry -1.75 oś 10 stopni .....oko lewe sfera -3.0 cylindry -1.25 oś 20 stopni pierwsze były firmy JONSON,teraz COPER VISION ULTRA FLEKS premier toric ...maja dobra przepuszczalnośc ,dopasowują sie do oka .Córka zakłada i prawie nie ściąga przez miesiąć czasu. W OPAKOWANIU JEST 3 SOCZEWKI zamawiam 2 opakowania dla lewego i prawego oka....koszt 170 zł.Jeśli byś pracowała w zakładzie pracy chronionej to refunduje to /ZAKŁADOWY FUNDUSZ rehabilitacji osób niepełnosprawnych/.Dobór pierwszych soczewk zrobiła jej okulistka-wtedy jeszcze czynnie uprawiała sport-lekkoatletyka w tym biegi.Sprawdzały sie wtedy i teraz .Nie twierdzę że nie miała jakiś kłopotów natury stan zapalny /raz od płynu do soczewek/ale to ją nie zraziło.Zamawiam je zawsze przez sklep -optyk,ale ostatnio potrzebowałam po 1 sztuce przed wyjazdem nad morze i kupiłam przez internet.ZAREJSTROWAŁAM SIE NA ICH STRONIE i wychodzi trochę taniej.Czeka ja jednak zmiana parametrów -ponieważ wada sie pogłebiła a ona nosi takie same od 4lat.Wrzucę ci link do tego sklepu .http://lentica.pl jest w GORZOWIE........ZACHĘCAM JEDNAK BYŚ SPRÓBOWAŁA w orzecznictwie ze zmianą grupy z powodu pogorszenia stanu zdrowie -zrób tylko pole widzenia /ja robię to prywatnie -komputerowe-wtedy nie czepiają się tego i je honorują./W orzeczeniu będziesz miała symbol 04-O,..... to dla pracodawcy jest ważne ,gdyż ma z tego tytułu dodatkowe zwroty.






Moja wada wzroku miała początek z całą pewnością w szkole podstawowej, bo tak jak pisałam, mam kartoteki z badań kontrolnych które odbywały się w szkole i mam odnotowane że wzrok jest nieprawidłowy. Pamiętam tez że nie widziałam już dobrze z tablicy. W ósmej klasie podstawówki nie widziałam już żadnego rzędu bez korekcji podczas badań u higienistki szkolnej, czyli moja wada z całą pewnością miała początek już w szkole podstawowej. Nie wiem czy te kartoteki wystarczą do dokumentacji dla komisji orzekającej jeśli chodzi o ustalenie początku choroby. Nie miałam w tym czasie załatwianej grupy bo skąd 12-14-letnie dziecko miało się orientować w takich sprawach skoro rodzice się nie orientowali i mnie nie pokierowali.
Szkoda że nie mogę mieć nadziei na zasiłek pielęgnacyjny,... a może jednak dałoby radę coś wyegzekwować w tej sprawie...? gdyby tak przedstawić te kartoteki od higienistki szkolnej żeby w razie czego móc uzyskać prawo do zasiłku z mops-u? Będę pomimo to próbować
Czyli pani córka ma znacznie mniejszą wadę niż ja a jednak pomimo tego zakwalifikowała się do umiarkowanego stopnia, co prawda po wielu próbach ale skutecznych.
Mieszkam na podkarpaciu i ciężko jest w tym rejonie o pracę.
Na miejscu pani córki nie ryzykowałabym z noszeniem soczewek kontaktowych bez przerw. Oczywiście producenci zapewniają wysoką przepuszczalność i niezawodność i zachwalają swój produkt. To samo okuliści. Ale wiem co mówię. Mam 12-letnie doświadczenie w noszeniu szkieł i uważam że przerwy są konieczne. Jeśli córka nie chce popaść w dodatkowe komplikacje związane z narządem wzroku to jednak zaleciłabym przerwy pomimo zapewnień producentów.




Zorientowałam się teraz że pani mówiła o okularach progresywnych a nie soczewkach kontaktowych. Zatem to co napisałam nie dotyczy pani córki.
napisał/a: maciejka1956 2013-08-27 09:13
witam...ja miałam też ksera kartotek od lekarza okulisty od 5 roku jej życia -uwzględniali na komisji to.Wczoraj dostałam termin sprawy w sądzie pracy o rente socjalną dla córki na 17 pażdziernika.Nim to siewszystko uprawomocni i skończy będzie równo 1rok .Szkoda że nikt ci tej wady nie zatrzymał jak byłaś dzieckiem.Moja bratanica miała takie zabiegi w Centrum Zdrowia w Warszawie gdy miała 7 lat.Dzisiaj ma 31 lat wada zatrzymala sie na -4.0,z czasem doszło zwyrodnienie barwnikowe siatkówek-odziedziczone po swoim tacie.Z zawodu jest rehabilitantką,pracowała także jako sprzątaczka -teraz szuka pracy.Moja córka nosi zwykłe okulary nie progresywne-nie zdecydowałam sie na zakup -choć optometra twierdzi że przez to że ona szuka obrazu kręcąć głową -to wada się powiększyła ,gdyż nie rusza okiem -gałką oczną.Twierdzi ze ma takie zmiany na oku że nikt już nie podejmie sie korekcji laserowej .Czytałam że przy tym schorzeniu nie powinno się takich zabiegów robić ,bo to duże ryzyko.MUSZĘ JEJ TO Z CZASEM WYBIĆ Z GŁOWY ...........POZDRAWIAM
napisał/a: maciejka1956 2013-09-03 22:54
witam.....termin wyznaczony na sprawe o rente socjalną,ale zus nie daje za wygraną -zażądali opini kolejnego lekarza sądowego-okulisty.Sąd na to przystał zamiast sam podjąć decyzje .......i nasze dokumenty wylądowały w sądzie w JELENIEJ GÓRZE ....z ZielonejGóry.Tam pewnie będą te badania-jazda pkp z 3-4 przesiadkami lub pks pół nocy .Chyba potrwa to dłużej niż rok.....
napisał/a: klara30e 2013-09-04 21:54
maciejka1956 napisal(a):witam.....termin wyznaczony na sprawe o rente socjalną,ale zus nie daje za wygraną -zażądali opini kolejnego lekarza sądowego-okulisty.Sąd na to przystał zamiast sam podjąć decyzje .......i nasze dokumenty wylądowały w sądzie w JELENIEJ GÓRZE ....z ZielonejGóry.Tam pewnie będą te badania-jazda pkp z 3-4 przesiadkami lub pks pół nocy .Chyba potrwa to dłużej niż rok.....



Witam. To jest właśnie działanie bardzo typowe dla zus-u. Trzeba być kompletnie niepełnosprawnym żeby przyznali rentę. Też się tego boję. Obawiam się że nic nie zostanie mi przyznane.
A czy pokrywacie państwo jakieś koszty sądowe, czy założenie takiej sprawy jest nieodpłatne?
napisał/a: maciejka1956 2013-09-04 22:34
witam....nic nie płaciłam.Pani stwierdziła że mogę wystąpić o zwrot za przejazd na badania które wyznaczą nam sądownie.Najpierw muszę jednak ponieść sama koszty ....taniej by było wezwać lekarza orzecznika z ZUS na sprawe bo jest miejscowy.Niech pod przysięgą potwierdzi że brak widzenia w niczym nie przeszkadza w życiu.Liczą że człowiek zrezygnuje i nie pojedzie na drugi koniec Polski.Czekam i napewno pojadę z córką.
napisał/a: klara30e 2013-09-07 22:34
maciejka1956 napisal(a):witam....nic nie płaciłam.Pani stwierdziła że mogę wystąpić o zwrot za przejazd na badania które wyznaczą nam sądownie.Najpierw muszę jednak ponieść sama koszty ....taniej by było wezwać lekarza orzecznika z ZUS na sprawe bo jest miejscowy.Niech pod przysięgą potwierdzi że brak widzenia w niczym nie przeszkadza w życiu.Liczą że człowiek zrezygnuje i nie pojedzie na drugi koniec Polski.Czekam i napewno pojadę z córką.



Witam. Z pani wypowiedzi wynika że pani córce też wzrok przeszkadza w życiu, doskwiera na każdym kroku i pewnie ciężko będzie jej w przyszłości podjąć pracę. Wiem jak jest i tłumacze to na własnym przykładzie. A jak jest w życiu codziennym u niej, np. w liceum, jak sobie radzi, czy jest jej np. ciężko czytać z tablicy, uczyć się, i tak dalej?
napisał/a: maciejka1956 2013-09-08 19:32
witam......przyznam łatwo nie miała .Początek choroby to dla niej koniec kariery sportowej-biegi krótkodystansowe.Powtarzała klasy dwukrotnie ,bo nikt nie wierzył jej trudnością.Wymagano tyle samo co od innych.Gimnazjum skończyła w OHP.Teraz uczy się w liceum -drugi rok -zaocznie.Ma sprzęt komputerowy ,internet to zawsze ułatwia nauke.Już nikomu nie tłumaczymy że prace kontrolne powinna pisać na komputerze i oddawać drukowane.Nauka co dwa tygodnie w soboty i niedziele.Potem może wybierze jakiś dwuletni kierunek z BHP.Lubi to i jest laureatką konkursów krajowych OHP.Planować można dużo ,ale czas pokarze na ile jej wzrok pozwoli.