Żółte/pomarańczowe plamy

napisał/a: binioo 2015-03-23 15:07
Witam, ostatnio z racji tego, że nasiliła mi się moja nerwica a wyniki morfologii mi się jakoś poprawiły to dopatrzyłem się czegoś w gardle, nie boli, nie mam problemu z przełykaniem, czuję lekki ból tylko rano. Dodam, że od małego miałem problemy z zatokami, gardłem, migdałkami, uszami i katarem, później jakoś przeszło. Nawet z prawej strony zostało mi coś powiększonego, nie wiem czy jest to węzeł, czy migdałek, ale chyba migdałek, koło węzła, z tym, że mam tak od bardzo dawna, na pewno ponad 10 lat, może nawet 15. Do laryngologa wybieram się w piątek, aktualnie nie ma mnie na miejscu a chciałbym pójść do tego, który leczył mnie jak byłem młodszy. 2 tygodnie temu w morfologii wyszło mi trochę za mało neutrocytów i za dużo limfocytów, ale mogę wrzucić zdjęcie, całej morflogii, gdyby to było potrzebne. W tym tygodniu miałem zamiar zrobić znowu kontrolną morfolgię i sprawdzić czy znowu coś się poprawiło, ale nie wiem czy jest sens z tym gardłem. Dodam jeszcze, że ostatnio u mnie wszyscy chorowali, grypy, czopy ropne, znowu grypy i tak w kółko ponad miesiąc. Mnie jakoś nie złapało, może lekko podziębiony byłem, ale nie rozebrało mnie.
[img]http://zmniejszacz.pl/zdjecie/236/2099432_20150323_143928.jpg[/img]

Nie da się dodać większego zdjęcia, mam to po obu stronach, z tym, że z jednej strony jest mniejsze