Znamię-problem

Witam. Mój problem dotyczy znamienia, tzw myszki, które mam od urodzenia, tj ok 30 lat. Znajduje się w miejscu, które niestety jest często podrazniane przez bieliznę. Nie swędzi nie piecze, ale (nie wiem od kiedy) zaczyna się łusczyć w dolnej części. Robi się jakby sucha "otoczka". Całe znamię wydaje się wysychać. Nie zauważyłam aby wydzielał się z niego jakiś płyn, czy krew. Nie powiększa się. Martwi i zastanawia mnie to "wysuszenie". Znamię nigdy nie bylo jednego koloru. Jest beżowo-brązowo-czarne. Z jednej strony ma jakby odbarwienie szarawe - malenka część-zostało to dawnym zadrapaniu, kiedy kawałeczek grudki odpadl. Czy takie wysychanie, bo nie wiem jak to inaczej nazwać moze byc niebezpieczne? w załączniku zdjęcia. Nie widać jednak na nich tego dolnego wysuszania.