Zmienny szum uszny

napisał/a: WodnikSzuwarek 2016-11-24 11:38
Witam,

w 2009 roku po krótkiej drzemce pojawił się u mnie bardzo silny szum uszny (nie spałem około 3- 4 dni). Dostałem leki na poprawę krążenia w głowie i uchu i po tygodniu szum się wyciszył na tyle, że mogłem spać. Był jednak codziennie słyszalny i przeszkadzał. Potrafił psuć humor. Trwało to do około wakacji 2011 roku, oczywiście w między czasie szum jakiś wygasł na tyle, że można było normalnie funkcjonować, ale cisza była marzeniem. Wróciłem do uprawiania dużej ilości sportu, dobrego odżywiania, mniej stresów i w pewnym momencie szum całkowicie wygasł.

Jednocześnie badania laryngologiczne potwierdziły, że ucho jest zdrowe. Szum potem wrócił w 2014 w wakacje. Jedyne co mogło go powodować to duzo siedzenia przed komputerem albo bieganie w upały na słońcu. Pamiętam, że zaczął się w tedy tak, że pewnego dnia biegałem w upale a potem w nocy około 3 obudził mnie bardzo wysoki silny pisk w uszach. Sytuacja powtórzyła sie 2 razy i w każdym z przypadków spałem na plecach.

Obecnie szum znów powrócił. Stało się to znów w momencie drzemki (pamietam bo obudzeniu, że miałem mocno głowe wykręcona w lewo. Na pewno nie ma to związku z jakimś uszkodzeniem ucha bo szum znika jednego dnia, pojawia sie innego. Co ciekawe nawet może zmieniać się za dnia. Wcześniej był stały, z jakim się budziłem z takim szedłem spać.

Faktem jest, ze miałem bardoz cięzki rok, który zakończył się w połowie wrzesnia. Od tego czasu znów wróciłem do sportu, jedyne co to stosuje dietę na odchudzenie.

Co istotne ciężkie ćwiczenia fizyczne nie zwiększają szumu.

Zaniepokoiło mnie jednak to, że w nocy już 2 razy wybudził mnie bardzo silny pisk i dziwnie się w tedy czułem. Jedynie gdzie o tym dotąd przeczytałem to fora o OOBE... Więc nie traktuje tego jako poważne źródło informacji.

Moje pytanie jest takie:
-jakie badania zrobić ale potrzebuje konkretów bo chodzenie od lekarza do lekarza nie ma szans. Na skierowanie do neurologa czeka się 2 tygodnie a na termin wizyty 3 miesiące...

-czy możę ktoś tutaj wię co warto suplementowac, może braki jakiegoś składnika moga sprzyjać powstawaniu sporadycznego szumu?

-stres?

-może kręgosłup szyjny? Bo zaczęlo się od drzemki z wykręconą szyją?

Jestem dobrej myśli z tego powodu, ze szum jednak przemija czyli nie jest to trwałe uszkodzenie :)
napisał/a: piotrosiama 2016-11-24 19:46
Takie przypadki, by nie chodzić od jednego lekarza do innego, warto skonsultować ze specjalistą w Instytucie Patologii Słuchu.
napisał/a: WodnikSzuwarek 2016-12-24 09:55
Wstępnie wychodzi na to że winny jest kręgosłup, albo napięcia mięśni w obszarze łoaptek, karku, kapturów.

Szum uszny minał, mocno zelżał na dłuższy czas po masażu pleców przez dziewczynę. Także już wiem którym tropem iśc.