Zmiana leków na astmę, senność

napisał/a: Macio1986 2010-07-30 15:15
Witam, kilka tygodni temu byłem u lekarza pulmonologa u którego leczę się od kilku lat w celu kontrolnym. Wizyta okazała się wskazana bo dostałem zmienę leków ze względu na niewystarczające działanie poprzednich. Leki jakie biorę to Seretide Dysk 500 (lek zażywam już od kilku lat więc został bez zmian), Astmirex 10mg w tab. (zażywam od ostatniej wizyty), kolejnym lek jaki biorę to Amertil (dostałem go także od ostatniej wizyty ze względu na alergię. Uczulony jestem na sierść, pyłki drzew, wilgoć i kurz). Doraźnym lekiem jaki dostałem to Atrovent N, poprzednio brałem Ventolin... Po zmienie na te leki stałem sie strasznie senny, a dokładnie mówiąc nigdy nie spałem w ciągu dnia, a teraz po powrocie z pracy o 16 i zjedzonym obiadku głowa sama mi leci i zasypiam... śpię jakieś 4-6 godzin, to samo w weekendy, wstanę o 8, a po śniadaniu ok 10 znow zasypiam na jakieś 4-6godzin. Zastanawiam się czy zniana leków tak na mnie wpłynęła czy lepiej iść na badania kontrolne (wynik krwi)?
napisał/a: Nika90 2010-07-30 19:43
Leki na alergię bardzo często powodują senność. Dobrze by było porozmawiać o tym z lekarzem i zmienić lek na jakiś nowszej generacji (np Xyzal lub Telfast), które mają mniej skutków ubocznych
napisał/a: Macio1986 2010-07-30 20:43
A te leki które aktualnie biorę są z grupy najsilniejszych? Tak mi powiedziała pani pulmonogol. Co ogólnie można powiedzieć na temat tych kelow, nie mają większych środków ubocznych?


Będę musiał porozmawiać na temat zmiany. Dzięki Nika90 :)
napisał/a: Nika90 2010-07-30 21:25
No jeśli chodzi o leki na astmę to lekarze nie mają zbyt dużego pola do popisu. Ciężko powiedzieć, czy są z grupy najsilniejszych, po prostu jedni lepiej tolerują ten lek, a drudzy inny. Z pewnością dawka Seretide jest dość duża, choć sama taką biorę.
Astmirex - jeden z wielu tańszych odpowiedników Singulairu, lek przeciwleukotrienowy, w standardowej dawce. Tu również ciężko powiedzieć czy jest najsilniejszy, jest po prostu jedyny ;) Raczej nie powoduje zbyt wielu skutków ubocznych, biorę hardic (to to samo) od 1,5roku i żadnych takich nie zauważyłam.
No i Amertil, jak już pisałam wcześniej uważam, że leki nowej generacji np Xyzal są dużo lepsze (może dlatego, że mi po prostu leki typu amertil nie pomogły, za to skutki uboczne odczułam... ale to już raczej sprawa indywidualna) Tylko niestety poza zmniejszeniem skutków ubocznych Xyzal od Amertilu różni się ceną i to dość mocno.

Do grupy najsilniejszych należą sterydy doustne. Niestety mają one bardzo wiele skutków ubocznych zwłaszcza jeśli bierze się je przez długi czas.
Jest jeszcze teofilina, choć ja się zawsze po niej czuję jak po narkotykach (i z tego co mówi mój pulmonolog wynika, że sporo osób tak ma), więc leki, które bierzesz mają stosunkowo niewiele skutków ubocznych.
Oczywiście każdy toleruje je inaczej.