Zlamanie kostki

[attachment=0:ko6b21kv]rtg3.jpg[/attachment:ko6b21kv]Witaj .Mam podobny problem.Złamałem kostkę przyśrodkową prawego podudzia z minimalnym przemieszczeniem.Jutro czeka mnie operacja.Muszą mi zespolić odłamaną część,zapewne za pomocą jakiegoś żelastwa.Ortopeda wyjaśnił mi ,że samo włożenie w gips nogi tu wiele nie pomoże,gdyż odłamana część kostki jest połączona z więzadłem trójgraniastym,które ściągaja kostkę do dołu.Odezwę się jak wyjdę ze szpitala i będę miał opis.Pozdrawiam i szybkiego powrotu do pełnej sprawności.

Wróciłem do domu.Jestem już po operacji.Założono mi popręg Webera.Do operacji byłem znieczulony przewodowo.Anestezjolog próbował znieczulić mnie podkolanowo,jednak nie udało mu się.Znieczulenie całkowicie puściło po ok 9 godzinach.Masakra trzeba leżeć w bezruchu.Co dwa dni zmiana opatrunków.Mam założoną szynę.Za 14 dni do poradni ortopedycznej na kontrolę i dalsze leczenie.

16-sta doba po operacji.Wizyta kontrolna na której wyciągnęli mi szwy.Dowiedziałem sie że popręg Webera zostanie wyciągnięty mi za rok.Za 3 tygodnie zdjęcie RTG.Jeszcze w szynie chodzę,dalej zastrzyki w brzuch.Noga przy dłuzszym wysiłku w ciągu dnia puchnie ,w nocy mija,rano luźna szyna na nodze.Nie boli.Opatrunki wymiana co 2 -3 dni.Pozdrawiam