złamanie kości promieniowej-staw rzekomy-problem z nadgarstk

napisał/a: expandview 2012-01-03 13:45
Witam złamałem kosc promieniowa reki prawej z przemieszczeniem w jednej plaszczyznie ortopeda proponowal operacje lub probe zachowawczego zrostu bo przemiszczenie bylo nieduze i tylko w jednej plaszczyznie ,zdecydowalem sie na gips niestety patałachy zamiast unieruchomic mi nadgarstek i łokiec to zalożyli szyne a potem gips od barku po nadgarstek bez jego unieruchomienia przez co kość sie bardziej zeslizgnela nie doszlo do pelnego zrostu i po 8 tygodniach okazalo sie ze ,nie dosc ze krzywo to kosc sie nie zrosła w pelni-badanie TK- zreszta gołym okiem bylo widac ze reka ma nienaturalne ustawienie ,nie moglem sie na niej oprzec ,nic dzwignać a przede wszystkim co w tym najwazniejsze ograniczony ruch nadgarstka lewo -prawow czyli wkrecenie zarowki dla mnie byloby nielada wyzwaniem ,lekarz i ja zreszta tez wiązał to z brakiem zrostu przesunietymi kośćmi nadgartska itd 27 grudnia 2011 mialem operacje tzw staw rzekomy kosci promieniowej -operacja sie udala kosc skrecona plytka Hofera ,na pierwszy rzut reka juz wrocial do normalnego ustawienia ,niestety jakie jest moje zdziwienie bo głowny cel czyli przywrócenie sprawnosci nadgarstka nie zostało osiagniete tzn. ruch nadgarstka lewo prawo jest praktycznie zerowy i nie to zeby sprawiałó mi to bol po prostu obracam reka w prawo do pewnego momentu i jakbym trafiał na blokade dalej sie nieda ale zadnego bolu nie czuje to nie ból ogranicza moje ruchy tylko co??? to jest wlasnie pytanie ktore chce zadac ,moze ktos mial podobny przypadek ?lekarz stwierdzil ze narazie trzeba poczekac az zejdzie calkiem opuchlizna nastapi zrost itd ale ja juz widze ze to nic nie zmieni bo nie mialo to nic wspolnego ze zlamaniem ,dodam tylko ze reke zlamalem przelatujac przez kierownice na quadzie wiadomo jaki wtedy ruch sie robi ,dłon trzyma kierownice a czlowiek robi salto w przód moze wtedy oprocz złamaina doznalem jeszcze jakiegos urazu aczkolwiek na zdjeciach RTG i TK nie widac uszkodzen kosci nadgarstka ,wiec moze jakiez zwichniecie zerwane wiazadła itp .... ? prosze o jakies podpowiedzi pozdrawiam
napisał/a: Robul 2012-01-03 13:59
W styczniu 2011r doznałem złamania trzonu kości promieniowej przedramienia prawego, następnego dnia przeprowadzono u mnie stabilizację wewnętrzną płyta i śrubami. Po operacji również nie miałem gipsu a jedynie szynę, opuchlizna utrzymywała się niemal przez cały okres usztywnienia.. ruch nadgarstka niemal zerowy, ograniczona także była ruchomość palców. Po zdjęciu gipsu i miesiącu ćwiczeń doprowadziłem rękę do pełnej sprawności :) Zrost całkowity nastąpił po upływie 6/7 miesięcy. Obecnie czekam na usunięcie płytki.

Myślę że tak już jest przy urazach kości promieniowej. Nadgarstek jest oszołomiony i trzeba go trenować a wszystko będzie dobrze :)
Co nie zmienia faktu że początkowy błąd przy wyborze metody leczenia wydłuży Twój powrót do zdrowia. Lekarz bardzo mnie przestrzegał abym na siebie uważał żę właśnie nie doprowadzić do powstania stawu rzekomego gdyż to ciężka kontuzja.

Pozdrawiam
napisał/a: expandview 2012-01-03 14:04
no to troche mnie podniosles na duchu bo dla mnie obecny stan to jest poprostu kalectwo jezdze duzo na quadzie i to wyczynowo czasem motocykl i inne temu podobne sprzety mocny uchwyt i sprawna dłon w tym sporcie to podstawa a w tej chwili poprostu niebylbym wstanie nawet wsiasc na rower .... tylko przerazil mnie okres zrostu 6miesiecy?a po jakim okresie i czy wogole w ciagu tych 6 miesiecy mogles normlanie korzystac z reki bez obawy i bólu ?
napisał/a: Robul 2012-01-03 14:16
Pod koniec stycznia miałem operacje. 4 marca uwolniono mnie od szyny gipsowej mimo iż zrost był niemal zerowy. Ale już ćwiczyłem rękę starając się wykonywać codziennie czynności (w granicach możliwości) Pośpiech przy takich urazach nie jest wskazany ale stopniowe obciążanie ręki stymuluje kość do zrostu (ale wszystko z głową!) Lekarz także informował mnie o fakcie że kość promieniowa a w szczególności jej trzon to miejsce bardzo ciężkie do zrostu i zrastanie kości może trwać nawet ponad rok czasu. Również jestem sportowcem i miałem takie same odczucia jak Ty.. kalectwo :/
Jednak nie warto się załamywać cierpliwa praca nad ręką, mozolne ćwiczenia, basen oraz zdrowy tryb życia przyniósł oczekiwany efekt.
Dodatkowo do diety wprowadziłem suplement VITRUM CALCIUM 1250 + VIT D3
napisał/a: expandview 2012-01-03 16:00
no ty miales gips ja nie mam ,kosc zlamana w 1/3 dlugosci a nie w trzonie ,od razu praktycznie kazali mi cwiczyc po zabiegu ale tylko sciskac dlon nic pozatym dlatego chcialem spytac jaie cwiczenia robiles zeby rozruszac nadgarstek lewo -prawo no i wlasnie czy brales jakies wspomagacze na zrost kosci bo pol roku to oznacza dla mnie caly sezon w plecy -czarna rozpacz kurdeee