złamanie kości łódeczkowatej nadgarstka

napisał/a: Rafau 2008-10-23 23:35
@Ugasso gratulacje

@Wojo raczej nic się nie stanie, ja czekałem prawie rok na operację. Po pierwszej nieudanej czekałem 5 miesięcy, ale wtedy już odłamy zaczęły ulegać jałowej martwicy.
napisał/a: iwonka34-72 2008-10-24 14:19
witam czy ktos miał wyciagany drut z ręki? miałam 6 tyg. w szynie po nastawieniu operacyjnym i teraz 2 tygodnie bez i ma sie zgłośić do wyciągnięcia tego druta,czy wyciagaja go pod narkoza czy znieczuleniem i czy to boli????
napisał/a: pixi1190 2008-10-24 19:52
Siema.Złamałem kosc łódeczkowatą 7 tygodni temu. Nastepnego dnia udałem sie na rtg które pokazało peknięcie kości na pól i lekarz zagipsował mi łape. po tygodniu okazało się że mam źle założony gips( nie usztywniał wogóle stawu kciukowego) także zdjęłem go sam i po wcześniejszym wykupieniu skierowanej przez oropedę ortezy na tę kość założyłem ją. Przez pierwsze 4 tygodnie nosiłem ją 24h/dobę a później to już tylko do szkoły i do spania. A w domu uważałem na reke. Dzisiaj byłem na rtg i zdjęcie które mi zrobiono jak przegladnęłem nie pokazało żadnej różnicy od zdjęcia po wypadku, troche sie tym przestraszyłem, czy będzie konieczne leczenie srubą?? bo chyba po 7 tygodniach powinna być widzoczna jakaś różnica, a jak porównuje zdjęcia to wydaje mi sie że wygląda to gorzej niż wcześniej.
napisał/a: Rafau 2008-10-25 21:49
pixi1190 napisal(a):Siema.Złamałem kosc łódeczkowatą 7 tygodni temu. Nastepnego dnia udałem sie na rtg które pokazało peknięcie kości na pól i lekarz zagipsował mi łape. po tygodniu okazało się że mam źle założony gips( nie usztywniał wogóle stawu kciukowego) także zdjęłem go sam i po wcześniejszym wykupieniu skierowanej przez oropedę ortezy na tę kość założyłem ją. Przez pierwsze 4 tygodnie nosiłem ją 24h/dobę a później to już tylko do szkoły i do spania. A w domu uważałem na reke. Dzisiaj byłem na rtg i zdjęcie które mi zrobiono jak przegladnęłem nie pokazało żadnej różnicy od zdjęcia po wypadku, troche sie tym przestraszyłem, czy będzie konieczne leczenie srubą?? bo chyba po 7 tygodniach powinna być widzoczna jakaś różnica, a jak porównuje zdjęcia to wydaje mi sie że wygląda to gorzej niż wcześniej.


Ja również nosiłem na początku gips bez potrzeby, ale tak to jest jak się trafi na pożal się Boże ortopedę, który próbuje Ci wmówić, że to zwichnięcie i wciska jakąś maść, nie wysyłając nawet na zrobienie zdjęcia RTG. W końcu wytworzył się staw rzekomy i trzeba było operować, a czy u Ciebie jest staw rzekomy?
napisał/a: pixi1190 2008-10-25 22:31
Rafau napisal(a):
pixi1190 napisal(a):Siema.Złamałem kosc łódeczkowatą 7 tygodni temu. Nastepnego dnia udałem sie na rtg które pokazało peknięcie kości na pól i lekarz zagipsował mi łape. po tygodniu okazało się że mam źle założony gips( nie usztywniał wogóle stawu kciukowego) także zdjęłem go sam i po wcześniejszym wykupieniu skierowanej przez oropedę ortezy na tę kość założyłem ją. Przez pierwsze 4 tygodnie nosiłem ją 24h/dobę a później to już tylko do szkoły i do spania. A w domu uważałem na reke. Dzisiaj byłem na rtg i zdjęcie które mi zrobiono jak przegladnęłem nie pokazało żadnej różnicy od zdjęcia po wypadku, troche sie tym przestraszyłem, czy będzie konieczne leczenie srubą?? bo chyba po 7 tygodniach powinna być widzoczna jakaś różnica, a jak porównuje zdjęcia to wydaje mi sie że wygląda to gorzej niż wcześniej.


Ja również nosiłem na początku gips bez potrzeby, ale tak to jest jak się trafi na pożal się Boże ortopedę, który próbuje Ci wmówić, że to zwichnięcie i wciska jakąś maść, nie wysyłając nawet na zrobienie zdjęcia RTG. W końcu wytworzył się staw rzekomy i trzeba było operować, a czy u Ciebie jest staw rzekomy?


Nie, raczej jeszcze mi sie nie wytworzył staw rzekomy
napisał/a: pako302 2008-10-27 16:36
Mam pytanie??? Jeśli nie zrośnie mi sie całkowicie ta kość łudeczkowata albo wcale się nie zrośnie to co wtedy??? Bede miał gips na kolejny okres czeasu czy jakaś operacja lub coś innego???
Pozdrawiam
napisał/a: Wojo1 2008-10-29 10:08
Byłem wczoraj u ortopedy i będę miał przeprowadzany zabieg prywatnie. Dr powiedział, że nie będzie konieczne użycie ani śbuby ani płytki, pobierze mi tylko fragment z kości promieniowej i włoży go do kości łódeczkowatej.

CZY WAM PODCZAS OPERACJI TEŻ NIE WKRĘCALI TAM ŚRUBKI ANI PŁYTKI?

Pytam, bo konsultowałem się juz wcześniej w tej sprawie z trzema innymi ortopedami i tamci powiedzieli, że śbuba jest konieczna.
napisał/a: Rafau 2008-10-29 11:25
Wojo napisal(a):Byłem wczoraj u ortopedy i będę miał przeprowadzany zabieg prywatnie. Dr powiedział, że nie będzie konieczne użycie ani śbuby ani płytki, pobierze mi tylko fragment z kości promieniowej i włoży go do kości łódeczkowatej.

CZY WAM PODCZAS OPERACJI TEŻ NIE WKRĘCALI TAM ŚRUBKI ANI PŁYTKI?

Pytam, bo konsultowałem się juz wcześniej w tej sprawie z trzema innymi ortopedami i tamci powiedzieli, że śbuba jest konieczna.


Śruba jest po to, żeby dobrze stabilizować kość, uważam, że powinna włożona.
napisał/a: Wojo1 2008-10-31 12:33
jestem juz po operacji. trwała prawie 2 godz.; fragment kosci promieniowej został "wbity" w ubytek naszej nieszczęsnej łódeczki. Teraz mam nie wychodzić z domu, zeby nikt i nic mnie nie zaraził czymkolwiek, żeby nie wdała się infekcja. we wtorek mam zmianę opatrunku, a za 10/12 dni jak się ładnie zagoi w gipsik.
napisał/a: pako302 2008-10-31 12:50
witam. Wczoraj mi ściągnęli gips i lekarz kazał mi samemu rozruszać rękę i sie zgłosić jak już bedzie dobrze rozruszana. tak mniej wiecej ile bedzie trwało rozruszanie tej kości?? i czy bede musiał chodzic pozniej na jakieś rehabilitacje??? proszę o odpowiedz

Pozdrawiam wszystkich
napisał/a: Rafau 2008-10-31 15:00
pako302 napisal(a):witam. Wczoraj mi ściągnęli gips i lekarz kazał mi samemu rozruszać rękę i sie zgłosić jak już bedzie dobrze rozruszana. tak mniej wiecej ile bedzie trwało rozruszanie tej kości?? i czy bede musiał chodzic pozniej na jakieś rehabilitacje??? proszę o odpowiedz

Pozdrawiam wszystkich


Ćwicz ją np. w gorącej wodzie, możesz również iśc na basen, tylko nie przemęczaj nadgarstka, nic na siłę. Jak będziesz czuł, że ruchomosć się zwiększyła, możesz iść do lekarza. Rehabilitacja chyba zawsze jest zalecana.
napisał/a: iwonka34-72 2008-11-01 21:01
Witam czy ktoś miał może taki przypadek ze odmówiono mu wydania zdjęć rtg po wypisie ze szpitala?