złamanie kości bocznej piszczela

napisał/a: antek8804 2009-11-19 23:38
witam
19 lipca grając w piłke złamałem kość boczną w piszczelu, trafiłem od razu do szpitala co sie okazało, całe szczeście ( bądź pech) ze na dyżurze był znany u nas w okolicy chirurg. Wsadził mi ta noge złamana w gips i chodziłem w nim równe 8 tygodni co było bardzo cieżkie i męczące bo to środek wakacji :/ W ciągu tych tygodni miałem zrobione 3 prześwietlenia, pierwsze od razu jak trafiłem do szpitala, drugie 2 tygodnie poźniej, a trzecie po 5 tygodniach. Okazało sie że po tych pięciu tygodniach kość wogóle sie nie zrosła, ale lekarz za bardzo sie tym nie przejął i kazał mi chodzic jeszcze 3 tygodnie w gipsie. Po upływie 8 tygodni gdy poszedłem do niego, bez żadnego prześwietlenia zaczął zdejmować mi ten gips(podkreślam ze po 5 tyg. nic kość praktycznie sie nie zrosła)gdy zapytałem czy nie powinien mi zrobić prześwietlenia, to stwierdził ze nie zrobi bo bede świecił w nocy, co mnie bardzo oburzyło, bo nie raz miałem coś złamanego i zawsze miałem robione prześwietlenie gdy miał byś zdejmowany gips :/ oprócz tego ten lekarz nie dał mi skierowania na żadna rehabilitacje ani do żadnego ortopedy. Więc poszedłem po te skierowania do ogólnego lekarza i nie dawno znalałem sie u ortopedy, który mi zrobił prześwietlenie tej nogi, po miesiącu jak mi zdjeli gips i co sie okazało!!?? kość jest do końca nie zrośnięta, a co by było mało jest bardzo zle złożona. Takie złamanie z przemieszczeniem powinno być składane operacyjnie a nie w gips wkładane! Noga do tej pory mnie boli i nie wiem czy nie bedzie łamania i składana operacyjnie.
Proszę mi powiedzieć co mam teraz zrobic?? czy mam poddać sie operacji czy nie? czy jest jakieś prawo zeby temu lekarzowi zrobić ,,koło tyłka" czy dać sobie z nim spokój? a Mam w tej chwili 21 lat i moge pozniej odczuwać strasznie tą noge :/
napisał/a: Kuśtyk 2009-11-20 09:16
Akurat mam podobne złamanie i ja byłam operowana, na początku lekarze się wahali, ale tak wyszło,że zmieniłam szpital. Tam mi powiedzieli, że jak tego nie zoperują to będę się bujać w gipsie 3 lata, a potem mi się krzywo zrośnie i za 15 lat trafię tam z powrotem na operacje całkowitego usztywnienia stawu skokowego. Wiesz, nie widzę zdj. , a ni nie jestem lekarzem, ale z moich doświadczeń wiem, że najlepiej takie rzeczy konsultować z ortopedą, a jak dalej masz wątpliwości to iść do drugiego. Jeśli jest taka możliwość żeby Cię złamali na nowo i poskładali to ja bym się na Twoim miejscu zgodziła. Tym bardziej jeśli lekarz to widział i powiedział, że jest przemieszczenie, to sorry, ale to jest ewidentny błąd lekarza, no chyba, ze się przemieściło jakoś później co też jest możliwe. A jaką masz ruchomość w stawie? Jak np dalej kulejesz albo coś to zawsze możesz też iść do lekarza rehabilitanta żeby Ci przepisał zabiegi i jakąś gimnastykę, ale to wszystko musi się pierw wyjaśnić czy będziesz operowany czy nie.

Co to "tyłka" lekarza to lepiej zostaw go w spokoju, ale zawsze możesz powalczyć o wyższe odszkodowanie.
napisał/a: antek8804 2009-11-20 23:41
No u rehabilitanta już byłem i dostalem ćwiczenia i masaże na nogę, pomogło ale nie do końca, bo ta noga nadal mnie boli. Na początku myslałem ze to na zmiane pogody ale nie za bardzo, bo jak zobaczyłem prześwietlenie które skierował mi ortopeda to zobaczyłem ze kość jest nie do końca zrośnienta! Ide nie długo do ortopedy zdecydować czy robimy operacje czy nie bo szczerze mówiąc to troche sie boje. Proszę mi powiedzieć, czy odszkodowanie obejmuje złamanie operacyjne??
napisał/a: Kuśtyk 2009-11-21 13:11
antek8804 napisal(a): Proszę mi powiedzieć, czy odszkodowanie obejmuje złamanie operacyjne??

Odszkodowanie obejmuje wypadek i wszystkie jego następstwa. To jest liczone pod koniec, jak kończysz leczenie, jest liczony % uszczerbku na zdrowiu (przez lekarza), sumowany i zależnie od tego na jaką kwotę jesteś ubezpieczony oraz na ile % wycenili Twoją szkodę, to taką kwotę Ci oddają.
napisał/a: antek8804 2009-11-23 14:44
Ale najgorsze jest to za nie byłem ubezpieczony, bo dopiero po zdjeciu gipsu to wyszło na jaw;/ a teraz jestem juz ubezpieczony i jestem ciekaw czy łamanie operacyjnie wlicza sie w odszkodowanie?
napisał/a: bura1234 2009-12-28 19:36
ja zlamalam noge w zeszlym roku 21 lipca ,2 kosci podudzia .Zlozono mi operacyjnie ,potemchodzilam prywatnie do L Kokoszki zdjol mi gips po 2 miesiacach ale chodzilam o kulach.Z czasem o jednej kuli w miedzy czasie kilka rechabilitacji oraz lipotrypcja.ale noga calkowicie zrosla sie po ponad roku ,tak sie czesto dzieje
napisał/a: bura1234 2009-12-28 19:40
Apropo zlamania to mi narosla kostnina i noga w tym miejscu jest duzo grubsza lekarz twierdzi ze sie wchlonie ale ja slyszalam od dwoch osob ze im juz tak zostalo czy ktos mial juz taki przypadek?
napisał/a: yahel 2010-01-15 20:44
Witam!
Nie ma co zwlekać, operacja najlepszym rozwiazaniem, gdyż daje możliwość poprawnego złożenia i unieruchomienia kości (przez druty). Ja mialem tak ze środreczem - mialem operowane bo nie nosilem szyny :/. a kostnine widac nadal a od operacji minely juz 2 lata !! takze wątpie że ten "guzek" na moim sródreczu sie kiedys wchlonie - troche to dziwnie wyglada, ale coz tak niby jest jak sie kosc zrasta :) tylko wydaje mi sie ze bez przesady, bo przed moja operacja - to mialem ogromny nadmiar tej kostniny (wielkosci żołędzia :] ) a terazmam o wiele mniejszy -lecz również widoczny.