ZŁAMANA SZCZĘKA

napisał/a: rozalia1081 2014-03-30 00:27
WITAM
Mam takie pytanie, miałam poważny wypadek komunikacyjny złamałam żuchwe w 2-óch miejscach z lewej strony w kłykciu , odpowiada za otwieranie szczęki, z prawej strony w trzonie koło brody było mocne przesunięcie bo szczeka była zupełnie na innym miejscu.Mam 2ie tytanowe płytki w tych miejscach ,lekarze mówili ,że na stałe choć czytałam,że ludzie je wyciagają z prawej strony od zewnątrz ,z lewej wewnątrz, chciałam spytać czy to normalne ze szczeka otwiera sie na około1,5cm?? powiem ze w srode minie miesiac od operacji.Mam tez takie pyt czy to normalne ze z prawej strony gdzie było złamanie w trzonie część zebów jest minimalnie opadnięta niżej niz pozostałe czy to normalne? i 1-en ząb jest krzywiej niż pozostałe ,troszke do policzka się wykrzywił, tam gdzie jest złamanie czy w przyszłosci mozna go aparatem naprowadzić z powrotem na linie? czytałam ze drutują szczeke przy takich zabiegach czy te zeby mogły opaśc i ten ząb się przesunąc przez to zę normalnie mogłam ruszac szczeka bo nie miałam drutowanych,choc lekarze przed operacja o tym mówił?A i mam minimalną asymetrie twarzy,prawą strone mam bardziej opadnieta ,czy to moze być przez to .Napisze ze nie mam czucia od połowy dolnych ust do czesci brody bo był przerwany nerw prosze o pomoc.