Zimne dłonie
napisał/a:
Sheriff
2006-11-14 21:23
Witam!
Wiem, że problem zimnych stóp i dłoni był poruszany kilka razy, jednak żaden z nich nie odpowiadał mojej sytuacji.
Mam 18 lat, ciśnienie mam "książkowe" - jak to zawsze mówią mi badający, czyli mniej więcej 120/70. Uprawiam sporty, normalnie ćwiczę, zawsze na wf-ie, nie mam z organizmem problemów. Jedyna moja wada to wypadanie płatka zastawki i... zimne dłonie. Są one zimne, gdy pobędą przez jakiś czas w mniejszej temperaturze, czyli powiedzmy mniej niż 12 stopni. Są też często zimne w pomieszczeniach, tzn. nie potrafią się szybko zagrzać. Ogólnie mi zazwyczaj nie jest zimno, ale dłonie mam właśnie zimne. Mi jest zazwyczaj ciepło, gdy pozostałym ludziom jest chłodniej i zawsze się mnie pytają co się tak wyletniam. Do tego, chociaż mam zimne dłonie to potrafią się one spocić i mnie to niesamowicie denerwuje, ale to zdaje mi się, że jest związane z nerwami. Podkreślam, że NIE MAM zimnych stóp - dotyczy to tylko dłoni. Na wieczór zazwyczaj dłonie mam ciepłe.
Czy jest jakiś sposób tzn. leki, albo coś, żeby dłonie przestały być takie jakie są? Nie chodzi mi o noszenie ciepłych rękawiczek i tego typu, rzeczy. Dodam, że nie pale i nie pije kawy ani nic takiego. Słyszałem o czymś takim jak Alveo. Proszę o pomoc.
Wiem, że problem zimnych stóp i dłoni był poruszany kilka razy, jednak żaden z nich nie odpowiadał mojej sytuacji.
Mam 18 lat, ciśnienie mam "książkowe" - jak to zawsze mówią mi badający, czyli mniej więcej 120/70. Uprawiam sporty, normalnie ćwiczę, zawsze na wf-ie, nie mam z organizmem problemów. Jedyna moja wada to wypadanie płatka zastawki i... zimne dłonie. Są one zimne, gdy pobędą przez jakiś czas w mniejszej temperaturze, czyli powiedzmy mniej niż 12 stopni. Są też często zimne w pomieszczeniach, tzn. nie potrafią się szybko zagrzać. Ogólnie mi zazwyczaj nie jest zimno, ale dłonie mam właśnie zimne. Mi jest zazwyczaj ciepło, gdy pozostałym ludziom jest chłodniej i zawsze się mnie pytają co się tak wyletniam. Do tego, chociaż mam zimne dłonie to potrafią się one spocić i mnie to niesamowicie denerwuje, ale to zdaje mi się, że jest związane z nerwami. Podkreślam, że NIE MAM zimnych stóp - dotyczy to tylko dłoni. Na wieczór zazwyczaj dłonie mam ciepłe.
Czy jest jakiś sposób tzn. leki, albo coś, żeby dłonie przestały być takie jakie są? Nie chodzi mi o noszenie ciepłych rękawiczek i tego typu, rzeczy. Dodam, że nie pale i nie pije kawy ani nic takiego. Słyszałem o czymś takim jak Alveo. Proszę o pomoc.