Zespół policystycznych jajników, a Diane 35

napisał/a: morela90 2012-06-14 17:36
Witam,
Wykryto u mnie zespół policystycznych jajników. Pani doktor po przeczytaniu wyników badań hormonalnych przepisała mi Diane 35. Gmerając w internecie (może nie potrzebnie) doczytałam się paru niepokojących mnie informacji.
Chciałabym prosić żeby ktoś raz na zawsze rozwiał moje wątpliwości i wahania ;)
Przechodząc do rzeczy. Diane to podobno najsilniejsza dawka hormonów na rynku, podobno strasznie niszczą wątrobe. Czy to prawda? Jeżeli tak, to czy są jakieś inne specyfiki ;) które osłoniły by moją wątróbkę, tym samym nie wpływając na działanie antykoncepcyjne tabletek? (Witamina B6?)
Szukając informacji na różnych kobiecych forach mam świadomość, że te informacje należy traktować z przymrużeniem oka, lecz one zostają gdzieś tam z tyłu głowy i dręczą. Więc zapytam o takie mniej poważne sprawy: czy niezależnie od mojego organizmu przybiorę na wadze? Czy to jest wpisane w działania uboczne tych tabletek? Przytyłam po braniu ostatnich i więcej nie chce!
Wiem również, że te tabletki mają mi podobno pomóc w leczeniu tego schorzenia, pragnę jednak nie ucierpieć na takiej terapii.

Z góry dziękuję za wiarygodne informację
napisał/a: wikam2 2012-06-14 22:02
Diana to tabletki jak wiesz nie tyle antykoncepcyjne co lecznicze - wpływają na wysoki poziom testosteronu.
Niestety są tabletkami starej generacji, większość unika ich stosowania i to czym starszą to w większości prawda.
Jeśli lekarzowi chodzi o działanie typowo androgenne (masz nadmierne owłosienie np?) to może poproś o tabletki inne ale z cyproteronem. Np. Cyprest.
Jeśli chodzi głównie o regulację cyklu to można zastosować inne leczenie.
napisał/a: wikam2 2012-06-14 22:08
Wiesz co...u mnie w rodzinie na pcos tabletki Diana brały dwie kuzynki. Dośc długo. I po odstawieniu (jedna przeszła na plastry inna na "normalne" anty") co by im się nie działo nawet i podczas brania to lekarz mówił - to przez Dianę. Więc ja sama nie wiem jak to jest, że jeden gin przespisał, drugi odradził a ten pierwszy jeszcze na nie zganił :/ Kuzynka miała cystę wielkości pomarańczy - przez Dianę. No lol....przecież dzięki niej miały się nie robić. Więc cięzko mi powiedziec coś sensownego albo jeszcze lepiej - przedstawić prawdziwe dowody szkodliwości Diany....
napisał/a: pauka 2012-06-28 15:20
Ja brałam Diane przez rok - próby wątrobowe poszły mi strasznie w górę.
Ogólnie zero pozytywnych skutków, owłosienie się nie zmniejszało.

Po odstawieniu wzrost owłosienia i rozregulowanie miesiączek.