Zerwany Achilles.

napisał/a: pq39 2012-04-29 19:08
Cześć,
kieruję się do Was z prośbą o udzielenie drobnej rady, informacji.
Chodzi o Achillesa, którego całkowicie zerwałam około 1,5 tygodnia temu ( za 3dni mam mieć ściągnięte szwy ). Dzisiaj przy okazji krótkiej wizyty w szpitalu - ot, kontrolna taka - lekarz wypowiedział parę słów, które cholernie mnie zdołowały.. Stwierdził, że długość gipsu przeze mnie noszonego będzie taka sama przez 6tygodni - tj. od stopy do połowy uda. Ręce mi opadły jak to usłyszałam. Po ściągnięciu szwów miałam nadzieję na skrócenie gipsu do kolana.

Co o tym myślicie? Czytałam mnóstwo informacji o tego rodzaju kontuzji i w zasadzie nigdzie nie spotkałam się z informacją, że ktoś chodził z praktycznie całą nogą w gipsie przez bite 6tygodni.
Nie dość, że zdolność ruchowa z unieruchomionym stawem kolanowym jest, ujmując prosto - kijowa, to jeszcze smuci mnie fakt strasznych ubytków w mięśniach.

Zastanawiam się czy może nie skorzystać z możliwości konsultacji z lekarzami z Poznania ( ja sama mieszkam na dolnym śląsku, ale ubezpieczenie z klubu sportowego zapewnia mi opiekę lekarską także w Poznaniu ), na pewno lepiej znają się na rzeczy niż ci, do których mam dostęp w swoim rodzinnym mieście.
napisał/a: jezebel1 2012-04-30 22:28
zerwany achilles to jeden z najpoważniejszych urazów w ortopedii - musisz mieć tego świadomosć
w Polsce leczenie tej dolegliwości to praktycznie dramat
operacja powinna być wykonana w ciągu doby od zerwania (nie wiem jak było u Ciebie)
a następnie codziennie powinien być zmieniany gips - czego rozumiem nie było
czasem unieruchamia się całą nogę - ścięgno achillesa wychodzi z mięśnia brzuchatego łydki, który przyczepia się do kosci udowej - oznacza to, że nie da się unieruchomić ścięgna nie unieruchamiając stawu kolanowego, natomiast czy do samej pachwiny - to nie wiem
napisał/a: pq39 2012-04-30 22:38
jezebel napisal(a):zerwany achilles to jeden z najpoważniejszych urazów w ortopedii - musisz mieć tego świadomosć
w Polsce leczenie tej dolegliwości to praktycznie dramat
operacja powinna być wykonana w ciągu doby od zerwania (nie wiem jak było u Ciebie)
a następnie codziennie powinien być zmieniany gips - czego rozumiem nie było
czasem unieruchamia się całą nogę - ścięgno achillesa wychodzi z mięśnia brzuchatego łydki, który przyczepia się do kosci udowej - oznacza to, że nie da się unieruchomić ścięgna nie unieruchamiając stawu kolanowego, natomiast czy do samej pachwiny - to nie wiem


Dziękuję za odpowiedź :)
mojego Achillesa zoperowano ok. 6godzin po wypadku ( czekano kilka h od czasu ostatnio spożytego posiłku ). Gipsu oczywiście nie wymienia mi się codziennie - i szczerze mówiąc, pierwszy raz o tym słyszę.
Szycie mam praktycznie zaraz przy samej pięcie, więc daleko mi to ścięgno nie 'uciekło' do góry.
Zastanawia mnie, czy przy końskim ułożeniu gipsu to ścięgno ma jakąkolwiek możliwość napięcia się przy ewentualnym zginaniu kolanem ( próbując to na zdrowej nodze, żadnego napięcia w zdrowym Achillesie nie dostrzegam, ale możliwe, że się mylę ).
napisał/a: jezebel1 2012-04-30 22:42
w polsce nie zdejmuje się codziennie. tak się robi w szwajcarii
podobno codziennie powinno sie zdejmować i zakładać nowy o delikatnie innym ułożeniu (codziennie coraz większe zgiecie w kostce) - ale to taka ciekawostka dla bogaczy, których na to stać
nie rozumiem natomiast drugiego pytania - jeżeli ścięgno ma przyczep początkowy na kości udowej, a końcowy na piętowej, to zgięcie nogi w jednym ze stawów (kolanowym lub w kostce) zawsze zmieni stopień napięcia ścięgna - pamiętajmy, że ścięgno się nie rusza, tylko napina, a przy zerwaniu zależy nam na tym, żeby pozwolić mu na wygojenie bez nadmiernego napinania
napisał/a: pq39 2012-04-30 22:51
jezebel napisal(a):w polsce nie zdejmuje się codziennie. tak się robi w szwajcarii
podobno codziennie powinno sie zdejmować i zakładać nowy o delikatnie innym ułożeniu (codziennie coraz większe zgiecie w kostce) - ale to taka ciekawostka dla bogaczy, których na to stać
nie rozumiem natomiast drugiego pytania - jeżeli ścięgno ma przyczep początkowy na kości udowej, a końcowy na piętowej, to zgięcie nogi w jednym ze stawów (kolanowym lub w kostce) zawsze zmieni stopień napięcia ścięgna - pamiętajmy, że ścięgno się nie rusza, tylko napina, a przy zerwaniu zależy nam na tym, żeby pozwolić mu na wygojenie bez nadmiernego napinania


to drugie pytanie, zapewne powstało głównie z masy wolnego czasu ;)
taka własna filozofia, wysnuta na podstawie skracania gipsu do kolana w niektórych przypadkach ;)

hmm, niedawno zadzwoniłam do mojej trenerki, powiedziała, że postara mi się załatwić jeszcze konsultację w Poznaniu, ciekawa jestem ich diagnozy.
Ze względu na to, że sport zajmował do tej pory większość mojego wolnego czasu, jestem po prostu pełna obaw, że coś może być źle zarządzone przy leczeniu tego ścięgna. No i jak wiadomo - jeśli istnieje możliwość skrócenia gipsu do kolana i nie narażaniu przy okazji Achillesa na jakieś konsekwencje w jego leczeniu, to będę się starać to zrobić jak najszybciej - zależy mi, żeby nie osłabić tak bardzo innych części nogi podczas noszenia gipsu :/
napisał/a: jezebel1 2012-05-07 21:33
powiem tak, jeżeli chce Pani uprawiać dalej intensywnie sport, to utrata masy mięśniowej jest niczym w porównaniu do niesprawnego Achillesa
prosze nie naciskać na to skrócenie gipsu, ponieważ lekarze czasem idą pacjentowi na rękę, tylko po to żeby mieć spokój
nie chcę straszyć, ale objawy źle wyleczonego zerwania Achillesa to ból nawet podczas spaceru (!), dlatego myślę, że konsultacja z innym specjalistą na pewno nie zaszkodzi
napisał/a: dulin 2012-05-08 22:06
witam
zerwałem achillesa 17 marca po dwóch dniach miałem operację zszycia ściegna został mi założony gips podkolanowy w ułożeniu końskim po 12 dniach ściągnięto mi szwy i gips poszedł na bok i została założona orteza aircast z wkładkami podnoszącymi pięte tak jak bum miał stope na obcasie tych wkładek bylo 5 co tydzie
ń jedną wyciągałem i stopa osiągała wiekszy kąt nachylenia od 3 tygodnia po operacji zacząłem re habilitacje najpierw 10 masaży na łydkę oraz na ścięgno tylko delikatnie aby nie powstały zrosty pooperacyjne następnie po 5 tygodniach rehabilitacja sprawnościowa to jest naciąganie ścięgna oraz poprawa umięśnienia łydki i mobilność stopy obecnie jestem 7 tygodni po operacji jestem już w stanie poruszać się bez kul orteza została ściągnięta oczywiście kuleje ale mogę sie swobodnie poruszać w dalszym ciągu chodzę na rehabilitację
pozdrawiam
napisał/a: kud_acz 2012-05-09 08:50
Witam wszystkich zerwańców.

Moja przygoda zaczęła się 28.04.2012 podczas grania w piłkę na szczęście jestem już szósty dzień po zabiegu zszycia ścięgna i powiem że gdyby nie moja determinacja to byłbym nadal w gipsie, ale udało mi się wywalczyć założenie ortezy aircast, noszę ją drugi dzień i jest oki. Niestety nie mam oryginalnych wkładek więc zakupiłem według zaleceń lekarza w sklepie rehabilitacyjnym podkładkę korkową ok. 2 cm . Teraz czekam na ściągnięcie szwów a potem wczesna rehabilitacja według zaleceń lekarza. Na razie co mi powiedziano to to że po 2 tygodniach mogę lekko obciążać nogę w bucie, a po 4 już mam próbować pełne obciążenie. Zobaczymy jak będzie - pozdrawiam.
napisał/a: jezebel1 2012-05-13 17:41
czyli zgodnie z podanymi przeze mnie wcześniej informacjami - dość zmiana kontu nachylenia stopy oraz długa rehabilitacja
przydałoby się jeszcze dowiedzieć od innych "zerwańców" kiedy mogli wrócić do uprawiania sportu i w jakim stopniu
ale pamiętajmy, że nikomu nic po sporcie jak nie może swobodnie i bez bólu chodzić, prawda?
napisał/a: kate2007 2013-03-08 14:24
Witam serdecznie i proszę o pomoc.

2 lutego podczas gry w piłkę nożną zerwałem ścięgno Achillesa. Zerwanie nastąpiło po godzinie gry bez rozgrzewki, poza tym byłem po rocznej przerwę od piłki co prawdopodobnie również miało wpływ na uszkodzenie ścięgna.

Po wykonaniu USG w szpitalu lekarz potwierdził, że ścięgno jest zerwane.Ku mojemu zdziwieniu lekarz wybrał metodę zachowawczą i leczenie bezoperacyjne. Prosiłem lekarz o operację ponieważ planuje wrócić do gry w piłkę i wiem, że operacja jest skuteczniejszą metodą,on jednak ze względu na możliwość powikłań po operacyjnych wybrał inną drogę.

Przez pierwsze 4 tygodnie nosiłem gips przed kolano z palcami skierowanymi ku ziemi. Następnie 5 marca założono mi but ortopedyczny tzw. "walker" firmy Aircast z wkładką pod pięte o wysokości około 6 cm przez 2 tygodnie, następnie wkładka zostanie zredukowana do około 3 cm przez następne 2 tygodnie. Całkowity czas unieruchomienia nogi to 8 tygodni.

Za dwa tygodnie czyli w szóstym tygodniu leczenia wybieram się na wakacje i chciałbym pojechać bez kul. Czy w tym bucie ortopedycznym z wkładką pod pietą 3cm czyli w szóstym tygodniu od zdarzenia będę mógł poruszać się już bez kul? Byłoby to duże ułatwienie gdybym mógł jechać tylko w bucie ortopedycznym, ale czy będzie to bezpieczne dla ścięgna ?

Czy obecnie, czyli w 4tym tygodniu po zerwaniu, mogę wykonywać w domu rozpocząć rehabilitacje? Dokładnie chodzi o okłady z lodu za pomoc urządzenia cryo-cuff by poprawić krążenie na stopie i łydce oraz by zmniejszyć obrzęk. Chciałbym po prostu przygotować nogę do wysiłku jaki zapewne spotka mnie na wakacjach.


Z góry dziękuje za odpowiedzi.