Zerwany achilles? Co zrobić?

Cześć.

5 dni temu, podczas zajęć na wf'ie mieliśmy za zadanie przebiec kilkanaście długości boiska. Na kilka godzin po zakończonych zajęciach, poczułem dość ostry ból kilka centymetrów nad piętą. Pomyślałem, że do następnego dnia mi przejdzie. Położyłem się spać. Rano wstałem i rzeczywiście, noga mniej mnie bolała. Wystarczyło jednak przejść kilkaset metrów i ból się odnowił. Po powrocie do domu owinąłem kostkę bandażem elastycznym. Przez weekend trochę mniej mnie bolało. Dziś po drodze do szkoły poczułem o wiele mocniejszy ból. Musiałem przełazić cały dzień na bolącej nodze. Gdy siedzę i nagle wstanę, to ból się nasila. Gdy nie nadwyrężam nogi (np. siedząc) to odczuwam lekkie drętwienie w tylnej części łydki. Dodam, że mam 15 lat i okolice kostki mi nie spuchły. Co mogę zrobić oprócz wizyty u lekarza? Czy moje przypuszczenia są słuszne i naderwałem ścięgno achillesa? Dodam, że moja siostra około 2 lat temu miała podobny problem i skarżyła się na takie same objawy. W ostateczności przeleżała miesiąc w gipsie.