Zawroty glowy - po lekach przeciwbolowych ?

napisał/a: Emaileczek 2015-04-09 14:21
Witam
Przejde odrazu do rzeczy. Mialem operacje klatki piersiowej. Przez okres ktory spedzilem w szpitalu (ponad tydzien) zazywalem przerozne tabletki przeciwbolowe. Od Paracetamolu i Pyralginy po 2-3 kolejne rodzaje ktorych nawet nie znam. Do domu przepisano mi Zaldiar i Dicloberl retard.

Zaldiar - 37,5 mg tramal, 325 mg paracetamol - zazyte 12 tabletek (tabletki powlekane)
Dicloberl retard - 100 mg diklofenaku sodowego - zazyte 16 tabletek (kapsulki o przdluzonym uwalnianiu, twarde)

Te 12 tabletek Zaldiaru zostalo przezemnie zazyte w ciagu 7 dni a Dicloberl to byla jedna tabletka dziennie.
Po tygodniu zazywania Zaldiaru i Dicloberla dostalem silnych zawrotow glowy. Na pogotowiu stwierdzili ze to moze byc od Tramalu (na domiar zlego dostalem zastrzyk w ramie z Tramalem w innym szpitalu tego samego dnia) i kazali go odstawic a Dicloberl zazywac normalnie dalej. Dostalem tabletki na zawroty glowy o nazwie Vestibo 24 mg ktorych zazylem w sumie 7 (trzy razy dziennie po pol tabletki). Niby z dnia na dzien bylo coraz lepiej az zawroty glowy praktycznie ustaly po jakims tygodniu. Po kilku dniach poprawy znowu dalo sie odczuc w ciagu dnia tym razem lekkie zawroty wiec zdecydowalem sie rowniez odstawic Dicloberl ktory juz i tak sie konczyl.
Oczywiscie Zaldiar zastapilem Paracetamolem i Pyralgina i pozniej dodalem jeszcze Ibuprofen. Teraz ogolnie nie zazywam juz kompletnie nic a samopoczucie jest kiepskie. Jestem jakis oszolomiony i w dodatku ciagle mam wrazenie ze cos sie dzieje nie tak w glowie. Ani to bol ani zawroty (no moze delikatne) ale cos jest nie tak. Jak przykucne i popatrze na cos od spodu i nastepnie wyprostuje glowe to odrazu lece na cztery litery. W dodatku zlapalem sie 2 razy na czyms takim ze ktos wszedl do pokoju i cos polozyl na stole a ja mimo tego ze siedzialem zaraz obok to tego nie zauwazalem. A dzisiaj rano to juz kompletne zdziwienie kiedy sie przebudzalem. Jak jeszcze mialem zamkniete oczy to czulem mocne zawroty glowy a po otwarciu oczu wszystko przed oczami latalo (szybko a wrecz obraz sie rozmazywal). Trwalo to doslownie 3-4 sek i ustawalo. I tak ze 3-4 razy. Jak nie ruszalem glowa to wszystko bylo dobrze ale jak chociazby przekrecilem na lewa strone i pozniej wyprostowalem to znowu dzialo sie to samo. Po wstaniu z lozka wszystko bylo w miare dobrze.

Ogolnie ostatni kontakt z Tramalem mialem 25 dni temu. Dicloberl odstawilem jakies 20 dni temu. Paracetamol Pyralgine i Ibuprofen (zazywalem na zmiane kolo 18 dni) odstawilem jakis niecaly tydzien temu. Cala przygoda z tabletkami trwala okolo 35 dni. Jak wszystko podsumuje to troche tego zjadlem. Zapewne wybiore sie z tym do neurologa ale to dopiero w przyszlym tygodniu a juz teraz chcialem sie poradzic o co tutaj chodzi i mniej wiecej zorientowac co sie ze mna dzieje. Nie wiem czy to wszystko gdzies tam w organizmie jeszcze siedzi i potrzeba czasu az mi przejdzie ? Czy to wogole normalne ? Troche to wszystko pewnie pogmatwane ale byc moze komus sie uda mi pomoc.
napisał/a: Emaileczek 2015-04-15 20:42
Jest juz troche lepiej. W ostatnich dniach wygladalo to mniej wiecej tak ze kiedy lezalem w lozku i obrocilem glowe w lewo to pojawialy sie zawroty ktore ustepowaly po chwili jak wyprostowalem glowe. Ogolnie tez szybsze ruchy glowa powodowaly zawroty. Komu cos to mowi ?