Zatorowość płucna

napisał/a: Isildur 2009-07-19 12:25
Witam. Od wczoraj mam pewien problem i sam nei wiem czy czekac jak sie rozwinie sytuacja czy odrazu panikowac i jechac na pogotowie. Mianowicie wczoraj wieczorem gorzej mi sie oddychalo i w ogole bylem jakis niespokojny do tego bolaly mnie plecy w okolicach szyi. Jakos przespalem noc, budze sie dzisiaj i przy nabieraniu powietrza odczuwam silny bol w klatce piersiowej momentami ciezej mi sie oddycha i dalej odczuwam lekkie bole plecow. Co gorsza naczytalem sie troszke o zatorowosci plucnej i skojarzylem dolegliwosc sprzed kilku dni z obecnymi. Dokladnie 3 dni temu strasznie spuchla mi kostka , swedzialo i bolalo az do wczoraj ( nie zwrocilem na to szczegolnej uwagi , myslaem ze moze mnie cos ugryzlo . Dzisaj juz jest normalna i nie boli ) Powiem szczerze ze strasznie sie boje a nei iwem czy jest powod do paniki poniewaz nie jestem w zadnym stopniu w grupie ryzyka tzn mam 20 lat jestem mlody, szczuply , wysportowany i w ogole prowadze aktywny tryb zycia. Nigdy nie miaelm problemow z krazeniem , cisnieniem itp. I sam juz nie wiem co robic w takiej sytuacji. Na obecna chwile wszystkie objawy przeszly ale boje sie ze moga wrocic w znacznie gorszej postaci. Prosze o odpowiedz.
pozdrawiam