zatoki

witam, od kilku lat mam problem z zatokami, często zdarzają mi się zapalenia zatok, mam katar przez cały rok i ciężko mi oddychac przez nos, mój lekarz twierdzi, że jest to alergia ( tak wygląda śluzówka w nosie i lekko krzywa przegroda, ale pewnie z taką się urodziłam, bo nigdy nie miałam zadnych urazów nosa, a kiedyś oddychało mi się zdecydowanie lepiej), miałam robione testy na alerie i nic nie wyszło, od kilku miesięcy czuję z zatok nieprzyjemny zapach, miałam robione wymazy z nosa i gardła 2 razy, ale też nic nie wyszło, lekarz przepisał mi szczepionke broncho- vaxom, biorę ją 10 dni w miesiącu, ale też nie działa i cały czas czuję z zatok zapach czegoś zgniłego, znam osobę od której czułam taki sam zapach więc myślę, że się po prostu od niej zaraziłam, na języku mam biały osad (a myję język przy myciu zębów po każdym posiłku - więc to nie kwestia zaniedbania higieny), który znika jeśli używam przez kilka dni propolisu w aerozolu, wogóle propolis to jedyne co trochę na to pomaga jak posmaruję mąścią propolisową nos w środku to ten zapach znika, podobnie jest z migdałkami zawsze czułam zapach ropy, a odkąd psikam propolisem jest lepiej, w dzieciństwie miałam robiony wymaz z nosa (często chorowałam i wyszedł gronkowiec), przed szczepionką brałam rózne leki na alergie (tabletki i krople ,najczęsciej strydowe), ale nie widziałam po nich żadnej poprawy, głownym problemem jest dla mnie ten zapach nosa i widzę ze moj lekarz nie ma bladego pojęcia co to może byc, podobnie było z migdałami - mówił ze to zbierają się resztki pokarmowe i dlatego czuję nieprzyjemny zapach, a na migdałkach pojawiały się kropki z czymś białym i przebijały przez skórę, aż w koncu wypadały, no i jak już pisałam pomaga na to propolis, więc po mimo tego, że z tych posiewów nic nie wyszło myślę, że to jakaś bakteria, wirus lub grzyb tylko pewnie gdzieś u góry w zatokach i może dletego nie wychodzi w wymazach, pozdrwaiam