Zatoki i nudnosci?

Witam serdecznie. Pisze tutaj ponieważ szukam potwierdzenia, ze to co mnie dopadlo to poniekąd normalne i ze niedługo przejdzie. Będę wdzięczny za wszelkie info.

Historia wyglada tak: jakieś 4 tygodnie temu dopadlo mnie przeziębienie. Po którym nadeszlo wirusowe zapalenie zatok (robiłem wtedy crp i było w normie). Tydzień kurowalem się immunoUp i LaryngUp. Wielkiej poprawy nie było a bóle głowy (krótkie, ale intensywne) zmusiły mnie do pojscia do laryngologa. Włożył mi kamerę do nosa, jedyne co było widać to trochę zawezona sluzowka. Nie miałem i nie mam zapchanego nosa, mogę w miarę normalnie oddychac, "smarki" za przezroczyste w małej ilości. Po tylnej ścianie gardła spływa wydzielina, która sprawia, ze musze odchrzakiwac i mam delikatny kaszel. Lekarz przepisal mi sterydy: encorton i antybiotyk: doxycyclinum. Zacząłem je brać 2 tygodnie temu w poniedziałek. Po pierwszej dawce ciśnienie skoczylo mi do 160/100, Puls 130. Lekarz przez pielegniarke poinformował mnie ze mogę odstawić leki jak mi po nich niedobrze. Poszedłem do mojego rodzinnego, który polecił odstawić encorton i brać dalej doxycyclinum. Niestety od tego feralnego poniedziałku zaczęły mi się nudnosci. Ilekroc lyknalem antybiotyk to w ciagu godziny zwracalem go. Postanowiłem go odstawić, lekarz zapisał mi Augmentin. Mając jednak dość wymiotow postanowiłem go nie brać. Ogólnie zacząłem czuć się fizycznie lepiej, jednak nudnosci nie mijają. Mam tez zawroty głowy. Od wczoraj biorę ten Augmentin, bo w wigilie myślałem ze splyne pod stół :/ ogólnie to jem max 2 skromne posiłki w ciagu dnia i nie mam apetytu na wiecej. Od początku choroby schudlem już jakieś 5kg. Ale najbardziej irytuja mnie te nudnosci, bo serio mam tego już dość. Czy ktoś mi potwierdzi, ze to normalny objaw przy zapaleniu zatok? Dzięki, pozdrawiam

ps: dodam jeszcze ze temperatura oscyluje ciagle około 37 stopni C. Czuje tez nacisk z przodu twarzy i krótkie intensywne bóle głowy, takie uklucia.