Zatoki, bóle w klatce, podwyższona bilirubina

napisał/a: peyterek 2014-01-15 16:09
Witam
Od prawie roku borykam sie z naglymi porblemami zdrowotnymi.Mam 29 lat, wczesniej prawie wogole nie chorowałem. Zaczeło sie od "anginy" , sciekanie z zatok po gardle powiekszony migdałi wezly chlonne, w koncu doszło poranne krwioplucie. Mam za sobą szereg badań, kilka antybiotyków i tone leków które nie przyniosły zadnej pomocy. Badania wykonane - panel z krwi alergologiczny, 2 gastroskopie - przewod pokarmowy 100% zdrowy, bronchoskopia - widoczne poszerzone naczynia, ale brak zrodel krwawienia, TK zatok - wzgrubienie do 8mm sciany zatoki zebowej -lekarz mowi ze to nic, TK płuc - zdrowe, USG i Rezonans Szyi, Wykazyją powiekszone odczynowe wezły chłonne przyszczękowe - grubość do 9 mm, lekrz twierdzi że to nic. Liczne badania krwi nic nie wskazały - tzn raz miałem CRP podwyższone, ale przy kolejnych badaniach wszytsko OK
Obecnie objawy które sie u mnie utrzymują:
- Powieksozny migdał
- Ból gardła
- Ściekanie z zatok
- Powiekszone wezly - sprawiają wrazenie bolesnych
- Bole w klatce o nieokreslonej lokalizacji - okolice mostka, czasem por prawa łopatką - takie nietypowe jakby zatykające
- Regularnie mam powyższona bilirubine - kilka badań z rzędu i poziom 1,2 przy normie 1

Najgorsze są te napadające bóle, czesto wieczorem i rano- mam wrażenie jakby ból sie pojawiał w szczęce w karku(lub wewnątrz szyi) i w klatce piersiowej - zmiana pozycji nie pomaga- czasem mijają po kilkunastu sekundach, czasem utrzymuja sie kilkanascie minut.
Generalnie lekarze twierdzą ze jestem zdrowy, ale sam sie tak nie czuję, staram sie nie wyszukiwac osbie chorób i życ aktywnie (biegam, rower, zdrowo jem) ale problemy z gardłem które nie przechodzą i te bóle w klatce nie pozwalają mi normalnie funkcjonować.

W ciagu roku przeleciałem od lekarza do lekarze i tak jakby każdy skupiał sie na swojej działce, i jak wykluczył coś - to do widzenia, szukam lekarza który całościowo spojrzy na problem.Proszę o poradę, w jakim kierunku szukać nieprawidłowości?