zatkany nos

napisał/a: jacek182 2009-12-28 21:32
Witam. Problem zacząłem zauważać dopiero do niedawna. Otóż bardzo często w okresie jesienno-zimowym mam uczucie zatkania w nosie (często tylko w jednej dziurce). Gdy próbuję się wysmarkać, wydmuchuje bardzo małą ilość wydzieliny, a nos jest cały czas zatkany. Próbowałem zgłębić ten problem poszukując wiadomości w internecie i myślę, że mogę mieć przerost małżowin nosowych. Dlaczego? Bo często stosuję krople typu Otrivin, które coś tam skurczają w nosie na kilka godzin i można swobodnie oddychać. Stosuję je hmm.. nie dłużej niż 4-5 dni, tylko wieczorem i czasami dawkuję bardzo małą dawkę(nawet 0.5 kropli) tylko do jednej dziurki. Jednak robię bardzo małe przerwy. Czasami 1 dzień, czasami 2, czasami tydzień. Latem nie używam tych kropli prawie w ogóle, bo po prostu nie mam tego uczucia. Jak myślicie, w czym tkwi problem i czy rzeczywiście istnieje możliwość, że moje domysły dot. małżowin są słuszne
napisał/a: PomocnaO 2009-12-28 21:44
A czy ma pan często zaburzenia węchu?
Takie preparaty obkurczające błonę śluzową nosa działają tylko na pewien czas,potem trzeba użyć ich ponownie. Dlatego polecałabym zakupić w aptece krople miętowe, wylać na 1łyżeczkę podpalić i wdychać te opary naprawdę skuteczne:)
napisał/a: falbanka 2009-12-29 21:50
Jesli problem sie powtarza, to moze warto skonsultowac go z lekarzem. Nie znam objawow przerostu malzowiny usznej,ale niewykluczone, ze to np zatoki i wtedy niezbedna bedzie kuracja antybiotykiem, bo inaczej sie tego nie pozbedziesz. Wiem, bo sama męcze sie z zatokami od lat, a ostatnio zaczelam brac duomox i widze zdecydowana poprawe. Pozdrawiam :)
napisał/a: jacek182 2010-01-05 15:39
zaburzeń węchu nie mam. Od kilku(nastu( dni z przerwami mam zatkaną jedną dziurkę na zmianę. Raz prawa, a raz lewa :) W tygodniu udam się do laryngologa.

katharsis napisal(a):Jesli problem sie powtarza, to moze warto skonsultowac go z lekarzem. Nie znam objawow przerostu malzowiny usznej,ale niewykluczone, ze to np zatoki i wtedy niezbedna bedzie kuracja antybiotykiem, bo inaczej sie tego nie pozbedziesz. Wiem, bo sama męcze sie z zatokami od lat, a ostatnio zaczelam brac duomox i widze zdecydowana poprawe. Pozdrawiam :)

nie wiem kompletni nic o zatokach, ale może być to nawet sensowne, bo objawy nasilają się gdy np. leżę albo się pochylam.