Zatkane uszy, antybiotyk nie pomaga

napisał/a: Ola_wroclaw 2015-09-24 12:23
W poniedziałek byłam u laryngologa z powodu totalnie zatkanych uszu, rozpierania głowy, czoła i nosa- okropny ucisk , ale bez bólu.
Laryngolog stwierdził obustronne zapalenie uszu oraz problem z zatokami. Dostałam antybiotyk Unidox Solutab- lekarz chciał dac inny, ale na wszystkie jestem uczulona. Mija 3 doba, a poprawy brak. Najgorsze sa ten ucisk i ropzieranie, jakbym miała obręcz na głowie, przy tym kręci się w głowie i mam zawroty.Zatkane uszy non stop. Wczoraj znowu poszłam do lekarza, który twierdzi, że trzeba poczekać, ale 3 doba i ja już się denerwuje. Leczę się na nerwicę i depresję i taki objaw jak ten ucisk i rozpieranie mnie przerażają, bo powodują totalne otępienie. Zwłaszcza ucisk jest przy pochyleniu głowy, rozpiera mi tak nos i czoło. Tylko dlaczego antybiotyk nie przyniósł nawet ulgi? Mam jakieś dziwne lęki.
djfafa
napisał/a: djfafa 2015-09-24 12:26
A kortykosteroid donosowy rozumiem, że dostałaś?
Coś z pdeudoefedryną bierzesz?
napisał/a: Ola_wroclaw 2015-09-24 12:28
Dostałam Fanipos steryd do nosa tez. To już trzecia dobra, powinna być jakaś poprawa :(
djfafa
napisał/a: djfafa 2015-09-24 12:47
Ola_wroclaw napisal(a):Dostałam Fanipos steryd do nosa tez. To już trzecia dobra, powinna być jakaś poprawa :(


Leczenie zatok i uszu to proces długotrwały. Porządnie przeleczone zatoki to minimum 10-14 dni. Poprawa powinna być po 5-7 dniach, szybciej raczej bym nie liczył.

Leczenie masz prawidłowe. Dokup sobie Ibum zatoki. Od odetka Ci trochę i nos i uszy, a do tego działa p. bólowo i p.zapalnie.