Zatkane ucho wodą - co zrobić?

napisał/a: marekr77 2013-02-09 19:54
Witajcie.
Po czwartkowym basenie (2 dni temu) zatkało mi się dość mocno lewe ucho. Słyszę na nie jak "przez mgłę" - jest to bardzo irytujące, szczególnie, gdy człowiek zajmuje się muzyką :)

Próbowałem wielu "domowych" sposobów - suszarka, skakanie, leżenie na boku - nic nie pomogło. Mam krople Audispray Adult, ale to raczej nie pomoże w moim przypadku.

Jutro niedziela, lekarza złapać to cud - czy mogę coś jeszcze zrobić? Może taka gruszka do odsysania? :)
A jeśli nie, to co może poradzić lekarz? Rozumiem, że płukanie uszu w tym momencie raczej odpada? Jakieś odsysanie?

Jakie są aktualnie terminy u laryngologów? Czy mogę się dostać "od ręki", czy będę musiał czekać? Wiem, że to zależy od przychodni, ale generalnie mniej więcej chciałbym się zorientować, wtedy mogę też szukać prywatnie.

Pozdrawiam
napisał/a: kasia971 2013-02-10 14:59
Są dwa wyjścia: ostry dyżur laryngologiczny w szpitalu albo wizyta prywatna. Zależy gdzie mieszkasz, ile masz czasu i funduszy. Ja ostatnio czekałam na ostrym dyżurze laryngologicznym 4 godziny w Szpitalu Czerniakowskim w Warszawie, ale bardzo miła pani doktor ssakiem uszy mi dokładnie oczyściła. Wizyta prywatna u laryngologa- ostatnio płaciłam 120 PLN.
napisał/a: marekr77 2013-02-10 18:45
O ostry dyżur laryngologiczny się pytałem - powiedziano mi, że to nie jest nagły przypadek i muszę iść do lekarza rodzinnego po skierowanie, a potem się zapisać do poradni laryngologicznej.
Rozumiem, że jak zrobi mi się z tego np. jakieś zapalenie ucha to się kwalifikuje jako 'nagły przypadek' czy jeszcze nie?

Jutro dowiem się ile takie czyszczenie uszu kosztuje prywatnie i będę próbował coś zdziałać :)

Dziękuję.
napisał/a: kasia971 2013-02-10 20:13
Oczywiście, jeśli stać Cię na wizytę prywatną, to idź prywatnie. Jeśli chodzi o ostry dyżur laryngologiczny, to powinni Cię przyjąć nawet z "tylko" zatkanym uchem. Wiadomo, że z "tylko" zatkanego ucha może wywiązać się zapalenie.
napisał/a: marekr77 2013-02-10 21:46
Właśnie tego zapalenia się obawiam, na razie chodzę ciągle z opaską, ale do środy muszę to zrobić, bo nagłaśniam następny koncert a przy takim słuchu w życiu tego dobrze nie zrobię ;)

Podzwoniłem po znajomych, jeden obiecał, że mnie wciśnie jutro do laryngologa skoro to tylko kwestia czyszczenia/płukania. Szkoda tylko, że takie sprawy musimy załatwiać po znajomości :) Rano tylko muszę biec po skierowanie, bo prawdopodobnie będzie potrzebne?

Pozdrawiam