Zastosować kolejny drenaż czy wybrać inną metodę leczenia?

napisał/a: mama5latka1 2012-11-26 19:02
Synek 6l. choruje na obustronne przewlekłe wysiękowe zapalenie uszu.
Miał wykonaną myringotomię obustronną (płyn miał postać ropy)
następnie po 4mc obustronny drenaż uszu,
po kolejnych 4mc zabieg usunięcia 3 migdała.
Niezmiennie dziecko jednak ma nawracające zapalenia uszu, dreny wypadły po nie niecałym roku, obecny jest chroniczny katar ropny, sporadycznie ściekający, jego go tak dużo aż słychać jak w główce bulgocze, prześwietlenie wykazało zapalenie zatok przynosowych.
Dziecko ma duży ubytek słuchu.
Wyznaczono nam na jutro termin na kolejny drenaż uszu, nie wiem jednak czy zdecydować się na kolejne przebijanie błony?
Czy nie spowoduje to nieodwracalnego uszkodzenia słuchu? Dreny dają więcej dobrego czy złego? Bo jak do tej pory nie ma poprawy.
Czy może wyleczyć najpierw zatoki?
Dziecko źle znosi narkozę i ma dodatkowo chorobę von Willebranda dlatego chcę uniknąć kolejnych zabiegów.
napisał/a: Ruth1 2012-11-26 20:48
Mamawarsa napisal(a):Synek 6l. choruje na obustronne przewlekłe wysiękowe zapalenie uszu.
Miał wykonaną myringotomię obustronną (płyn miał postać ropy)
następnie po 4mc obustronny drenaż uszu,
po kolejnych 4mc zabieg usunięcia 3 migdała.
Niezmiennie dziecko jednak ma nawracające zapalenia uszu, dreny wypadły po nie niecałym roku, obecny jest chroniczny katar ropny, sporadycznie ściekający, jego go tak dużo aż słychać jak w główce bulgocze, prześwietlenie wykazało zapalenie zatok przynosowych.
Dziecko ma duży ubytek słuchu.
Wyznaczono nam na jutro termin na kolejny drenaż uszu, nie wiem jednak czy zdecydować się na kolejne przebijanie błony?
Czy nie spowoduje to nieodwracalnego uszkodzenia słuchu? Dreny dają więcej dobrego czy złego? Bo jak do tej pory nie ma poprawy.
Czy może wyleczyć najpierw zatoki?
Dziecko źle znosi narkozę i ma dodatkowo chorobę von Willebranda dlatego chcę uniknąć kolejnych zabiegów.

Czy dmuchaliście otovent - u mojego synka pięknie udrożniło uszy?
Jeżeli to nie pomoże - inhalacje AMSa - znam dziecko, które po drenażu znowu miało płyn w uszach i te inhalacje mu uszy odetkały. One rzeczywiście odtykają trąbki pod ciśnieniem, wtłaczen do uszu jest też lekarstwo.
Co do katarów - mój synek miał non stop przez 1,5 roku - dawałam sinupret i poradziliśmy sobie - rano i wieczorem płukanie nosa sinus rinse. Schodziły paskudztwa, dwa tygodnie temu wszystko się skończyło - nie ma kataru, nic mu nie ścieka, woda po płukaniu czysta.
Uszy są chore od zatok, albo od alergii, te naturalne metody są bardzo skuteczne, jednak jeżeli zawiodą - operacja konieczna.
Co do słuchu - płyn w uszach a nawet niedrożność trabek powoduje przejściowy ubytek, jednak jeżeli w środku jest ropa, to może doprowadzić do perlaka, trzeba szybko działać. Proszę spytać lekarza ile ma Pani jeszcze czasu, jeżeli jest czas - amsa, otovent i sinus rinse - jeżeli ma pomóc, to pomoże po ok. 3 tygodniach.
napisał/a: mama5latka1 2012-11-26 21:22
Otoventu nie używaliśmy ale na pewno spróbujemy ponieważ jest bezinwazyjny.
Płukanie noska raczej nam się nie uda, synek ma zaburzenia emocjonalne i współpraca z nim jest bardzo ciężka, nie pozwala na żadne zabiegi medyczne, i zwykle robimy je siłą. Do tej pory z katarem walczyłam za pomocą Sinupretu, okładów z prażonej soli morskiej i inhalacji solą fizjologiczną, pomagał tylko częściowo.
Zainteresowały mnie inhalacje AMSa, dziękuję za informację poczytam o nich w internecie.

Lekarza mówią, że większość słuchu powinna wrócić po wyleczeniu, jednak zastanawiam się czy nie nastąpi ubytek słuchu w wyniku stwardnienia błony bębenkowej, była przebijana juz 2 krotnie, dreny zrobiłby to jeszcze 3raz.
napisał/a: Ruth1 2012-11-26 21:38
Jeszcze jednak sprawa - jest metoda, która nie wymaga przekłuwania błony bebenkowej, proszę o tym poczytać, robi ją na pewno dr Michalik z Warszawy, ale może są inne miejsca. Czytałam o tym, ale potem przestałam się interesować, ponieważ wysięk ustąpił.

Szkoda, że nie możecie płukać, jednak na filmach widziałam, że rodzice to robią nawet rocznym dzieciom. Trzymam kciuki!

Adres tej kliniki:
http://www.mml.com.pl/kontakt/
napisał/a: Ruth1 2012-11-26 21:44
Moim zdaniem to płukanie daje doskonałe rezultaty, wiem, że nie zabrzmi to ładnie i politycznie, ale po tym, jak pomogło mojemu synkowi - zrobiłabym to niestety siłą, jednak po konsultacji z psychologiem. Zapalenie zatok, to straszna sprawa, szczególnie u takiego malucha. Może można podać coś na uspokojenie, jakby lekarz zalecił? Małym dzieciom podaje się hydroksyzynę - trzeba by było z lekarzem o tym porozmawiać.