Zapalenie uszu - jak długo...???

napisał/a: -Butterfly- 2009-07-12 11:50
Witam

Od poniedziałku jestem chora. Zaczęło sie od anginy ropnej. Myślałam, że przejdzie samo, płukałam gardło szałwią albo dentoseptem, gorączki nie miałam, jedynie stan podgorączkowy.
We wtorek ból gardła sie nasilał i poszłam do lekarza. Dostałam Summamed.
Wieczorem czułam zatykanie sie uszu - klasyczne objawy zapalenia uszu. Brałam jednak antybiotyk, więc miałam nadzieję, że stan zapalny sie nie rozwinie.
Tyle tylko dobrego, że uszy nie bolały i nie bolą. Ale cały czas, czyli od wtorku są zatkane. Mam wrażenie, że coraz gorzej słyszę. Obecnie nie słyszę nawet dość głośnego wiatraka w swoim laptopie :) - taka cisza niegdyś wymarzona :).
Byłam w czwartek w szpitalu na konsultacji, bo skończył mi sie Summamed. Dostałam zastrzyki - Lincocin. Lekarz powiedziała, że gdyby nie było poprawy do jutra, czyli do piątku, mam przyjść, być może zrobią mi jakiś zabieg. Ale poprawy nie było, a ja zgłosiłam się, niestety była inna lekarz, która powiedziała, że trzeba czekać. I tak sobie czekam. W środę mam jechać na wczasy, a mój stan poprawił sie na tyle, że przynajmniej po zastrzykach mnie nie mdli i nie muszę leżeć w łóżku.
A uszy ? - nie bolą. Ale ten szum, to uczucie zatkania i pogarszający sie słuch stają sie powoli nie do zniesienia.

Czy są jakieś sposoby na to, by uszy sie odetkały ? Może jakieś krople do uszu inne niż Dicortineff ? Czy na zabieg paracentezy, czy płukania naprawdę jest za wcześnie ? Naprawdę czuję, że jest gorzej, a nie lepiej.

Pozdrawiam
napisał/a: nastolatka91 2009-07-12 19:35
Witaj, spróbuj zatkać nos palcami i wypuścić powietrze, powinno pomóc. Co do Dicortineffu to już te krople w moim przypadku nie pomagają :|. Niestety efekt zatkanych uszu miewam dość często,a co do szumów to u mnie codzienność :).
Pozdrawiam