zapalenie skóry u 3-miesięcznego dziecka...

witam, u mojego 3-miesiecznego dziecka od okolo miesiaca widoczne sa na twarzy krostki i czerwone swedzace placki. radzilam sie oczywiscie lekarzy, pierwszy nakazal wysuszac skore kremem z tlenkiem cynku, nie pomagalo i przestalismy tego uzywac, gdy zauwazylam pogorszenie stanu. nastepny lekarz zdiagnozowal to jako Atopowe Zapalenie Skóry i kazal nawilzac kremem na bazie parafiny, co robimy regularnie w zasadzie od urodzenia synka, wrocilismy wiec do tego kremu (po przerwie na wysuszajacy) - nie dziala. w miedzyczasie synek byl na przeswietleniu w szpitalu, tamtejszy lekarz zapytany o stan skory powiedzial, zeby nawilzac a gdy jest bardzo zle polecil uzywanie Kortyzolu. lekarki pytane przy kazdej okazji wszystkie jak jedna powtarzaja, ze to normalne i zeby nic nie robic, samo przejdzie...

tymczasem u synka krostki zaczynaja sie pojawiac na calym ciele poza plecami i czesto po nocy ma podrapana buzie, prawdopodobnie przez swedzenie... troche lepiej jest na spacerach na swiezym powietrzu, natomiast zdecydowanie gorzej po nocy. prosze o pomoc bo nie wiem juz co robic, zaden sposob nie wydaje sie dobry do konca.

dolaczam zdjecie policzka synka z okresu srednio-lagodnego