Zapalenie mięśnia sercowego?

napisał/a: Olka-Fasolka. 2012-12-18 17:57
Witam.
Postanowiłam poszukać porady na forum bo niestety chyba trafiam na niezbyt kompetentnych lekarzy...
Od ok roku mam problemy ze zdrowiem. Jak idę i rozmawiam przez telefon to od razu mam zadyszkę, to samo np. przy wchodzeniu po schodach. Podczas kiepskiej pogody trudno mi oddychać, mam wrażenie, że coś mi ściska klatkę piersiową. Wcześniej mogłam góry przenosić a teraz bardzo szybko się męczę. Miesiąc temu podczas kąpieli zaczęło mi mocno bić serce, jak się nachyliłam to zrobiłam się bordowa na twarzy i miałam wrażenie, ze ktoś mnie wrzątkiem oblał. Teraz od 3 dni w nocy budzi mnie bardzo mocne bicie serca, nie udaje mi się wtedy zmierzyć ciśnienia. W dzień raz mi się to zdarzyło przy pochylaniu się. Dziś całą noc i dzień serce bije mi szybko ale bez takich napadów.
Dodam, że mniej więcej od roku mam również bóle stawów, raz jest gorzej, raz lepiej.
Byłam w tym czasie u kilku lekarzy, jeden kazał się ciepło ubierać, drugi podejrzewał boreliozę, trzeci zapalenie mięśnia sercowego, czwarty nadczynność tarczycy, czwarty gruźlice. Niestety na podejrzeniach się kończy bo nie zlecają dokładnych badań a ja nie jestem w stanie wszystkiego robić prywatnie. Ten co stwierdził zapalenie mięśnia sercowego to lekarz medycyny naturalnej.
W czwartek mam wizytę w poradni pulmonologicznej gdyż od ok 3 miesięcy mam suchy kaszel, który nasila się wieczorem.
Czuję się coraz gorzej, martwi mnie to kołatanie serca i nie wiem od czego zacząć, żeby ustalić jakąś przyczynę mojego złego samopoczucia
napisał/a: Los Angeles Galaxy 2012-12-18 18:08
Ciężko powiedzieć na 1 rzut oka wygląda to na kłopoty z tarczycą ...
Pasują jakieś badania TSH, ft3, ft4, cholesterol, morfologia5, magnez , potas, sód a będziemy wiedzieć coś więcej.
Nie zaszkodziło by też badanie : echo serca.
Jakie masz zwykle ciśnienie i puls ?
Na ten moment jedynie mogę Ci zalecić omega3 i dobre witaminy.
napisał/a: Olka-Fasolka. 2012-12-19 16:32
Odebrałam dziś wyniki z badania krwi:

Morfologia
Leukocyty 7,8 tys/uL norma 4,0- 10,0
Erytrocyty 4,53 mln/ul norma 4,0- 5,2
Hemoglobina 12,4 g/dl norma 12,0- 16,0
Hematokryt 35,9 % norma 36- 46
MCV 79 fL norma 80- 98
MCH 27,3 pg norma 27- 31
MCHC 34,5 g/dL norma 31,0- 35,0
Płytki krwi 130 tys/uL norma 150- 350
MPV 8,4 fL norma 8- 12

Rozmaz manualnie
Segmentowane 46 % norma 40- 70
Kwasochłonne 2 % norma 2- 4
Limfocyty 44 % norma 25- 40
Monocyty 8 % norma 2- 8

Wyniki z lutego:
TSH III generacji 0.955 ulU/mL norma 0,4- 4,0
T3 0,91 ng/ml norma 0,81- 1,78
T4 4,55 ug/dl norma 4.50- 12.5
Wynik z wczoraj:
TSH III generacji 1.12 uLU/mL norma 0,4- 4,0
napisał/a: Los Angeles Galaxy 2012-12-20 12:04
Robiłaś t3 i t4 a nie ft3 i ft4 ?
Trochę niskie masz wyniki t3 i t4 ale za to TSH masz dobre.
Możliwe że to tarczyca radziłbym zrobić badanie krwi : anty-tpo , anty-tg i wybrać się z nim do endokrynologa lub immunologa.
Lub zrobić te badania i podać wyniki na forum jeśli będą w normie to w 90 % będzie znaczyło że objawy nie są od tarczycy.
napisał/a: Olka-Fasolka. 2012-12-20 17:24
Bardzo dziękuję za odpowiedź.
Robiłam T3 i T4 bo tak mi lekarz zlecił. Robiłam też badania w wakacje i wtedy w laboratorium poradzili mi, żeby zrobić właśnie fT3 i fT4 ale nie mam teraz przy sobie tych wyników. Były w normie ale na dolnej granicy.
Właśnie wróciłam od pulmonologa, w prześwietleniu płuc nic podobno niepokojącego nie widać, morfologia ok, osłuchowo ok. A jak wyszłam to nie mogłam przestać kaszleć aż mnie teraz plecy bolą. Niby wszystko ok a kaszle mnie już ze 3 miesiące.
Czy ta morfologia jest faktycznie dobra? Jest tam kilka parametrów poniżej normy albo na dolnej granicy, inne powyżej normy.
Do kardiologa mam termin na sierpień więc muszę się wybrać prywatnie. Po Świętach zrobię też te badania na tarczyce, czy robić też fT3 i fT4? Serce mi cały czas wali, najgorzej jest w nocy bo wtedy bardziej to słyszę i nie mogę spać, ech...
napisał/a: Los Angeles Galaxy 2012-12-21 08:42
Jaki masz puls oraz ciśnienie ?
Wiesz dobrze jakbyś poszła do lekarza rodzinnego i poprosiła o milocardin , słaby lek na obniżenie puls , czyli tego uczucie mocnego bicia serca , 5 kropel na noc raz dziennie
napisał/a: Olka-Fasolka. 2012-12-21 11:23
Lekarz mi przepisał krople Mentowal 2 razy dziennie po 10 kropli i Proplanolol (40 mg) 2 razy po 1/2 tabletki, nic mi to nie pomaga. Przez ostatnie dwie noce było lepiej, serce biło szybko ale cały czas tak samo i w dzień i w nocy a dziś znowu o 3 w nocy obudziło mnie bardzo mocne kołatanie, zażyłam dodatkowo Proplanolol ale niewiele to pomogło. Puls mam 105- 110 a jak się kołatanie zaczyna to dużo szybszy ale wtedy mi ciśnieniomierz nie zmierzy. Ciśnienie w dzień mam najczęściej 130/89. Miałam dziś na zmianę dreszcze z zimna a potem było mi gorąco choć w pokoju było chłodno. Jak rano wstałam to się okazało, że mówić nie mogę taką mam chrypę- chyba od tego wczorajszego kaszlu. Żaden kardiolog mnie już teraz nie chce przyjąć bo Święta. Ekg w przychodni wychodzi dobrze ale wtedy sama słyszę, że serce bije równo tyle, że szybko.
napisał/a: Los Angeles Galaxy 2012-12-21 13:24
Wydaje mi się że to nie wina serca ! tylko tarczycy także pewnie masz wysokie tpo lub tg i wtedy : serce może szaleć , nerowość , niepokój, kłopoty ze wzrokiem , chrypka , różne uczucia dziwne w gardle , senność , osłabienia itd.
Tak jak Ci pisałem bierz omegę 3 duze dawki 3000 mg dziennie do tego witaminy i te leki na puls.
Będzie dobrze ale moim zdaniem pierw zrób badanie krwii anty-tpo , anty-tg i do endokrynologa !
napisał/a: Olka-Fasolka. 2012-12-21 16:50
Dziękuję za porady i dobre słowo
Jestem po kolejnej wizycie u lekarza rodzinnego, kaszle mnie tak, że już mam kompletnie zdarte gardło. Oskrzela podobno ok, dostałam leki na kaszel i nowe leki na to wysokie tętno bo tamte nie pomagały: mam brać 2 razy dziennie Atenolol i na noc Relanium. Od razu po przyjściu do domu zażyłam Atenolol i po godzinie skończyły się zimne dreszcze i tętno ze 110 spadło na 84 mam nadzieję, że tak będzie również w nocy.
Jeśli w poniedziałek laboratorium będzie czynne to pojadę zrobić badania na tarczycę. Gdzieś właśnie przeczytałam, że nadczynność tarczycy może być przyczyną problemów z sercem ale może też być ich skutkiem.

Kaszel mi dokucza już trzeci miesiąc, nawet zaczęłam podejrzewać gruźlicę dlatego właśnie zapisałam się do tej przychodni pulmonologicznej.
napisał/a: Olka-Fasolka. 2013-01-11 18:57
Mam wynik aTPO, wyszło poniżej 1 (norma do 5,61)

Wyniki hormonów znalazłam z sierpnia, nowe odbiorę dopiero we wtorek.
TSH 1,404 ulU/ml (0,270-4,700)
fT3 3,33 pg/ml (2,60- 5,40)
fT4 1,21 ng/dl (0,82- 1,51)
Aktualny wynik TSH 1.12 uLU/mL norma 0,4- 4,0

Objawy mam dalej takie same, serce mi wali jak tylko trochę się spóźnię z tabletką Zresztą nawet po tabletkach bije jakoś głośno i szybciej niż kiedyś. Jestem umówiona na wtorek do endokrynologa ale nie wiem czy jednak w pierwszej kolejności nie pójść do kardiologa.
napisał/a: Olka-Fasolka. 2013-01-24 18:30
Byłam u kardiologa, stwierdził, że mam dużą anemię. Zalecił żelazo, kwas foliowy i atenolol 2 razy dziennie bo w gabinecie miałam ciśnienie 130/90 (wcześniej brałam tylko na noc). Żelazo zażywałam 3 dni i zaczęłam się lepiej czuć ale było mi duszno. Mierze ciśnienie i okazuje się że mam np 90/60 albo 100/67. W związku z tym nie brałam już tej drugiej tabletki atenololu. Czułam się coraz lepiej przez kilka dni, ciśnienie i tętno miałam niskie więc całkiem odstawiłam atenolol i było ok.
Dziś po kilku dniach dobrego samopoczucia znowu wszystko wróciło, pokłóciłam się z kimś i od razu serce mi chciało wyskoczyć, ręce mi się trzęsły. Jestem akurat w takiej sytuacji, że stresów nie uniknę. Zastanawiam się czy to może nie nerwica? Jeśli tak to czy beta blokery coś pomogą? Dziś jak miałam to kołatanie to od razu wzięłam tabletkę i przeszło ale ciśnienie mam 120/ 85 i cały dzień mi duszno. Miałam wrażenie, że to żelazo mi pomogło chociaż po trzech tabletkach raczej trudno mi w to uwierzyć.
Następną wizytę u kardiologa mam we wtorek. Może ktoś miała podobne objawy?
Na ile takie napady kołatania serca są groźne? Można z tym chodzić i czekać aż przejdzie czy od razu coś brać na uspokojenie?