Zanim pójdę do endokrynologa

napisał/a: vikinga 2013-10-06 12:59
Witam,
Niedawno miałam zrobione USG tarczycy, ponieważ mam szereg dolegliwości, które wymagały jej sprawdzenia. Oto wyniki: "tarczyca o niejednorodnej echogeniczności z widocznymi drobnymi hypoechogennmi obszarami miąższu, zmiany te bardziej nasilone są w prawym płacie. Guzków nie wykazano. Obraz może odpowiadać przebytemu lub przewlekłemu procesowi zapalnemu. Poniżej węziny oraz w bocznych częściach szyi drobne hypoechogenne węzły o łagodnym wyglądzie." Do tego miałam badania hormonów (TSH, T3, T4 i antyTPO) i wtedy wszystkie były w normie. Natomiast teraz - 4 miesiące po pierwszych badaniach - miałam jeszcze raz badania hormonów i T3 poszedł trochę w górę, oto wyniki: FT3 = 3.87 (norma jest do 3.71), FT4 = 1.06 (w normie), AntyTPO = 3.13 (w normie), TSH = 1.1616 (w normie). Anty-tg nie robią w moim laboratorium centralnym (nie wiem dlaczego).

Lekarz powiedział mi, że skoro biorę pigułki antykoncepcyjne to wyniki hormonu przysadkowego TSH mogą być "przekłamane". Zamierzam odstawić antykoncepcję (brałam ją przez 13 lat).

Mam 32 lata Mój organizm zmaga się z wieloma rzeczami, głównie z nadciśnieniem (od 4 lat biorę leki: Ebivol 2,5 mg rano i Polpril 5 mg wieczorem). Przyczyna nadciśnienia nigdy nie została przez lekarza określona, a tarczyca nie była badana przed przepisaniem mi leków przeciwnadciśnieniowych. Po prostu - lekarz zapisał leki i już. Ciśnienie BEZ leków skakało do 150/100 (w stanach stresu), a normalnie utzrymywało się w granicach 130/90 - 140/90. Obecnie przy lekach moje ciśnienie mogłoby być w lepszych ryzach, jednak czasami nadal mi "skacze" przy stresie.

Niedawno ten sam lekarz "rodzinny" chciał mi już przeprowadzać biopsję guzków tarczycy, bo zdiagnozował, że je mam, co było bzdurą i już chciał mi zapisywać leki (bez skierowania do endokrynologia i diagnozy co do typu choroby tarczycy) - to pozostawiam bez komentarza.

Mam wysoki poziom cholesterolu (mimo, że pilnuję się z jedzeniem i rodzajami produktów, które jem): CHOL: 285 (norma jest do 230), LDL 198.2 (norma jest do 155.0), TGL: 89 (w normie), AHDL: 69 (w normie). Problemy z cholesterolem zaczęły się najprawdopodobniej razem z rozpoczęciem leczenia lekami przeciwnadciśnieniowymi. Mój poziom cholesterolu nie uległ zmianie nawet wtedy, gdy przez pół roku byłam na ścisłej diecie hipolipemicznej.

Oprócz tego mam częste kołatania serca (możliwe, że na tle nerwowym), zimne ręce i stopy, niekiedy nerwobóle i podwyższony puls (np. 90). Dolegliwości pojawiają się lub nasilają się wieczorami. Kiedyś (2 lata temu) byłam nadwrażliwa na światło i miałam zawroty głowy. Teraz nie.

W mojej rodzinie w linii żeńskiej są już problemy z tarczycą. Moja mama ma nadczynność, wole guzkowate i przyjmuje hormony, badania były pomyślne, była leczona radiojodem, największy z guzów zmniejszył się znacznie, biopsja nie wykazała zmian nowotworowych. Moja babcia (matka matki) również ma guzek w tarczycy, jednak nie był on badany ani ruszany, ponieważ lekarz nie stwierdził takiej potrzeby, żyje z tym guzkiem już kilkadziesiąt lat.

Co podejrzewacie? Czy mój poziom cholesterolu i dolegliwości mogą być powiązane z tarczycą czy z zażywanymi lekami? Wcześniej hormony były w normie, więc to sugeruje, że zapalenie postępuje i że nie jestem po. Zapalenie tarczycy przebiega dość długo, więc pewnie nadal jestem w trakcie. Do lekarza jestem zapisana prywatnie ("rodzinny" nie dał skierowania do specjalisty, kiedy mu powiedziałam, że proszę o skierowanie do endokrynologa, a powiedział mi: "skoro chcesz się leczyć u kogoś innego, to się sama lecz!".)... Po tym wszystkim mam wątpliwości co do tych leków przeciwnadciśnieniowych, które mi zapisał 4 lata temu. Żadnych badań nie zlecił, tylko dowalił leki. Może trzeba to "odkręcić" i może ktoś inny musiałby na to spojrzeć. Jak radzicie?

Do tego zastanawia mnie ten podwyższony poziom FT3. Co on sugeruje?
napisał/a: soaring 2013-10-07 13:17
Przeciwciała w normie i tak wysoki poziom ft3 mogą wskazywać na problem z niedoborem jodu, a nie chorobę zapalenie na tle autoimmunologicznym. Choć to sugeruje opis na usg. Masz podany rozmiar lub wymiary tarczycy w opisie usg?
Antykoncepcja hormonalna może zwiększać zapotrzebowanie na hormony tarczycy, ale Twoje wyniki wskazują, że u Ciebie raczej nie wpływa.
Wysoki cholesterol może być zwiazany z tarczycą w ten sposób, że problemy metaboliczne zwykle chodzą parami lub w jeszcze większych konfiguracjach. Jeśli dbasz o dietę i wagę, to nie ma się co przejmować takim poziomem. Tylko nie daj się wkręcić w margarynki czy inne sterole od lekarza na obniżenie. Zbilansowana nieprzetworzona dieta, zdrowe tłuszcze roślinne oraz omega-3 wystarczą.
Na kwestiach związanych z sercem się raczej nie znam, więc się nie wypowiem.
napisał/a: vikinga 2013-10-07 15:58
Dziękuję bardzo za odpowiedź!

Owszem, na USG mam podane wymiary, oto one:

płat prawy: 20 x 20 x 50 mm
płat lewy: 14 x 15 x 42 mm
zaznaczona jest asymetria płatów, prawy nieco większy. Węzina w normie. Bez guzków.
napisał/a: soaring 2013-10-07 16:06
faktycznie jeden ma 10 ml, a drugi 4,5 ml.
szczerze to nie jestem pewna, czy masz hashi, czy inny stan zapalny.
napisał/a: vikinga 2013-10-07 17:21
No właśnie dlatego chcę iść się upewnić, tym bardziej, że mam kilka dość irytujących objawów (oprócz tej "cysterny" cholesterolu ;)) jak te kołatania serca, zimne ręce i stopy oraz problemy trawienne. Widać, że coś się tam dzieje z tarczycą. "Rodzinny" chciał mi już wprowadzać leki, chociaż nie było diagnozy, który to typ zapalenia. Wolę do specjalisty i się dowiedzieć konkretnie. Moja mama przyjmuje Euthyrox i poziom cholesterolu jej ładnie spadł, przedtem też miała o dużo za dużo.
Dziękuję bardzo serdecznie za odpowiedź i pozdrawiam! :)
napisał/a: asi@ 2013-10-11 13:05
Witam,
mam problem od pewnego czasu. Od kilku miesięcy jestem cały czas śpiąca, mam wybuchy gorąca, boli mnie głowa, często jest mi zimno, mam sucha skórę i dokucza mi brak koncentracji. Wybrałam się do lekarza i dostałam skierowanie na badania krwi. TSH i morfologia+ żelazo.
Morfologia dobra TSH 2,76 i zrobiłam sobie jeszcze FT3 3,08 (2,57-4,43) FT4 1,20 (0,93-1,7). Czyli wyniki dobre. Myślałam, że to przemęczenie ale ostatnio dostałam trądzik najwięcej na czole (mam 26 lat). W drugiej ciąży (2012 rok) miałam migreny z aurą, które trwały po 2 dni. Byłam u neurologa i Pani stwierdziła, że to przez hormony. Faktycznie po porodzie już nigdy nie miałam takich bóli głowy. Zaczęłam się odchudzać, ale waga nie spada. Zaczęłam ćwiczyć to po ćwiczeniach mam mdłości. W ciągu dnia coraz częściej czuję drżenie rąk. Czy to wszystko może być spowodowane zaburzeniami hormonalnymi, czy może bardziej psycholog by się przydał? Dziękuję za pomoc.
napisał/a: soaring 2013-10-11 14:58
wyniki tarczycowe całkiem dobre. możesz zbadać przeciwciała pod kątem choroby autoagresywnej, która powoli niszczy tarczycę, by po latach spowodować niedoczynność.
choć mnie się Twoje objawy kojarzą także z zaburzeniami glikemicznymi. czy masz jakieś świeże usg jajników? czy badałaś cukier i insulinę najlepiej w teście z obciążeniem glukozą? a trądzik kiedykolwiek wcześniej miałaś?
jak się odżywiasz? jakie masz BMI?
napisał/a: asi@ 2013-10-11 21:52
Rodzice mają cukrzycę więc badam się systematycznie w tym kierunku i glukozę we krwi przed posiłkiem mam ok 80, a po jedzeniu nie więcej niż 100. Gdy mam napady drżących rąk to cukier też mam w normie. Odżywiam się normalnie i raczej zdrowo ze względu na problemy z wątrobą. BMI w normie. Warzę 58 kg na 160 wzrostu. Trądzik miałam do 18 roku życia. Ale nie był on jakiś uciążliwy. Wizytę u ginekologa mam za dwa tygodnie, ale myślę że tam wszystko jest ok.
napisał/a: soaring 2013-10-13 10:40
jakiego typu rodzice mają cukrzycę?
w stanach przedcukrzycowych (oczywiście typu 2) problem widać przede wszystkim w wynikach insuliny, także po tym co napisałaś tym bardziej widzę sens wykonania krzywej glukozy i insuliny (insuliny koniecznie) z obciążeniem glukozą 75g z pomiarami na czczo, po 1h i po 2h od wypicia roztworu (ewentualnie też po 3h).
miesiaczkujesz regularnie? okres nie jest uciążliwy? PMS, bóle, obfitość, skrzepy krwi, opuchnięte piersi?
napisał/a: asi@ 2013-10-15 11:05
Rodzice mają cukrzycę typu 2. Badanie na czczo i po wypiciu glukozy miałam i wyniki są w normie. A badanie insuliny to jest to po obciążeniu glukoza, czy jeszcze coś innego? Miesiączkuje regularnie co 28 dni. Fakt jajniki czuję dość często (taki ucisk) nie tylko w trakcie miesiączki, ale nie jest to ból przez który jestem sparaliżowana. W ubiegłym roku wyniki ginekologiczne były w porządku.
napisał/a: soaring 2013-10-15 22:27
dobre wyniki na czczo nic nie znaczą. trzeba zrobić pomiary glukozy oraz insuliny po wypiciu rozpuszczonej glukozy. badanie się nazywa "krzywą glukozy i insuliny". 6 badań w 3 pomiarach, bo 3x insulina i 3x glukoza. na czczo, po 1h i po 2h od wypicia glukozy.

dobrze, że przynajmniej na PCO nic nie wygląda.
napisał/a: my-i-ska 2013-10-25 11:54
Podepnę się pod temat, żeby nie zakładać nowego, bo miałby podobny tytuł. Mianowicie mój problem jest taki: od sierpnia 2012 przyjmuję tabletki antykoncepcyjne - powodem są bolesne miesiączki, na które nie pomagały żadne leki przeciwbólowe, bywało, że byłam bliska omdlenia i musiałam natychmiast się położyć, żeby do tego nie doszło. Ostatnio zrobiłam badania krwi i wyszło mi TSH 8,52 (czyli chyba tragicznie dużo w moim wieku... Mam 21 lat). Jestem zapisana na wizytę do endokrynologa na 7 listopada, tam mam robić dalsze badania i rozpoznanie (moje objawy nie są zbyt typowe dla niedoczynności, przede wszystkim nie mam kłopotów z wagą i mam ogromny apetyt). I moje pytania są dwa: pierwsze, czy po rozpoczęciu leczenia te bóle menstruacyjne mogą zniknąć albo chociaż być słabsze? I drugie, czy mogę odstawić tabletki bez konsultacji z endokrynologiem? Dziś biorę ostatnią tabletkę i mam siedmiodniową przerwę, po której już nie chciałabym wracać do nich, tylko pytanie czy mogę i czy nie wpłynie to na wyniki badań, które dopiero będę robić?