Zależności między ft3/4 a TSH

napisał/a: cayen 2015-04-16 09:12
Witam.


Od jakiegoś czasu borykam się z objawami świadczącymi o nadczynności tarczy, jednak wyniki z reguły są "w granicach norm". Proszę o odpowiedź, czy stosunkowo wysoki poziom ft3 może świadczyć w jakiś sposób o ew. utajonej nadczynności?

TSH: 1,55 (0,35 - 4,94)

ft3: 3,35 (1,71 - 3,71)
ft4: 1,13 (0,70 - 1,48)


dla porównania wyniki z wiosny zeszłego roku: (inne normy, inne laboratorium)

TSH: 1,22 (0,27 - 4,20)

ft3: 5,69 (3,1 - 6,8)
ft4: 18,21 (12 - 22 )

USG tarczycy w normie

prosze o poradę: czy dalej badać hormony czy szukać przyczyny gdzie indziej?
napisał/a: soaring 2015-04-20 07:57
do tych wyników ciężko się przyczepić, są w zasadzie idealne.
przepisz opis i rozmiar tarczycy z usg oraz opisz swoje objawy - mogę spróbować wskazać jakiś trop.
napisał/a: cayen 2015-04-20 13:42
Wymiary:

Płat prawy: 19 x 27 x 42 mm
Płat lewy: 18 x 26 x 41 mm

bez zmian ogniskowych, echogenność niejednorodna

Objawy (jedne z wieku, wszystko i nic):
- wszystko zaczęło się ok 3-4 miesięcy po porodzie
- schudnięcie, aktualnie waga 40-42 kg (160 cm wzrostu) i nie daję rady przytyć
- nerwowość, tachykardie, "przeskoki" serca
- łamliwe włosy, paznokcie, sucha skóra
- zaburzenia miesiączkowania (cykle od 26 - 51 dni w ciągu ostatniego roku), ginekologicznie ok
- spadki potasu

x Echo serca wykazało tachykardię, ale poza "krążenie hyperaktywne" i "pogrubiałe płatki" zastawki trójdzielnej, wszystko ok
x Holter: 57 pojedynczych pobudzeń nadkomorowych - przynajmniej 20% przedwczesnych i 1 komorowe

Próbowałam też zrzucić to na karb możliwej anemii z niedoboru żelaza, gdyż od jakiegoś czasu jestem ciągle poniżej norm (choć niewiele), ale wcześniejsze morfologie tego nie wykazywały. Trudno więc mówić, że z to z tego powodu po porodzie wystąpiły te problemy.


będę wdzięczna za jakąś sugestię
napisał/a: soaring 2015-04-20 23:11
na moje nieprofesjonalne oko to wygląda na poporodowe zapalenie tarczycy. musiałabyś zbadać przeciwciała, aby ustalić, czy na tle autoimmunologicznym czy nie. medycyna konwencjonalna raczej niewiele będzie miała na ten moment do zaoferowania.
ogólnie pomocna będzie dieta i suplementacja pomagające wygasić stan zapalny. poczytaj podwieszone wątki na ten temat. na objawy związane z sercem lekarz rodzinny czy kardiolog mógłby przepisać okresowo propranolol. dobry preparat żelazowo-witaminowy też warto brać- chela-ferr olimpu ma dobry skład z wit. C, B12, itd.
napisał/a: cayen 2015-04-22 16:10
Dziękuję serdecznie za odpowiedź. Problem z tym stanem jest jedynie taki, że od tego porodu minęło już sporo czasu (nie dopisałam, a powinnam), od tamtej pory przeszłam wiele badań, a sytuacja jest jaka jest. Moja odporność nie istnieje prawie, łykam preparaty witaminowe i żelazo, a lekarze odsyłają do domu, bo przecież wyniki "nie takie złe".

Być może te przeciwciała coś pokażą. Pozdrawiam!
napisał/a: soaring 2015-04-22 21:13
nie jest istotne, że minęło dużo czasu od porodu, tylko, że objawy zaczęły się niedługo po porodzie. fakt, że trwają nieustająco od dłuższego czasu, nawet kilka lat nie jest wyjątkowy.
zbadaj przeciwciała anty-tpo i anty-tg, to będzie wiadomo, czy masz hashimoto.