zabawa penisem jak przestac

napisał/a: daniel12341 2016-01-05 18:37
Witam jestem mezczyzna 27 letnim i mam problem juz od wielu lat. Mianowicie kiedy cos robie np. probuje sie uczyc w trakcie trzymam reke w majtkach i bawie sie penisem. Przez to mam ochote na seks i sam sie zaspokajam a potem chce mi sie spac i nie mam sily na nic. Ogladam film, czytam ksiazke, nawet teraz kiedy pisze ta wiadomosc mam taki odruch a zaraz po nim mysli seksualne. Jak to skutecznie powstrzymac? Czuje sie jak jakis seksoholik i mocno mi to przeszkadza, nie moge sie porzadnie na niczym skoncentrowac. Zaczely mi nawet chodzic mysli zeby sie wykastrowac ale podejrzewam ze zalowalbym tego do konca zycia. Zalezy mi bardzo aby cos z tym zrobic. Prosze o solidna wypowiedz

Ps. Moze moglbym jesli nie usunac zastapic czyms ten odruch bawiac sie czyms innym? Potrzebuje czegos skutecznego
napisał/a: Konstans 2016-01-09 22:31
Witaj,
jeśli sam nie mozesz z tym "zerwać", bo jest to już silnie w Tobie zakorzenione ..... a chcesz z tym skonczyc, to zeby było to skuteczne, udaj się do specjalisty.
Ja poradziłabym pracę nad sobą, nad tym odruchem. Bo jest to automatyzm.... Można z tym skończyć, zastąpić, kontrolowac sie. Kontrolować psychikę.
Wazne też abyś miał stałą partnerkę. Wiele kwestii nie miałoby wówczas miejsca.
Ale nie bedę Ci tu wątku zasmiecała :)
Pozdrawiam.
napisał/a: daniel12341 2016-01-09 23:01
Tez tu poniekad chodzi o to ze mam i ogromne parcie na seks i faktycznie jak mam stala partnerke widze ze powoli wszystko wraca do normalnosci, ale za kazdym razem slysze ze kobieta czuje sie przy mnie jak dziw.. i niestety wszystko sie sypie co ogromnie mi sie nie podoba.. to jest dosc powazny problem w moim zyciu i koniecznie musze cos z tym zrobic.

U specjalisty bylem swojego czasu i w sumie nic mi nie powiedzial rozsadnego tylko przepisal jakies silne tabletki na poped co sie daje dla gwalcicieli i pedofilow :O - cos takiego powiedzial z tego co pamietam.. ale nie bralem tego bo sie balem ze po czyms takim moze mi sie stac cos nieodwracalnego..

Nie ma raczej co sie chwalic ale odruch staram sie zastapic sciskajac w dloni pileczke napelniona proszkiem i jak narazie dziala :) choc dopiero kilka dni minelo..
napisał/a: Konstans 2016-01-09 23:17
Właśnie, że masz sie czym chwalić :)
Ciesz się każdym dniem, kiedy uda Ci się zapanowac nad odruchem. To naprawdę istotne. Ale też nie zniechęcaj sie, kiedy ulegniesz .... Wazne, byś pracował stale nad sobą, nad Tym. Bo - to po prostu utrudnia Ci funkcjonowanie.
Może miałes pecha i trafiłes na kiepskiego "specjalistę"? Nie zniechęcaj się. Jesteś młody :)
Powinienes się cieszyć intymnością z bliską Ci kobietą a nie stresować się, ze za bardzo, za duzo, za często Ci się chce....

Pozwól, ze zadam Ci pytanie ... (jesli chcesz, odpowiedz) skąd ten odruch się wziął? Bo ja wiem,że ma swoje podłoże. Dotarcie do zródła.... skróci byc moze "diagnozę" i pozwoli Ci szybciej z tego wyjśc ....
Tak czy inaczej, wspieram i pozdrawiam.
napisał/a: daniel12341 2016-01-09 23:49
Hmm jak jestem bezsilny, zestresowany tez to jest sposob na uspokojenie sie.. wydaje mi sie ze moglo to byc poczatkiem w szkole podstawowej albo poczatki gimnazjum.. byl taki moment w ktorym zaczalem chodzic pierwszy raz z nowymi uczniami do klasy i bilem sie z takim chlopakiem. Mu zaczal pomagac kolega starszy kolega ktory po prostu kilka razy kiblowal i w klasie byl najsilniejszy. I tak mnie ustawili. Kilka lat z nimi spedzilem i moje cale zachowanie sie zmienilo przez nich i do dzis jestem zblokowany z wieloma rzeczami (boje sie bojek- mam ogromny lek przed tym) i to mozliwe ze jest moj sposob na odreagowanie..
napisał/a: daniel12341 2016-01-09 23:53
Nie moge sie cieszyc intymnoscia z kobieta bo mnie kazda zostawia i jaki by tego powod nie byl zawsze pada stwierdzenie ze czuje sie przy mnie jak dziw.. naprawde nie chce tak. Leze z dziewczyna pierwszy raz na lozku nie potrafie jej uszanowac tylko naciskam dobieram sie do niej, nie potrafie sie powstrzymac. Czuje sie jak jakis psychol :( jak mam znalezc kogos w takiej sytuacji na cale zycie.. jestem wlasnie swiezo po rozstaniu zdruzgotany..

Mam 27 lat i nie bylem z dziewczyna dluzej jak 3 mc. To nie jest normalne..
napisał/a: Konstans 2016-01-10 10:03
Wierze, że Ci cięzko .....
Wiesz, co jest w tym wszystkim pocieszające? Dobre? To, że zauważasz, iż masz problem, ze zle Ci z tym, że CHCESZ TO ZMIENIĆ. To niezwykle dobry początek a Ty z tego wyjdziesz. Nie jestes naznaczony. Jesteś normalnym facetem, który ma zaburzenia w jakiejś strefie. Każdy ma w jakiejś. Uwierz. Ale nie każdy widzi w tym problem i chce zmian.
Powoli.
Nie szukaj teraz nikogo, bo brak efektów w Waszych relacjach, byc może kolejne zerwanie .... zdołują Cię, osłabią, zdemotywują.
Nie czas teraz na to.
Czas byś zajął się sobą.
Zrób być może badania hormonalne. Sprawdzmy jak to wygląda. Choc pewnie gro wszystkiego leży w psychice.
Wciąz uważam, że powinieneś rozejrzeć się za jakimś dobrym specjalistą. Nie mam Ci kogo polecić ale poszukaj, proszę. Tobie potrzebna jest też zwykła, szczera rozmowa. Odgrzebanie Ciebie trochę. Wyłuskanie tego, co najważniejsze, abys mógł się odblokować. Uwierzyć w siebie!! Że sam i tylko Sam, bez żadnych stymulacji jesteś silny, dobry i możesz kontrolowac rzeczywistość !!!

Masz kogoś z kim mógłbys sobie pogadać? Komu ufasz i przed kim się otworzysz? To pomaga.
Nie wiem... wiara, Bog, przyjaciel..... Inne?

Pozdrawiam i jestem, jakby co ....
napisał/a: minimyszka89 2016-02-03 09:03
A moze wizyta u psychologa. Nie ma się co wstydzić, takie wizyty pomagają, a psycholog to robi sie już "modny"
napisał/a: KrystynaM 2016-05-09 11:22
moze jestes uzaleznion od masturbacji i potrzebujesz jakies terapii skoro sam nie mozesz przestac ...