Zaatakowane węzły chłonne

napisał/a: karla5 2007-11-19 19:22
Witam.
Chciałam zapytac czy ktos z Panstwa moglby udzielic mi blizszych informacji na temat chorych wezłow chłonnych,moze ktos z Was mial podobny problem.
Znajomy rodziny-chlopak w mlodym wieku/30lat/ leczy sie od dwoch lat na bole kregoslupa,rak.lekarze nie mogli dokladnie stwierdzic co jest przyczyna bolu.mial robione usg,ktore nic nie wykazalo.trzustka takze jest w porzadku.poniewaz pracuje za granica z powodu choroby byl czesto zmuszony do wizyt w Polsce/ok.4 w miesiacu/bole nie ustawaly mimo przyjmowanych lekow.ok.miesiac temu stan sie nagle pogorszyl.chlopak schudl 10 kg w ciagu miesiaca.1.5 tyg.temu przylecial do Polski gdyz nie byl w stanie przyjechac o wlasnych silach autem.okazalo sie ,ze ma zaatakowane wezly chlonne od glowy po stopy.
lekarz zauwazyl guzki na szyji,ktore rozcieto."substancje"podobna do kawioru oddano do analizy.lekarz nie stawia na razie zadnej diagnozy,jednak juz powiedzial,ze w piatek bedzie mial pobierane probki z okolic brzucha.ojciec syna jest zalamany.kolega nie moze chodzic,jesc,wszystko go boli.jest na silnych lekach przeciwbolowych.w czwartek beda wyniki badan.czy to moze byc nowotwor????prosze o pomoc!!!!!!!!
Zapewne moja wypowiedz zawiera zbyt malo szczegolowych informacji jednak nie posiadam na obecna chwile wiecej.wiem jeszcze ,ze ma zle wyniki badan krwi.

z gory dziekuje za pomoc!!!!!
Czy jest to najgorsze czy istnieje szansa dla tak mlodej osoby???
napisał/a: dorota130472 2007-11-20 19:19
Hej.jest to bardzo smutne co piszesz. Na prawdę nie wiem jak mam ci pomóc !!!!!!!!!. Sama zachorowałam na raka wieku 30 lat, to jest straszne !!!. Ale trzeba mieć nadzieje że będzie dobrze z resztą musi być dobrze, niema innej opcji. trzymajcie się.
napisał/a: karla5 2007-11-20 19:40
Dziekuje ,ale nie wiem jak mozna pomoc juz rodzinie i koledze.sa zalamani.chyba jednak jutro beda wyniki na pewno odezwe sie tutaj,ale z tego co widze i czytam boje sie najgorszego :(((((((((((((((((

Pozdrawiam