Wznowienie współżycia

napisał/a: pelenobaw 2015-01-14 15:12
Witam,

jestem 32 latkiem. Ostatni raz kiedy kochałem się z kobietą był prawie 2 lata temu.
Moja historia wygląda następująco. Moja była narzeczona zdradziła mnie, zapłaciłem za to wielkim stresem. Paliłem bardzo dużo papierosów (do 2 paczek dziennie). Po miesiącu zacząłem spotykać się z inną kobietą. Miałem pecha lub w tamtym czasie nie nadawałem się zbytnio do utrzymania związku więc ona odeszła do swojego byłego :) (taki tam... melodramat :))
Mocno mnie to wszystko dobiło psychicznie. Straciłem ochotę na wszelkie kontakty z kobietami.
W tym czasie dość dużo masturbowałem się przy filmach pornograficznych. Przestałem około 3 miesięcy temu.

Niedawno poznałem kobietę. Spotykamy się i w ten weekend najprawdopodobniej dojdzie do naszego zbliżenia ;)
Jest ona bardzo otwarta i z tego co mówi, wie czego chce od mężczyzny.
No i mój problem polega na tym, że zacząłem się bardzo mocno stresować. Czy podołam. Czy erekcja pojawi się bez problemu (w przeszłości miałem z tym problemy - nowe partnerki). Czy nie nastąpi przedwczesny wytrysk. Nie daje mi to spokoju...
Doszły już nawet bóle brzucha ze stresu. Co mnie martwi i jednocześnie bawi, cała ta moja reakcja.

Próba rozmowy z nią o tych obawach kończy się jej śmiechem. Także jestem z tymi wszystkimi problemami sam.

Pomocy :) Co robić :)
napisał/a: pelenobaw 2015-01-15 15:36
Jest tu ktoś kto jest w stanie mi cokolwiek doradzić? :)
napisał/a: Konstans 2015-01-16 16:29
Chyba skazany jesteś na mnie ;)

Trudną miałeś przeszłość - skoki emocjonalne, huśtawki nastrojów, inne. Jak większość ale też nie do pozazdroszczenia.
Teraz zaczynasz od nowa i jak każdy chcesz wypaść dobrze, a nawet najlepiej :)
I dobrze, ze tego chcesz! Dobrze, ze wiesz czego chcesz !
To już mamy bazę :)
A teraz musisz się odstresować, bo weekend tuż, tuż ..... ;)
Wiem, ze łatwiej powiedzieć niż zrobić ale zaufaj sobie. Jesteś na pewno świetnym facetem, znasz swoją wartość, umiesz być czuły i delikatny w stosunku do partnerki, dostrzegasz jej potrzeby i umiesz na nie reagować ...
Ja to sobie uświadomisz .... to powiedz mi - dlaczego miałbyś nie podołać ? Nie ma takiej możliwości !!! :))
Jeśli twojej dziewczynie zależy na Tobie, jeśli stanowicie też emocjonalny związek to i ona powinna znac Twoje obawy. Szkoda, ze ich nie słucha ale może dla niej sa niedorzeczne, wiec dlatego je zbywa !
Zaufaj sobie, swojej męskości. Odnajdź w sobie równowagę, przetłumacz, ze nie ma podstaw do niepokoju (bo przeszłość jest już za Tobą!), bo teraz budujesz teraźniejszość i masz wpływ na przyszłość !!!
A jeśli nadal będziesz zestresowany - idź pobiegaj !!!!
Mówię serio ! :)
To cudowny lek na wszelkie huśtawki nastrojów :)

I oczywiście wpadnij tu po weekendzie i zdaj relację ..... lub chociaż powiedz co nieco ;)

Pozdrawiam :)