Wyższe TSH mimo wyższej dawki leku, Hashimoto

napisał/a: koliberek1990 2013-08-26 22:22
Witam.

Jestem 23 letnią kobietą i od kilku miesięcy biorę Euthyrox. Jestem na etapie dobierania odpowiedniej dawki. Wyniki moich badań przedstawiają się następująco (w nawiasach kwadratowych podane zakresy norm):

1) 18.10.2012 (nie brałam jeszcze leków)
TSH 8,03 [0,27-4,2]

2) 11.01.2013 (nie brałam jeszcze leków)
TSH 2,87 [0,35-4,94]
Ft3 2,99 [1,71-3,71]
Ft4 1,17 [0,70-1,48]
anty-TPO 14,88 [do 5,61]
anty-TG 89,05 [do 4,11]
HASHIMOTO

3) 10.05.2013 (Euthyrox 25)
TSH 2,92 [0,27-4,2]

4) 10.07.2013 (Euthyrox 50)
TSH 0,11 [0,27-4,2]

5) 26.08.2013 (Euthyrox 37,5)
TSH 5,88 [0,27-4,2]

Badania oznaczone numerami 1,3,4,5 były wykonywane w tym samym laboratorium.
Pomimo, że norma TSH wynosi 0,27-4,2 moja endokrynolog powiedziała, że w moim wieku powinnam mieć TSH pomiędzy 1 a 2 i do takiego wyniku dążymy. Jednakże, jak widać powyżej, żaden wynik nie mieści się w przedziale 1-2. Co więcej- wyniki te zupełnie nie są logiczne. W październiku '12 bez leków TSH 8,03, zaś w styczniu '13 także bez leków już tylko 2,87. Przy dawce 25 TSH 2,92, czyli trochę za dużo, więc dawka zwiększona do 50. Przy dawce 50 zrobiła się nadczynność (TSH 0,11), więc dawka pośrednia- 37,5. Jednak przy dawce 37,5 TSH okazało się być wyższe (5,88), niż przy dawce 25 (2,92). Dodatkowo obecnie (wynik ostatni- 5,88) TSH mam wyższe, niż w styczniu '13 (2,87), gdy jeszcze nie brałam leków.

Co to może się okazać istotne:
Leki zaczęłam brać 21 marca 2013. Na początku maja zorientowałam się, że przytyłam kilka kilo (z około 54kg na 58-60kg). Mam 164cm wzrostu. Byłam trochę przerażona, że w półtora miesiąca przytyłam aż tyle, bo dotychczas miałam problemy, by przybrać na wadze (byłam chuda i chciałam trochę przytyć). Od początku maja do chwili obecnej waga się waha między 58 a 60kg (w zależności od dnia, pory doby i wagi, na której się ważę). W końcu wyglądam lepiej.
Zauważyłam, że najbardziej senna jestem w miesiącach przejściowych (kwiecień i październik). Pierwsze oznaczenie TSH jest właśnie z października- 8,03 (bez brania tabletek). 3 miesiące później, w styczniu, czułam się lepiej i TSH to odzwierciedla- 2,87 (także bez tabletek jeszcze).

Skąd taki nielogiczny ciąg wyników TSH? Rzuty choroby?
Czy pora roku ma wpływ na zapotrzebowanie na hormon tarczycy?
djfafa
napisał/a: djfafa 2013-08-27 06:19
Przy Hashimoto takie wyniki się zdarzają. Dodatkowo niewiele wiemy o Tobie a to też ma znaczenie. Ważne jest też jak bierzesz lek.
napisał/a: koliberek1990 2013-08-27 10:13
Jakie informacje na mój temat były by jeszcze potrzebne?
Lek biorę pół godziny przed śniadaniem.
djfafa
napisał/a: djfafa 2013-08-27 10:16
Czy chorujesz na inne choroby, czy stosujesz antykoncepcję hormonalną, czy bierzesz preparaty multiwitaminowe lub z żelazem.
Było robione USG tarczycy?
napisał/a: koliberek1990 2013-08-27 10:23
O innych chorobach na razie nic mi nie wiadomo. Mam niektóre objawy policystycznych jajników, ale do mojej ginekolog są miejsca dopiero na listopad. Także na razie nie potwierdzę ani nie zaprzeczę temu schorzeniu.
Antykoncepcji hormonalnej nie stosuję.
Od mniej więcej 10 lipca do 10 sierpnia brałam witaminy z grupy B, dokładnie takie: http://image.ceneo.pl/data/products/4880884/i-teva-kutno-s-a-vitaminum-b-compositum-tabl-powl-x-50-szt.jpg , ponieważ co jakiś czas robił mi się zajad w jednym kąciku ust.
USG tarczycy było robione 30 listopada 2012.
djfafa
napisał/a: djfafa 2013-08-27 10:31
Masz opis USG?
napisał/a: koliberek1990 2013-08-27 10:37
"Lewy płat tarczycy o objętości 4,96cm bez zmian ogniskowych, nie schodzi poza mostek.
Prawy płat o objętości 6,04 bez zmian ogniskowych, nie schodzi poza mostek.
Cieśń głębokości 4mm."
djfafa
napisał/a: djfafa 2013-08-27 10:42
A bylo coś o echogeniczności?
napisał/a: koliberek1990 2013-08-27 10:44
Nie, lecz można to zaobserwować na zdjęciach. Mogę wrzucić ich skany.
djfafa
napisał/a: djfafa 2013-08-27 10:53
Skoro radiolog ich nie opisał to na pewno ich nie widać, więc tym bardziej my nie zobaczymy na forum.
Wg mnie to początek choroby, tarczyca pracuje jeszcze dość dobrze, dlatego w zupełności wystarczyła mała dawka leku i nie trzeba było zmieniać na większą. Teraz przy większej dawce leku + ew. rozwojowi hashimoto wyniki są jakie są.
napisał/a: koliberek1990 2013-08-28 13:08
Widząc wynik z 10.05.2013 TSH 2,92 moja endokrynolog od razu zaleciła zwiększenie dawki mówiąc, że 2,92 to trochę za duża wartość. Przez tydzień brałam na zmianę 37,5 i 50. Potem już tylko 50 i wynik na takiej dawce wyszedł za niski: 0,11. Jest to sprawdzona lekarz (prywatnie), moja przyjaciółka leczy się u niej od 10 lat na niedoczynność tarczycy.

Czy to początek choroby? Nie jestem przekonana. W październiku 2012 poskarżyłam się lekarzowi rodzinnemu na ciągłą senność w ciągu dnia, pomimo odpowiedniej długości snu w nocy. Zalecił badanie TSH, które wyszło 8,03. Następnie zalecił USG i wykonanie Ft3 i/lub Ft4 oraz anty-TPO i/lub anty-TG. Wykonałam wszystkie cztery oznaczenia oraz USG. Próbowałam dostać się do endokrynologa na fundusz, jednak gdy mi się nie udało, postanowiłam w marcu 2013 iść prywatnie do lekarza, u którego od wielu lat leczy się przyjaciółka.
Jednak wspomniana senność w ciągu dnia dokuczała mi już dużo wcześniej. Czy to za czasów gimnazjum (2003-2006) czy liceum (2006-2009) czy już na studiach. Bywały miesiące, w których ciągle mogłabym spać. Były też okresy, w których było lepiej. Także nie wiadomo, jak długo mam Hashimoto.
napisał/a: Gunia.a 2013-08-30 19:38
Witam, podczepię się do tematu jeśli mogę...

Mam 27 lat, a od 4 choruję na Hashimoto. Nie pamiętam już dokładnej historii choroby, w każdym bądź razie na starcie miałam TSH 8,6 i rok czasu zajęło mi dojście do normy, która i tak zawsze była podwyższona (TSH 3-4). USG wykazało strukturę guzkowatą, ale więcej nic nie pamietam. Cały czas biorę Euthyrox i wtedy z dawki 25mcg doszłam do 125. Po pół roku udało się zajść w ciążę, w której brałam Euthyrox 150. Po ciąży musiałam mieć zmniejszona dawkę bo wpadłam w nadczynność i przez pół roku było ok, a później się zaczęło... TSH cały czas było za wysokie i wahało się od 6 do 21. Mam już dość. Od października 2012 roku żyję z dnia na dzień, budzac się rano i starając się jakoś dociągnąć do wieczora. Wczoraj odebrałam wyniki: TSH 6 antyTPO 411... Dodam że biorę teraz Euthyrox 175 i 200 na zmianę. Przed ciążą brałam suplementy jednej firmy (nie wiem czy mogę napisać jakiej) teraz nie biorę. Zażywam antykoncepcję hormonalną od lipca 2012 roku, ale zawsze pilnuję, żeby była 1/2 godzinna przerwa po Euthyroxie... Mam PCOS... Nie wiem nic o innych chorobach, ale do rzeczy... Zastanawiam się nad konsultacją u innego endo bo mam wątpliwości co do tego, jak moja mnie leczy (podnosi dawki leków), choć do czasu sprzed roku byłam z niej bardzo zadowolona... Chciałam się jeszcze zapytać, czy mam szanse na usunięcie tarczycy i czy nie byłoby to najlepsze wyjście w moim przypadku, bo nie mam już siły na nic :( Jeśli się nie mylę to Euthyrox 200 to najwyższa dawka - a co potem?? może przerzucić mnie na inne leki?? Chciałabym iść pod nóż!
Zapoznałam się z wątkiem diety i suplementacji - ruszam po wypłacie, ale szczerze mówiąc nie wierzę w cud - tzn, żeby dieta "przywróciła mnie do życia".

Pozdrawiam