wysypka na twarzy

napisał/a: sysia1970 2015-09-11 14:18
Witam. Mam następujący problem. Mam 45 la., od 2-ch lat leczę się u dermatologów na kaszkę występującą na twarzy - takie drobniutkie wypryski, których się nie da wycisnąć - takiej samem barwy jak skóra, widoczne są tylko pod światło. Kaszka występuje i na twarzy i na dekolcie i na plecach. Niestety jak dotąd żaden dermatolog mi nie pomógł. Brałam już chyba wszystkie antybiotyki doustne, robione leki do smarowania, używam delikatnych kosmetyków, przestrzegam diety. Nie wiem co jeszcze mogę robić? Jeden dermatolog stwierdził zapalenie mieszków włosowych, drugi trądzik różowaty, a trzeci zwykły, każdy twierdzi co innego. Jestem od 2-ch lat na antybiotykach. Któryś z dermatologów stwierdził żebym zrobiła badania na hormony ale nie mogłam zrobić ponieważ pól roku temu przeszłam zabieg wycięcia macicy (jajniki zostawione) i brałam leki hormonalne.
Ale teraz bym chciała zrobić takie badania. I proszę o pomoc jakie badania najlepiej zrobić? Na jakie hormony? Bardzo proszę o pomoc. W załączeniu zdjecie
napisał/a: soaring 2015-09-14 21:45
przy takiej wysypce jak Twoja to raczej szkoda pieniędzy na badania hormonów, bo trądzik zależny od androgenów to taki z ropnymi pryszczami, bolesnymi, grudkowatymi, a w łagodnej formie zaskórnikowy (nadal z ropą). lekarzem nie jestem, ale mnie to bardziej wygląda na reakcję alergiczną. wykluczałaś z jadłospisu na co najmniej kilka tygodni alergizujące produkty typu nabiał, mąkę/gluten, sklepowe mięso, czekoladę, paprykę ostrą?
jak wygląda/ła Twoja dieta? jakich kosmetyków używasz? tylko na twarzy masz tę wysypkę?
napisał/a: sysia1970 2015-09-15 07:57
Tez myślałam że to alergiczne, choć dermatolodzy wykluczyli alergię. Zmieniłam kosmetyki, nawet przez jakiś czas nie używałam ich. Z diety wykluczyłam nabiał, ale o mące nie pomyślałam. Papryki ostrej nie jadam. Piłam około 3 szklanej dziennie zielonej herbaty i pomyślałam ze to może przez nią ale też ją odstawiłam i od 2-h tygodni żadnej poprawy. :( W moim mieście za testami alergologicznymi czeka się ponad rok. Myślę żeby iść prywatnie ale wszyscy wokół mówią, że testy i tak nic nie poradzą, bo na dzień dzisiejszy mam uczulenie na to a za tydzień będę miała na co innego. Ech. Dziekuje bardzo za odpowiedź :) Każda rada się liczy
napisał/a: soaring 2015-09-15 11:17
ale nie napisałaś, czy problem jest tylko na twarzy, czy na całym ciele? tylko na policzkach?
napisał/a: sysia1970 2015-09-15 11:38
Na dekolcie i na górnej partii pleców również, ale tam sa bardziej grubsze chrostki i bardziej swędzą :(
napisał/a: ankiett 2015-09-19 18:05
Miałam cos podobnego przez długi czas + rozszerzone naczynka.
Zaczęłam unikać glutenu, nabiał (poza jajkami) sporadycznie. Wszystko zniknęło.
Ostatnio zjadłam na lunch stek z sosem z gorgonzoli, od razu moja znajoma zauważyła ze mam tego typu kaszkę.
napisał/a: soaring 2015-09-20 13:02
na moje oko to właśnie bardziej wygląda jako reakcja alergiczna na jedzenie. w sumie nie ma dobrych testów na to, bo to nie jest typowa alergia, którą typowymi testami skórnymi bada. najlepsza jest rotacyjna dieta, typu przez miesiąc unikasz glutenu i patrzysz czy się poprawi, jeśli nie, to przez miesiąc unikasz np. warzyw psiankowatych (papryka, pomidory, bakłazany, itd) i patrzysz czy się poprawi, itd.
napisał/a: ankiett 2015-09-23 16:30
Mojej koleżance dodatkowo bardzo pomógł krem lub gel (nie pamiętam niestety) Aloe vera forever, Na pewno miała jakies "klasyczny" aloesowy i z propolisem.
Może spróbuj coś takiego.