Wysokie ciśnienie

witajcie!
mam 17 lat, 177cm i 60kg (wiem, że trzeba przytyć parę kilo ;))
I mam za wysokie ciśnienie... od miesiąca mierzę w szkole, początkowo było nawet 150-160/100... teraz jest 130-140/90
Znam syndrom białego fartucha... właśnie zawsze serce mi przyspiesza i wiem że ciśnienie będzie za duże... miałem przez parę dni w domu ciśnieniomierz elektroniczny, ale nie wiem czy do końca dobry, bo raz - strasznie mocno pompował rękaw, na skórze są pręgi krwiste... mimo że luźno był nakładany a dwa to dziwnie trochę wskazywał np. 160/140 (tak 140 dolne!) a za chwile w drugim zmierzeniu 125/67 Dziś będę miał nowy z apteki to zobaczy się...
Byłem także dziś u lekarza, wyszło mi 125/90, dolne żeby spadło troszkę... no i kazała mi na obserwację do szpitala...

I mam parę pytań...
1. Czy można mierzyć parę razy pod rząd? jak mierze w domu to za pierwszym razem mam spore, za drugim np. już w granicach 130/80 (po prostu czuję że mniej zdenerwowany jestem), tak już mam że denerwuję się...
2. Na tej obserwacji to co jest? Domyślam się że całodobowe mierzenie ciśnienia, badania krwi... co jeszcze? w Przypadku nadciśnienia to leki pewnie, a jeśli nic nie znajdą? Dalsze badania?

z góry dzięki za pomoc