wyrostek

napisał/a: Oskar 2006-08-16 10:14
Witam!mam 17lat!od kilku dni mam lekki ból po prawej stronie brzucha!ból odczuwam wtedy kiedy chodzę!podczas leżenia,biegania na treningach ,bólu nie odczuwam!nie wiem czy to wyrostek,mam nadzieję że nie!wydaje mi się ,że nie jest to wyrostek gdyż nie mam podwyższonej temp.ciała,nie wymiotuję.nie mdleję itp!kolega ,który miał wyrostek,twierdzi że wyrostek charakteryzuje się silnym bólem,w wyniku którego nie można praktycznie chodzić ani wykonywać ćwiczeń!ja ćwiczę i nie odczuwam bólu!co to jest??czy wstrzymać się jeszcze przed pójściem do lekarza??czy to wyrostkek??jego pierwsze objawy??mam wrażenie jak bym miał tzw "zakwasy"w bolącej części brzucha ale to trwa już 4 dni! z góry dziękuje za pomoc!
napisał/a: plb1985 2006-08-17 23:51
zapewne chodzi Ci o zapalenie wyrostka...standardowo bywa tak:
objawy to jak wiesz początkowo nudności, podwyższona temperatura, ból nadbrzusza, który z czasem przenosi się lokalizuje w prawym podbrzuszu - i jest to rzeczywiście silny ból, który wyzwala wiele reakcji, np. zginanie prawej nogi, aby zmniejszyć napięcie mięśniowe po prawej stronie, przeczulica w tejże okolicy, odruch obronny, ból po oderwaniu przyłożonej ręki w tej okolicy itd.
u Ciebie jest to lekki ból, ale nie wiadomo dokładnie gdzie (prawa strona to trochę mało), a poza tym już dość długo trwa i ...nadal jest lekki
jednakże biorąc pod uwagę, że objawy nie są zawsze takie same możesz zgłosić się do swojego lekarza
napisał/a: Oskar 2006-08-23 00:23
Już wszystko ok!przeszło po paru dniach!pozdrawiam wszystkich!dzięki za wypowiedź:)
napisał/a: natalia__23 2007-03-01 21:59
Czy moglby ktos mi pomoc? Opisze przebieg mojej choroby, zaczne od tego ze pol roku temu bylam 3 dni w szpitalu z podejrzeniem wyrostka mialam silny atak brzucha mozna powiedziec ze calego byl to silny bol nie wiedzialam co mam z soba zrobic zwijalam sie na podlodze, w szpitalu dostalam kroplowke i leki przeciwbolowe brzuch przestal mnie bolec ale bolalo mnie caly czas z prawej strony podbrzusza zrobili mi badania usg, moczu, badanie "przez odby" no i pobrali krew po tych badaniach stwierdzili ze to jednak nie wyrostek i puscili mnie do domu.



Po tych 6 mies. znowu dostalam ten sam atak brzucha pojechalam do szpitala pobrali mi krew i zbadali mocz dostalam tylko czopek przeciwbolowy po tym czopku przestal mnie bolec brzuch ale nadal bolalo z prawej strony podbrzusza po tych badaniach powiedzial lekarz ze z krwia wszystko ok ale jeste cos nie tak z moczem wiec puscil mnie do domu zapisujac antybiotyk DICLOFLEX 50 MG, minelo dopiero dwa dni od tej wizyty i nadal boli mnie to miejsce. moze opisze jakie mialam dolegliwosci: 1. nie moglam sie zalatwic przez 4 dni (4 dni przed atakiem) 2. mdlosci (nie wiem czy to nie po tabletkach przeciwbolowych ktorych sie nalykalam) 3. straszny bol przy nagniataniu z prawej strony podbrzusza 4. bol brzy chodzeniu



Teraz moze co chcialabym sie dowiedziec: 1. czy lekarz mogl sie pomylic? 2. czy przy badaniu krwi powinno wykazac ze jest cos nie tak? 3. czy na usg tez powinno cos wykazac?



Nie wiem co mam robic strasznie sie boje ze to cos powaznego tymbardziej ze jestem w Anglii to wszystko mnie przeraza. Prosze o pomoc. Z gory dziekuje
napisał/a: anmi01 2008-05-17 10:37
witam, od jakis 4 dni pobolewa mnie brzuch nie w okolicy wyrostka, wlasciwie miejsce nieokreslone kiedy naciskam na brzuch to czuje ból nad pępkiem i na nim. mam apetyt, moge normalnie chodzić wyprostować się, ale jednak ten ból się przy tym utrzymuje czy nawet nasila nieco. W 1,2 dniu tych bóli czasem się nasilał, a czasem wogóle nie czułam go, teraz jednak czuję go cały czas i nie jest to przyjemne.
mam 14 lat i troche się boję, byłam u lekarza rodzinnego przepisała no-spe, lacidofil i polprazol
dala skierowanie na chirurgie "jakby co", ale po przeczytaniu opinii z innego forum przestraszyłam sie...
od 2 dni mam zatrzymanie stolca i nie wiem co jest.?
napisał/a: anmi01 2008-05-17 12:25
Przed chwilą bólu już prawie nie czułam, tylko głód, zjadłam jogurt i po 3 minutach może od zjedzenia ból się nasilił i nie mam już zbytniego apetytu...
napisał/a: Meredith1 2008-05-18 10:41
może to uchyłrk meckela?
napisał/a: Meredith1 2008-05-18 10:42
uchyłek* hmm tylko,że on jest po lewej stronie....
napisał/a: Meredith1 2008-05-18 10:49
aa i jeszcze wracając do wyrsostka ja miałam zapalenie przez 3 dni(zaczęło się w sobotę rano) bolał mnie brzuch,nie mogłam chodzić a jak juz musiałam to chodziłam "podkulona".W niedzielę poszłam do lekarza gdzie powiedziano mi,że to nie wyrostek a ...kamica nerkowa,dostałam lekarstwa,ale to nic nie pomagało,i już w poniedziałek w nocy jechałam do szpitala gdzie od razu powiedzieli,że to wyrostek,operację miałam rano,miał to być rutynowy zabieg a zamienił się w trudną operację,ponieważ okazałó się,że wyrostek jest wylany,co za tym szło miałam zapalenie otrzewnej,i jak powiedzieli też pózniej powiedzieli lekarze wyrostek był umiejscowiony zakątniczo,mam też uchyłek meckela,ale go nie trzeba wycinać chyba,że będą obijay.Operacja trwała prawie 2 godziny.
napisał/a: bansujacy 2008-08-15 11:04
witam
mam pytanie ile otrzymam mniej wiecej procent z odszkodowania za wyciecie wyrostka?
napisał/a: Agussssssss 2008-11-11 19:42
Cześć lub Dzień Dobry mam 15 lat i jestem żywą dziewczyna. Na co dzień uprawiam dużo sportu..
Ostano coś zaczęło się ze mną dziać tzn: Cały czas czuje się jakoś tak osłabiona, Miewam duszności, czuje ucisk w klatce piersiowej i w okolicach mostka. przed wczoraj uczulam ból w części lewego podbrzusza a dziś tak lekki przeszywający ból tak w okolicach wyrostka..Jest Jeszce jedna zasadnicza sprawa czasem miewam tak jak by lekkie skurcze w głowie.. Nigdzie się nie uderzyłam nie wiem co to jest jutro wybieram się do lekarza czy ktoś może mi pomóc i powiedzieć czego to objawy ??