Wypadające garściami włosy.

napisał/a: Arwen1988 2014-09-04 19:56
Witajcie. Nie wiem czy dział adekwatny, ale z racji tego, że lecze się endokrynologicznie to zdecydowałam się napisać właśnie tu. Od ponad miesiąca włosy wypadają mi garściami, zaczęło się nagle, z nia na dzień. Umywalka pełna włosów, szczotka pełna włosów, wszędzie włosy generlanie. Zaczynam sie martwić, że wyłysieję. I to na powaznie. Nigdy nie należałam do osób o mocnych gęstych włosach więc tym bardziej mnie to przeraża. Leczę się na subkliniczną niedoczynność tarczycy i wyniki mam w normie (tsh 1,2, reszty lekarz nie kazał powtarzać, bo ft3 i ft4 były zawsze ok), biorę tez Bromergon (aktualnie pół tabletki, dawka niższa od miesiącą, przedtem brałam całą tabletkę, jutro odbieram wynik kontrolny, w zeszłym miesiącu wynik wynosił 7). Zaopatrzyłam sie w Skrzypowitę, szampon + odżywkę do włosow wypadających, biorę to od jakiegoś 1,5 tygodnia więc zbyt krótko, żeby zobaczyć efekty. No i mam 2 pytania. Z racji tego, ze staram się o dziecko - czy mogę łykac Skrzypowitę bezpiecznie? Teoratycznie nie powinno się brac nic bez konsultacji z lekarzem, ale jestem zdesperowana więc może tutaj ktoś się orientuje. A dwa - jakie badania byście polecili ? Cieżko tak siedzieć, nic nie robić i patrzeć jak traci się włosy :/
napisał/a: soaring 2014-09-04 22:38
bezpiecznie to bym Cię wysłała tylko do dermatolog, do której sama chodzę http://www.dermatolodzy.com.pl/
dr Monika Słowińska lub w sumie każda z tam pracujących.
może masz niedobory żelaza albo wit. z grupy B. może to też być zwyczajnie faza telogenowa i nikt nic nie poradzi.
dawki w skrzypowicie są bezpieczne, ale oczywiście nikt Ci nie powie, że cokolwiek możesz przyjmować teraz bez konsultacji z endo/ ginem.
napisał/a: Arwen1988 2014-09-05 09:43
Spodziewałam się podobnej odpowiedzi. Niestety do Warszawy mi wyjątkowo nie po drodze ze Śląska, a nasi miejscowi dermatolodzy to mają maleńkie pojęcie o włosach :/ Nie wiem czy już działać czy poczekać jeszcze trochę, w końcu wchodzimy powoli w okres jesienny, a to może wzmagać wypadanie włosów. Do tego parę dni temu porobiły mi się zajady, a w okolicy paznokci mam masę "skórek". Bywało już tak i skrzypowita pomagała, ale teraz wypadanie jest duuuuuuzo silniejsze niż bywało wcześniej. Trochę się boję łykać czegokolwiek bez konsultacji z ginem więc pewnie 15dc odstawię te tabletki aż do wyjaśnienia czy jestem w ciąży i postosuję jakieś domowe metody w stylu jajko na głowę (głupio brzmi, ale niejedna osoba potwierdzała działanie), zrobię też morfologię i żelazo - mogę tak powiedzieć w laboratorium czy chodzi o konkretny rodzaj badania z tym żelazem?
napisał/a: soaring 2014-09-05 10:26
na pewno macie tam trychologa, który wykonuje trychoskopię i trychogram, zapytaj wujka google. te badania odpowiedziałyby na pytanie, czy po prostu włosy wypadają z powodu fazy telegenowej, czy androgenowego łysienia, itd.
jeśli chcesz zajść w ciążę to morfologia musi być bez zarzutu. kwas foliowy łykasz? możesz już dorzucić też multiwitaminowy suplement dla kobiet w I trymestrze ciąży, na pewno Ci nie zaszkodzi, a jest szansa, że na wypadanie pomoże.
sprawdzając morfologię dorzuć badanie ferrytyny (zapasów żelaza).
napisał/a: Arwen1988 2014-09-05 13:27
Morfologię ostatnią miałam w październiku i była ok, ale oczywiście warto powtórzyć po takim czasie, zrobię tę ferratunę przy okazji dla świętego spokoju. Kwas foliowy łykam już bardzo długo. Nad suplementem dla kobiet w ciąży albo starających się już się kiedyś zastanawiałam i może pójdę na razie w tym kierunku, bo oczywiście wiem, ze warto wybrać się do trychologa, ale coś czuję, że mój problem będzie zbagatelizowany i usłyszę, że sieję panikę po miesiącu, a idzie jesień. Kasę wydam, a pewnie żadnych wniosków nie będzie (sorry, że tak zrzędze, ale moje doświadczenia z lekarzami są nieco irytujące). w każdym razie dziękuję za zainterosowanie i radę :)
napisał/a: soaring 2014-09-05 16:22
Rok mija więc warto morfologię sprawdzić.
dlatego min zdaniem trzeba robić badania wystadaryzowane jak te co podałam, żeby nie było że bez zbadania usłyszysz że wymyślasz.
Też mam wiele lat negatywnych doświadczeń, dlatego piszę tak a nie inaczej :)