wypadajace brwi

napisał/a: wiosna4 2009-09-07 22:24
mam klopot z wypadaniem brwi. rok temu mialam normlane geste brwi. czasem widziałam jak pod brwiami luszczy sie skora (skora łuszczyla sie tylko w tym miejscu) nie bylo przy tym zadnego swedzenia czy pieczenia. Od pol roku wypadaja mi intensywnie brwi. najpierw zrobily sie jasne jak po dlugim pobycie na sloncu, zrobily sie bardzo slabe i rosly bardzo slabo i w malych ilosciach. wiekszosc brwi rosnie w poprzek. sa sterczace. obecnie mam polowe brwi z tego co mialam rok temu. sa bardzo przezedzone, slabe tak ze jak chwyce je w palce to moge je wyjac ze skory. obecnie lewej brwi jest polowa dlugosci, prawa jeszcze jakos sie trzyma chociaz mam miedzy wlosami gole placki. skora teraz sie nie luszczy i jest w kolorze skory np. na czole. lekarz powiedzial ze to starosc. mam 43 lata. czy tak moze byc? prosze o pomoc.
napisał/a: ane7 2009-09-08 21:38
wiosna napisal(a):mam klopot z wypadaniem brwi. rok temu mialam normlane geste brwi. czasem widziałam jak pod brwiami luszczy sie skora (skora łuszczyla sie tylko w tym miejscu) nie bylo przy tym zadnego swedzenia czy pieczenia. Od pol roku wypadaja mi intensywnie brwi. najpierw zrobily sie jasne jak po dlugim pobycie na sloncu, zrobily sie bardzo slabe i rosly bardzo slabo i w malych ilosciach. wiekszosc brwi rosnie w poprzek. sa sterczace. obecnie mam polowe brwi z tego co mialam rok temu. sa bardzo przezedzone, slabe tak ze jak chwyce je w palce to moge je wyjac ze skory. obecnie lewej brwi jest polowa dlugosci, prawa jeszcze jakos sie trzyma chociaz mam miedzy wlosami gole placki. skora teraz sie nie luszczy i jest w kolorze skory np. na czole. lekarz powiedzial ze to starosc. mam 43 lata. czy tak moze byc? prosze o pomoc.


A robiłaś jakieś badania? Przyczyn może byc wiele.
Może na początek kup sobie cynk.Niedobór żelaza i cynku również powoduje wypadanie włosów,brwi i rzęs.
napisał/a: wiosna4 2009-09-13 00:56
zrobilam badania. wszystko w normie, zelazo, prolaktyna, itd. ale niestety nacinam sie na lekarzy gamoniow wiec marnie widze swoje leczenie. darmatolog skieorwal mnie na trichoskopie, lekarka po wstepnych ogledzinach stwierdzial ze napewno jestem na cos chora tylko jeszcze nie wie na co ! po czym przepisała mi zbadanie kortyzolu o godz 8 rano i napisała ewentualnie !!! o 20. poszłam do enelmedu do internisty zeby mi prepisał te badanaia bo tam mam abonament (kolejny fachowiec !) poniewaz tamta napisała ze drugie badanie kortyzolu ma byc ewentualne wiec mi go nie przepisał. oczywisicie po konsultacjach z kolenym na szczescie czujnym lekarzem dowiedziałam sie ze pojedyncze badanie kortyzolu nic nie daje i wlasciwie powinno byc zakazane bo wprowadza w blad, musi byc badanie rano i wieczorem, wiec musze znowu od pocztaku to robic. rece opadaja.
juz na sama mysl opisu trichoskopii przez lekarke ww. drze jesli ona jest tak biegla w tym badaniu jak jej wiedza na temat badania poziomu kortyzolu to 190 zl wyrzucone w bloto. czy lekarze mysla ze my spimy na kasie?
napisał/a: wiosna4 2010-03-08 12:16
i co dalej z wypadajacymi brwiami >? ano trafiłam do dematologa z koszykowej (mezczyzna), ktory na pierwszej wizycie poinformował mnie iz mam zaplanie tkanki łacznej w tym przypadku tocznia. rownoczesnie bylam u dermatologow na grojeckiej czyli lekarze z wolowskiej ktorzy nie lubia lekarzy z koszykowej. oni tez orbitolwali prz zapaleniu takniki lacznej tylko nie wiedzieli jaka chorobe wybrac. dlaczego ta taknka laczna > ano mialam zrobiona trichoskopie na grojeckiej gdzie padlo zdanie zdanie: podejrzenie lysienia bliznzowaciejacego. lakarz z koszykowej wynik ten olał i kazal isc do dr. Kozlowskiej (polecam), tam tez nie potwierdzilo sie lysienie bliznowaciejace tylko padlo lysienie plackowate. jedna i dryga diagnoza bardzo zachecajaca. mialam tez zrobiony wycinek ze skory czola na lbt ktory wyszedl dodadni. w miedzy czasie znalzłam koleznake na spartanskiej i tam zaczepiałam sie na badania krwi i wywiad lekarski. miałam zrobione krew od a do z (przeciw ciala jadrowe itd) wysztkie badania wyszly, dobrze, wywiad lekarski tez nie potwierdzil zadnego schorzenia tkanki lacznej. porzucialm lekarza mezczyzne z koszykowej powniewaz on przez trzy miesiace diagnozował mnie tylko z foto testu i twierdzil ze mam bardzo ciezka chorobe (nawet nie zrobil mi moczu ani krwi.) a tylkko mnie starszyl, ze jest coraz gorzej. kazda wizty u ni porzucilam lekarki z gorjeckiej, zadzownilam na rejestracje n=na koszykowo i zapytałam o najlepszego lekarza od tocznia, chorob taknki łacznej padło nazwisko Danuta Kącka. Bardzo ale to bardzo fajny, rozsadny, madry lekarz. Przede wszystkim ukoiła moje nerwy bo cala ta historia toczyla sie z pol roku. dorobila jeszcze jakies dodatkowe badania krwi. W rezultacie orzekla ze nie ma zadnej choroby taknki lacznej. sam dodatni test LBT to za malo ze stwierdzi nawet toczna sktory. tym bardziej ze nie ma tez zadnych objawow na skorze. Brwi nadal wypadaja, tzn lewad odrasta teraz wypada prawa. Olalam temat i chorobe kotrej nie ma. ale rzeby to stwierdzic to musialm przesc naprawde niezla szrpanine. niewch zyje loxon 5% :)