wyniki wymazów

napisał/a: Agnicha 2014-08-31 22:00
Wymaz z gardła - wynik dodatni
Z pobranego materiału po 48 godzinach: (+++ - wzrost bardzo obfity)
1. Streptococcus z hemolizą beta z grupy serologicznej C [ pojedyncze kolonie ]
2. Streptococcus viridans [ +++ ]
3. Neisseria sp. [ +++ ]
Antybiotyk:
Erytromycyna W
Klindamycyna W
Levofloxacin W
Penicylina G W
Tetracyklina O
Trimetoprym/Sulfametoksazol W

- Wymaz z ucha - wynik ujemny
Wyhodowano drobnoustroje po 48 godzinach:
Z pobranego materiału po 48 godzinach:
1. Staphylococcus epidermidis [ ++ ]
Z hodowli bulionowej:
2. j. w.

- wymaz z nosa - wynik dodatni
po 48 godzinach
obfity, +++ wzrost bardzo obfity
Z pobranego materiału po 48 godzinach:
1. Staphylococcus aureus [ + ] (wzrost skąpy)
Antybiotyk:
Erytromycyna W null
Klindamycyna W null
Mupirocyna W null
Penicylina G O
Wyhodowany szczep Staphylococcus aureus jest wrazliwy na metycyl

Czy te wyniki są prawidłowe? Bardzo proszę o interpretacje. Lekarz twierdzi, że wszystko jest w porządku, chcę się upewnić ponieważ szukam przyczyny kataru, który trwa już ponad 10 lat...
napisał/a: radek07 2014-09-01 07:38
Te bakterie nie muszą być odpowiedzialne za żadne objawy.
Czy w ciągu tych 10 lat dostałaś jakiekolwiek antybiotyki?
Co rozumiesz przez mówienie, że masz katar; z twojego nosa ciągle cieknie czy masz ciągły problem z zatykaniem się go?
napisał/a: Agnicha 2014-09-01 11:31
Katar właściwie nie spływa do nosa, lekarze nazywają go jako katar "pozanosowy". Jest to ciagłe podciąganie nosem, odkrztuszanie i wypluwanie flegmy. Antybiotyków było sporo przez całe życie. Podejrzewam grzybice, jestem jej nawet pewna. Robiłam dwie próby - najpierw jeszcze nie czytając o grzybach przeprowadziłam kuracje balsamem dominikańskim, w trakcie stosowania i chwilę po pierwszy raz objawy ustąpiły - oczywiście powróciło zaraz. Parę miesięcy temu stosowałam olejek oregano przez dwa tygodnie i było super, wszystkie objawy ustąpiły, niestety nie była stosowana dieta i olejku oregano nie można brać długo i znów wszystko wróciło. Teraz zamierzam zabrać się na "poważnie" za te grzyby, szukam odpowiednich suplementów i obmyślam dietę. Tylko chciałam się jeszcze upewnić, że to co wyszło z wymazu nie jest przyczyna tych dolegliwości. Tylko czemu nie wyszła candidia?
napisał/a: radek07 2014-09-01 12:29
Czyli twój nos nie ulega zatykaniu się?
Ilu widziałaś laryngologów w ciągu całego problemu?
Robiłaś testy alergiczne?
Wydaję mi się, że grzyby nie są odpowiedzialne za te dolegliwości, ale nie wiadomo; może idź do jakiegoś labolatorium i zapytaj o odpowiednie testy.
Czy jakikolwiek laryngolog zaglądał do twojego nosa endoskopem albo chociaż wziernikiem?
napisał/a: Agnicha 2014-09-01 12:57
Nie, nos nie zatyka się, można oddychać przez ten nos, można dmuchać, ale nie można nic wydmuchać/wysmarkać bo wszystko spływa do gardła, dusi, trzeba to ściągać do buzi, odkrztuszać i wypluwać, I cały czas chlupie w tym nosie, co chwile (już nieświadomie) podciągam tym nosem, jest to dla otocznia straszny odgłos (ja już nad tym nie panuję), robię to co chwile. Laryngologów odwiedziłem kilkunasty, w tym trzech profesorów najbardziej polecanych w moim województwie, była nawet tomografia zatok. (nic nie wykazała). Do nosa zaglądali nawet kamerą, także do ucha (z uchem tez kiedyś były problemy, teraz właściwie jest ok). Testy alergiczne tez były. Objawy są takie same przez cały rok. Każdy lekarz rozkłada ręce, zwalając to na nerwice - ale tak na chłopski rozum, to z nerwicy to można mieć "tik" podciągania nosem, a mi chlupie i zbiera się ciągle wydzielina. Jeden tylko lekarz stwierdził, że mam za duże gardło, ten otwór, prześwit większy niż normalny człowiek, a gruczołów śluzowych tyle samo co każdy inny i mam za mało śliny i źle nawilżone śluzówki. Był to bardzo mądry lekarz, ale zastosowana terapia i tak nie dała efektów, zresztą tej diagnozy nie potwierdził nikt inny. Przez tyle lat nikt nie postawił żadnej diagnozy - chroniczny katar, tyle to sam wiem. Od jakiegoś czasu juz nie szukam pomocy u lekarzy, może też dlatego, ze nie mam jakiego odwiedzić w mojej okolicy i zastosowałem już wszystkie dostępne leki i nie było zadnej poprawy
napisał/a: radek07 2014-09-01 13:31
Ilu lekarzy widziało wynik tomografii? Masz ją na płycie? Masz do niej opis?
napisał/a: Agnicha 2014-09-01 15:46
Na płycie chyba nie mam, badanie jest z 2009 roku. Mam opis: Badanie tk zatok przynosowych w płaszczyźnie czołowej. W zakresie zatok czołowych większe po stronie lewej widoczne przyścienne zgrubienie śluzówkowe. W dnie prawej zatoki szczękowej widoczne przyścienne zgrubienie śluzówkowe. Zatoka szczękowa lewa powietrzna prawidłowa bez zgrubień przyściennych. Kompleksy ujściowo przewodowe obustronnie drożne. Dyskretne zmiany śluzówkowe w zakresie zatoki klinowej po stronie prawej oraz zmiany śluzówkowe w zakresie sitowia. Przewody nosowe drożne, prawidłowe. Przegroda nosowa dyskretnie skrzywiona na stronę lewą. Ograniczenia kostne zatok przynosowych bez cech destrukcji kostnej. TK widziało co najmniej dwóch lekarzy, nie mieli zastrzeżeń.
napisał/a: radek07 2014-09-01 17:37
Na pewno nie masz płyty z wynikiem?
napisał/a: Agnicha 2014-09-02 12:43
Udało się, znalazłem płytę z wynikiem, zawieruszyła się pomiędzy wynikami. W jaki sposób mam ją udostępnić?
napisał/a: Agnicha 2014-09-02 12:43
płyta ma 600 MB jest na niej 15 plików
napisał/a: radek07 2014-09-02 12:58
Możesz ją skopiować do jednego folderu, spakować programem WINRAR i wrzucić na ten serwer: http://przeklej.org/ i na koniec podać linka.
napisał/a: Agnicha 2014-09-02 13:28
http://przeklej.org/file/QmhPNl/tk.zatok.zip