Wynik gastroskopii - zniekształcenie

napisał/a: zardius 2014-07-23 19:51
Dzień dobry. Chciałbym się poradzić, bo na gastroenterologa będę ze 3 miesiące czekał, a wyniki nie są raczej dobre.
Zacznijmy od tego, że jestem mężczyzną w wieku 22 lat. Nie palę, alkohol kilka razy do roku, dieta.

Od 4 lat mam problemy gastryczne. Początkowo diagnozowane jako jelito drażliwe (uwielbiam lekarzy rodzinnych), aż w końcu stwierdzono duże owrzodzenie na dwunastnicy. Na pierwszą gastroskopię skierowano mnie po ponad roku ciągłych bóli w nadbrzuszu, pod prawym łukiem żebrowym. Miałem dwa razy eradykację HP różnymi antybiotykami.
Teraz jestem po czwartej gastroskopii i wynik jest niezbyt przyjemny. Oto on:

Krtań oraz krtaniowa część gardła bez zmian. Przełyk w części górnej, środkowej i dolnej o prawidłowym wyglądzie i perystaltyce. Linia "Z" na wysokości 41 cm od poziomu siekaczy o prawidłowym wyglądzie. Dolny zwieracz przełyku wydolny. Żołądek normotoniczny, podatny na rozdymanie, zawiera dużą ilość zalegającej treści płynnej. Układ fałdów żołądkowych prawidłowy. Wpust, dno, trzon oraz część przedodźwiernikowa o prawidłowym wyglądzie. Odźwiernik znacznie zniekształcony, szczelinowaty, z trudem przepuszczający endoskop. Opuszka dwunastnicy także znacznie zniekształcona, szczelinowata, ściany opuszki pozaciągane. Ewidentnych nisz wrzodowych nie znaleziono. Część zstępująca dwunastnicy bez zmian.
-pobrano test ureazowy - wynik (+/-)
-pobrano biopsję z antrum (1) i trzonu (2) do badania hist-pat

Pytanie: Czy z takim czymś będę mógł normalnie żyć, czy też będzie konieczny jakiś zabieg? Co mogę robić, żeby móc sobie pomóc?
napisał/a: Konstans 2014-07-24 09:06
Witaj :)
a jak się teraz czujesz?
Pisze, ze masz problemy gastryczne. Wiem, co masz na myśli ale w tym przypadku to zbyt oględne sformułowanie. Kazdy bowiem ma objawy specyficzne dla siebie. A więc ???
Czy dolega Ci tylko ten ból brzucha?
Masz jakieś inne objawy?
I moje pytanie koronne - co jesz !!! ???
Proszę podaj swoją dietę. Składniki, potrawy najczęściej jedzone.
Jak się czujesz po posiłku? Masz problemy z trawieniem pokarmu? Zalega Ci?
Czy bierzesz na dzien dzisiejszy jakies lekarstwa?
Z tego, co widzę wrzody wyleczyłeś. Na resztę wyników musisz poczekać. Jak długo?

Napisz, to może będziemy w stanie Ci pomóc.
Pozdrawiam :)
napisał/a: zardius 2014-07-24 11:03
Cześć.
Odpowiadając po kolei:

1) Czuję się dobrze pod warunkiem, że biorę leki.
2) Najczęściej jest to uczucie pełności, zgagi, burczenia i przelewania w żołądku.
3) Bóle pojawiają się gdy nie biorę leków.
4) Z innych objawów to raczej niemożność przytycia.
5) Jem głównie ryby (oczywiście niesmażone ani niepieczone), mięso drobiowe i wołowe, sporo warzyw i owoców. Nie piję kawy, herbaty itd. głównie piję tylko wodę mineralną i ewentualnie jakieś zioła typu: pokrzywa, melisa
6) Po posiłku, o ile wziąłem leki, to czuję się dobrze. Nie ma żadnych dolegliwości. Z trawieniem chyba kłopotów nie ma, ale mam bardzo zaburzony rytm wypróżnień. Czasami na kibelek nie idę przez 4-5 dni ;s
7) Biorę przewlekle (prawie od 2 lat dzień w dzień) controloc 40 rano. Były okresy, że brałem dwa razy dziennie.
8) Na wyniki z badania hispato muszę czekać 3 tygodnie.

Pozdrawiam :)
napisał/a: Konstans 2014-07-24 12:17
zardius napisal(a):Cześć.
Odpowiadając po kolei:

1) Czuję się dobrze pod warunkiem, że biorę leki.
2) Najczęściej jest to uczucie pełności, zgagi, burczenia i przelewania w żołądku.
3) Bóle pojawiają się gdy nie biorę leków.
4) Z innych objawów to raczej niemożność przytycia.
5) Jem głównie ryby (oczywiście niesmażone ani niepieczone), mięso drobiowe i wołowe, sporo warzyw i owoców. Nie piję kawy, herbaty itd. głównie piję tylko wodę mineralną i ewentualnie jakieś zioła typu: pokrzywa, melisa
6) Po posiłku, o ile wziąłem leki, to czuję się dobrze. Nie ma żadnych dolegliwości. Z trawieniem chyba kłopotów nie ma, ale mam bardzo zaburzony rytm wypróżnień. Czasami na kibelek nie idę przez 4-5 dni ;s
7) Biorę przewlekle (prawie od 2 lat dzień w dzień) controloc 40 rano. Były okresy, że brałem dwa razy dziennie.
8) Na wyniki z badania hispato muszę czekać 3 tygodnie.

Pozdrawiam :)


Witaj,
Bierzesz teraz tylko Controloc i objawy chorobowe/dysfunkcyjne mijają? Przyznam, ze dośc to nietypowe, by controloc miał az taką moc. No ale kazdy jest inny.
Mówisz, ze nie masz problemów z trawieniem a jednocześnie wspominasz o uczucie pełności, przelewania. Może trzeba było by wspomóc się choc na 1 m-c enzymami?
Przelewanie treści pokarmowej, burczenie to często objawy nietolerancji na dany pokarm lub też występowanie przerostu pasożytów (np. najbardziej popularna candida). Można było by to zbadać z krwi lub obserwuj się (czy masz biały nalot na języka zwł. rano i wieczorem? czy masz większa ochotę na słodkie? na węglowodany? przetworzone jedzenie - mimo iz np. go nie jesz)
Miałam zapytać o wypróżnienia, więc dobrze że wspomniałeś. Takie rzadkie wizyty w toalecie to nic dobrego. Treśc pokarmowa gnije, zalega a stąd juz prosta droga do patogenów. Wspomagasz się naturalnym błonnikiem występującym w warzywach i owocach? pijesz siemię lniane? wodę z cytryną na czczo? jesz zboża/kasze?
Z tego, co piszesz odzywiasz sie dobrze. A gdzie wegle? czyli kasze, ziemniaki? Jadasz?
Jadasz też nabiał?

Na razie tyle - odpowiadaj :)
Pozdrawiam.
napisał/a: zardius 2014-07-24 12:41
Konstans napisal(a):

Witaj,
Bierzesz teraz tylko Controloc i objawy chorobowe/dysfunkcyjne mijają? Przyznam, ze dośc to nietypowe, by controloc miał az taką moc. No ale kazdy jest inny.
Mówisz, ze nie masz problemów z trawieniem a jednocześnie wspominasz o uczucie pełności, przelewania. Może trzeba było by wspomóc się choc na 1 m-c enzymami?
Przelewanie treści pokarmowej, burczenie to często objawy nietolerancji na dany pokarm lub też występowanie przerostu pasożytów (np. najbardziej popularna candida). Można było by to zbadać z krwi lub obserwuj się (czy masz biały nalot na języka zwł. rano i wieczorem? czy masz większa ochotę na słodkie? na węglowodany? przetworzone jedzenie - mimo iz np. go nie jesz)
Miałam zapytać o wypróżnienia, więc dobrze że wspomniałeś. Takie rzadkie wizyty w toalecie to nic dobrego. Treśc pokarmowa gnije, zalega a stąd juz prosta droga do patogenów. Wspomagasz się naturalnym błonnikiem występującym w warzywach i owocach? pijesz siemię lniane? wodę z cytryną na czczo? jesz zboża/kasze?
Z tego, co piszesz odzywiasz sie dobrze. A gdzie wegle? czyli kasze, ziemniaki? Jadasz?
Jadasz też nabiał?

Na razie tyle - odpowiadaj :)
Pozdrawiam.



Oczywiście, są dni gdy to nawet controloc nie jest w stanie pomóc, ale zdarza się to dość rzadko i głównie przez to, że zjem coś, czego nie powinienem. Nigdy nie słyszałem o enzymach i nie wiem co to jest. Żaden gastrolog o tym mi nie wspominał, a lekarz rodzinny to już w ogóle. Podejrzewam u siebie przerost grzyba candida, z rana mam bardzo biały język, dość często dostaję wodnistych biegunek, na które nie pomaga taki stoperan. Słodycze to moje przekleństwo ;/ Nie mogę się powstrzymać przed zjedzeniem czegoś słodkiego. Tabliczkę czekolady potrafię zjeść jak kanapkę. Wodę z cytryną przez jakiś czas piłem rano, przed śniadaniem. Niestety zaczęły się pojawiać zgagi, więc odstawiłem. Siemia lnianego nie piję, bo nawet nie wiem na co jest :) Ale się zorientuję i chyba zakupię. Kasza tylko jęczmienna, a ziemniaki oczywiście jem bardzo regularnie (4-5 razy w tygodniu).
Uwielbiam nabiał i jem go sporo. Głównie jajka, twarogi, jogurty, serki, mleko.
napisał/a: Konstans 2014-07-24 12:58
No to witaj w domu - w sensie,ze od razu Cie wyczulam diagnostycznie ( choc lekarzem nie jestem na szczescie).

Zatem zacznijmy od poczatku:
jak chcesz z tego wyjsc to uda Ci sie pod warunkiem,ze posluchasz niniejszych rad!
Diagnozowac laborat.candidy juz nie musisz,bo objawy bronia sie niestety same.
Kategorycznie musisz odstawic na min.3 miesiace:
- nabial ( i wszelkie pochodne mleka)
- slodycze ( cukier pod kazda postacia,tez utajona jak kechup,musztarda.Czytaj po prostu etykiety produktow)
- ogranicz znacznie wegle czyli chleb,kasze,ziemniaki.Najlepiej w 100% z tego zrezygnowac.

Dlaczego ?
Poniewaz grzyb odzywia sie wlasnie CUKREM !!! Czy to pochodzacym ze slodyczy,czy zboz czy nabialu.To wszystko to cukier !!! Dlatego masz tak nieodparta/ niepohamowana potrzebe rzucania sie na slodkie.Grzybowi to bezroznicy skad czerpie cukier.Posila sie Twym jedzeniem,w oblednie szybkim tempie namnaza sie a Ty bedziesz czul sie koszmarniej z kazdym dniem.Warunek jeden - zaglodz grzyba a objawy ustapia !!!

No to przyznawaj sie dalej,co Ci jeszcze dolega :))))
Postaram sie pomoc:)

Ps siemie lniane mjelone kupuje sie w kazdych dobrych delikatesach.Nalezy lyzeczke zapazyc wrzatkiem,ostudzic a potem wypic razem z tym miazszem.I pic codziennie na czczo.
napisał/a: zardius 2014-07-24 13:34
Wiesz, objawów mam sporo i nie wszystkie dotyczą układu pokarmowego. W sumie mam objawy z różnych narządów, od nerek, przez serducho kończąc na układzie nerwowym. Czytałem coś o osi jelito-mózg i że bakterie i grzyby mogą zaatakować układ nerwowy.
Wszystkie moje dolegliwości zarówno ze strony układu pokarmowego jak i z innych układów pojawiły się chwilę po tym jak przeszedłem pierwszą próbę eradykacji HP. Wtedy brałem 2 antybiotyki. Oczywiście żadnej osłonki mi nie przepisano, a ja że głupi i nieoczytany, to nie wiedziałem, że przy antybiotykach trzeba jeść probiotyki.
Przeprowadzono u mnie szeroką diagnostykę kardiologiczną i szeroką diagnostykę niedokrwistości. Diagnostyka kardiologiczna nic nie wykazała poza tym, że podczas wysiłku dostaję tachykardii do 180 uderzeń na minutę. Może być to spowodowane tym, że przez ostatnie kilkanaście miesięcy praktycznie nic nie trenowałem.
Na oddziale wewnętrznym sprawdzali jaką mam niedokrwistość, czy wchłaniam żelazo itd. Wyszło, że miałem głęboki niedobór żelaza i niedokrwistość wtórną. Kilka miesięcy zażywałem żelazo w tabletkach i jest znaczna poprawa. Co prawda żelazo nadal mam poniżej normy, ale już nie aż tak. Na początku wynik żelaza był 14 (norma od 59-117), a teraz jest 57 przy tych samych normach.
Obraz morfologii też nie wygląda źle. Rok temu miałem pełno niedoborów, teraz wszystko mieści się w granicach normy. Jedynie niepokojąca jest ciągła eozynofilia, która może być zarówno skutkiem alergii (jestem mocno uczulony na trawy, zboża i drzewa), ale równie dobrze może być efektem jakiejś infekcji posoczniczej.
Niestety moje objawy, w oczach mojej lekarki rodzinnej, to nic innego jak nerwica i nic mi poważnego nie jest.

Z głównych objawów wymienić mogę:
-kołatania serca (głównie po posiłkach)
-senność i wyczerpanie
-różne parestezje najczęściej w kończynach dolnych (uczucie wbijania szpilek w podeszwy stóp)
-drgania powiek
-szybkie męczenie się
-bladość i niedowaga
-łojotok skórny
-wypryski na klatce piersiowej i plecach
-biegunki, przelewanie się w brzuchu, burczenie
-okresowe zaostrzenia objawów
-zaburzenia oddawania moczu - raz mam częstomocz, raz skąpomocz, raz normalnie
-czasami dziwny posmak w ustach
-infekcje grzybicze i zakażenia wału paznokciowego (raz, leczone antybiotykami)
-objawy nerwicy lękowej, pojawienie się różnych fobii
-szumy uszne w postaci ciągłego pisku
-ciągłe psucie się zębów (próchnica), jestem pod stałą kontrolą stomatologa i sukcesywnie leczę ubytki, ale to i tak nie pomaga
-bóle stawów i strzelające stawy
-bóle głowy
-bóle zębów

To tak z grubsza.

Cukry postaram się ograniczyć do minimum. Keczup - ugrrr będzie ciężko, bo uwielbiam i mógłbym jeść wszystko z keczupem, ale też spróbuję odstawić. Czy jakieś suplementy z apteki pomogą mi w walce z grzybem?
napisał/a: Konstans 2014-07-24 14:25
Wow !
widzę poważnie potraktowałeś moje pytania :0
Ciesze się i postaram ci sie pomóc.

Na drganie powiek, mięśni bierz magnez b6 (powinno pomóc). A badałeś poziom wapnia? Masz złą wchłanialnośc witamin, stąd anemia i inne. Jak uszczelnisz jelita, objawy ustapią.

Dobrze czytałeś o barierze krew - mózg. Alergeny przez nieszczelne jelita przedostaja się do krwi, stamtąd do mózgu i bardzo zaburzają jego funkcjonowanie. moga wpływac nawet na zmianę osobowości, nerwowośc, depresję i inne.

Enzymy sobie może na razie podaruj. Skup się na diecie elimicyjnej 100% bezcukrowej i bezmlecznej.

Masz również złą tolerancję na cukier, stą skoki pulsu po posiłku (zwł. cukrowym) czy sennośc. To minie po zastosowaniu diety.
Następnym razem jak będziesz badał krew to zbadaj poziom ferrytyny, nie zelaza. To ona pokazuje ile faktycznie jest tego pierwiastka we krwi i jak sie on wchłania.

Inne objawy wymienione przez ciebie w dużej mierze sa odzwierciedleniem obecności patogenu. Więc można temu zaradzić.

Teraz skup się na diecie z dużą ilościa kiszonek i aptecznych suplementów probiotycznych/prebiotycznych.

Dieta przeciwgrzybiczna do łatwych nie należy - natomiast do skutecznych owszem !!! ale wymaga dużej samodyscypliny. Bo inaczej objawy nie ustapia, wręcz się nasilą.
Pozdrawiam :)
napisał/a: zardius 2014-07-24 14:33
Dziękuję za porady. Z pewnością część z nich zostanie wcielona w życie w dniu dzisiejszym.
Pozdrawiam :)
napisał/a: Konstans 2014-07-24 14:36
zardius napisal(a):Dziękuję za porady. Z pewnością część z nich zostanie wcielona w życie w dniu dzisiejszym.
Pozdrawiam :)


Jak będziesz miał jeszcze jakies pytania, wiesz gdzie mnie znaleźć ;)))

Trzymaj się :)
napisał/a: zardius 2014-08-01 08:22
Witam ponownie. Mam tylko jedno, krótkie pytanko. Czy te moje zniekształcenia odźwiernika i opuszki dwunastnicy kwalifikują się do leczenia operacyjnego? Od kilku dni praktycznie nic nie jem, bo czuję ucisk tak w okolicach wątroby, a controloc praktycznie nic nie pomaga. Często muszę naciskać brzuch, żeby "zaburczało" i wtedy jest chwilowa ulga.
napisał/a: Konstans 2014-08-01 15:31
Witaj,
miałam spytać jak się czujesz ale już wiem :(
Przykro mi. A wcieliłeś w życie zmiany w menu? Odczułeś jakąś poprawę?
Co do zniekształcenia odźwiernika to sie nie wypowiem, bo nie wiem czy to zmiana nabyta (spowodowana jakąs chorobą - grzybem, wrzodami, czy taki "Twój urok" czyli masz to od urodzenia). A Ty cos wiesz na ten temat? Lekarz podczas badania coś mówił?
Zresztą wygląd i kondycja ścianek żołądka też pozostawia wiele do życzenia.
Czy to nadaje sie do operacji? Nie wiem. Nie mi to oceniac. Nie znam się. Ale na pewno jesli będzie to wpływało na Twój komfort życia, utrudniało Ci bardzo funkcjonowanie to pewnie trzeba by było wziąc to pod uwagę. Ale pytanie koronne - czy to aby na pewno przez ten odzwiernik czujesz się jak sie czujesz????????
Dyskomfort odczuwasz już od kilu lat, więc teraz dolegliwości sie namnażają, bo dochodzą jeszcze inne objawy.
Dlaczego teraz poczułeś sie gorzej? Jakie czynniki to spowodowały?

Może spróbuj z tymi enzymami trawiennymi. Na lekarza nie licz - nie przepisze a jak już to taki mało skuteczny. Na allegro są dostępne bardzo dobre i skuteczne. Dzienna dawka początkowa to 4-5 tabletek. Pomagają trawić pokarm (gł.białka, błonnik i tłuszcze)a Ty masz zalegającą treśc płynna co prawda ale jednak cos tam Ci zalega.

No nic , napisz wszystko co zaobserwowałeś u siebie od ostatniego razu, czy żyjesz w stresie, wysypiasz sie, jesz gdzie indziej niż zwykle. Wiesz - wszystko ma znaczenie. Bez dobrego wywiadu jakiekolwiek radzenia Ci to kpina i nieodpowiedzialność. Zresztą ja, jak wiesz, lekarzem nie jestem ;)
Pozdrawiam chłopaku :)