Wszystkie, najdziwniejsze objawy nerwicy

musze przyznac ze powyszy post bardzo mnie zaciekawił jakbym widzała siebie kiedys tylko niemiałam nigdy silnych napadow lekowych tak zeby mnie pogotowie zabrało
podobny watek kiedys juz istniał musze przyznac ze mi wtym czasie pomugł i to bardzo choruje na nerwice juz długo z przerwami miałam juz depresje hipohondrie mam do dzisaj nieraz brak mi juz sił walczyc z tym holerstwem

Witam
mam 25 lat, oto co sprowadziło mnie na to forum:

Słaba pamięć. Nie pamiętam wiele z przeszłości. Nie potrafię zapamiętać wiele z teraźniejszości. Zwykłe codzienne fakty, tytuły filmów, aktorzy – zupełnie wylatują mi z głowy. Miewam również chwilowe zaniki pamięci np. podczas rozmowy zapominam co chciałam powiedzieć.

Brak pewności siebie. Zdaję sobie sprawę z posiadanych zalet ale w większej mierze dostrzegam swoje wady, postrzegam się jako nieudacznika.

Trudności w kontaktach międzyludzkich. Strach przed rozmową z drugim człowiekiem. Ciągłe przetwarzanie w głowie tego co chcę komuś powiedzieć.

W sytuacjach stresowych dopada mnie uczucie zimna i jakby ściskania w klatce piersiowej.

Mimowolne zaciskanie zębów w sytuacjach, w których jestem na czymś skupiona, np. podczas sprzątania.

Wrażliwość na bodźce dźwiękowe, dotykowe. Często wyłapuję z bliskiego otoczenia odgłosy typu: mlaskanie, przeżuwanie pokarmu, "strzelanie palcami". Wydaje mi się wtedy jakbym odbierała je po tysiąckroć głośniej. Zawsze pocieram wtedy nerwowo uszy lub uciekam szybko do innego pomieszczenia. Nierzadko zdarza mi się również negatywnie reagować na dotyk bliskich. Są sytuacje, kiedy np. mój narzeczony głaszcze mnie delikatnie po ręce a ja w pewnym momencie odczuwam to jako nieprzyjemne uczucie i błyskawicznie odpycham jego dłoń.

Mam wahania nastroju. Bardzo często i szybko denerwuję się na innych ludzi, zazwyczaj z błahych powodów.

Zdarza się również, że wybucham z wściekłości na samą siebie. Gdy jestem wtedy sama krzyczę wniebogłosy lub silnie ściskam jakiś przedmiot.

Kiedyś dokuczały mi myśli natrętne np. dotykałam różnych rzeczy określoną ilość razy, nie mogłam wyjść ostatnia z pomieszczenia.
Choć sama nie wiem, czy wciąż tak nie jest np. odczuwam częstą potrzebę mycia dłoni i na pewno nie jest to wywołane strachem przed brudem. Po prostu czasami, kiedy chcę się czymś zająć do głowy wpada mi myśl, że muszę najpierw umyć dłonie. Nie widzę innego wyjścia, muszę to zrobić żeby ruszyć dalej.

Z góry dziękuję jeżeli ktoś przeczytał mojego posta. Może to tylko moje wymysły…mimo wszystko będę wdzięczna za każdą wypowiedź. Pozdrawiam :)

Nie wiem czy ktoś tu jeszcze czyta ale napiszę...
Mam 19 lat i przestaje sobie z tym wszystkim radzić.
Moje objawy:
- duszności
- ból i ścisk w głowie
- rzadko ścisk w klatce piersiowej i w gardle.
- płaczliwość (potrafie nawet bez powodu)
- ból serca (przy odstawce pramolanu)
- nudności (także przy odstawce pramolanu)

Nie mam stwierdzonej nerwicy ani nic. Nawet nie wiem czy te objawy mogą oznaczać nerwice?
Pramolan miałam przypisany przez lekarza rodzinnego na zlikwidowanie objawów somatycznych. Biorę go już od 5 miesięcy. Próbowałam odstawić, niecałe 2tygodnie i wszystko objawy powróciły, nasiliły się.

Jestem Kamil i Mam 15 lat. Chyba mam nerwice ;(

Oto moje Objawy:

- Uczucie nierealności świata

-Bóle Głowy

-Nudności

-Boje się wyjść z domu

-Boje się że niedługo umrę

-Zaburzenia Mowy (jąkanie się , przekręcanie słów)

-Zaburzenia Wzroku

To wszystko trwa od 4 miesięcy , jak byłem młodszy to omdlałem i od tego się zaczęło , zaczołem się bać po prostu o swoje życie , na każdym kroku kiedy zakręciło mi się w głowie to myślałem że omdleje i to doprowadziło mnie do tego ;/. Co teraz robić ?

Hej :) Jeżeli jest ktos chętny do popisania o nerwicy zapraszam na gg 5745432

Witam wszystkich,jestem pierwszy raz na forum,obawiam sie ze nie wiem co mi jest,ale wszystkie objawy wskazuja u mnie na nerwice.Czytalem juz troche o tym i przezywam wiele z tych zeczy o ktorych tutaj piszecie,mam dziwne postrzeganie jakby we snie troche nierealnie a za chwile wszystko ok i znowu nie ok,poca mi sie strasznie dlonie,czuje czasem ucisk w okolicach skroni,nawet jak czuje sie w miare dobrze to i tak prawie ze czekam kiedy znow cos sie stanie nie moge przestac o tym myslec,to doprowadza mnie do szalu a trwa calkiem od niedawna bo jakies 6 tygodni moze a juz tak mi dalo popalic ze mam dosc,dlatego mam wielki szacunek do forumowiczow piszacych tutaj,ktorzy mowia o miesiacach a nawet latach udreki z tym czyms i nie poddaja sie.Mam 33 lata i dopiero od jakis 2 nie obgryzam paznokci,wczesniej mialem cale obrzarte,bylem ciagle podenerwowany wszystko musialo byc od razu i po mojej mysli,niecierpliwosc to moje drugie imie.Za mlodu popalalem troche trawy potem pilem i znowu zaczalem palic(pisze o tym bo moze to ma jakis wplyw)od jakis dwoch lat palilem dosc duzo w zasadzie codziennie(nie pijac przy tym alkoholu wcale od jakis 4 lat nie tykam alko)wracajac z pracy przed kompaniem i kolacja,to standard,to mnie uspokajalo,w weekendy to jaralem jak smok od rana do wieczora przy czym nigdy to nie kolidowalo z moimi obowiazkami,czulem sie na prawde dobrze wszystko bylo ok,znajomi nawet nie podejrzewali ze pale za duzo(bo sam uwazam ze przesadzalem),az do 6 tygodni temu nagle cos sie zmienilo,jakby cos mi na glowe siadlo,przestalem jarac zielsko na 3 tygodnie,ale nic to nie dalo,bylem u lekarza tam zrobili mi testy krwi na tarczyce,cukier i wogule badanie serca,ale wszystko niby jest ok,lekarz przepisal mi tabletki LIRYCA 25 mg ,nawet pomagaja troche,czasami na prawde czasami wezme sobie doslownie jednego buszka,ale to juz nie to samo,troszke pomaga,bardziej maskuje te przypadlosc niz leczy,cos jak rum dla marynarza.Nie wiem czy to ma jakis wplyw(to palenie wczesniejsze ziola) na to moje rozkojarzenie,zamroczenie,ale prosze niech ktos cos napisze moze przezyl to samo,boje sie ze mi odbije a ja mam rodzine ktora kocham i oni tez mnie wspieraja.Pozdrawiam

zamroczony!!
Strone wczesniej masz doskonala lekture ,zapoznaj sie z tym co napisal name32. I oczywiscie idz do psychologa.Trzymaj sie!!!!

Dziekuje za odpowiedz :) juz zabieram sie do czytania.Pozdrawiam marta 49.

Witam jestem tu nowa!

Choruje od 10lat na nerwicę natręctw tj.skupiam się na swoim ciele wyszukuje ciągle nowych to chorób bardzo to uciążliwe czy ktoś z was też tak ma?od paru dni czuje ciepło w stopach tak się nakręca że aż mnie palą!

Jakbym widział siebie. A najgorsze to właśnie jest , jak po połknięciu leków od razu wszystko co w opisie skutków ubocznych, ja już mam.