Wszystkie, najdziwniejsze objawy nerwicy

Na pewno nie nerwica. Jak do jutra nie przejdzie to do lekarza albo na izbe przyjęc do szpitala. Musiałeś mocno dostać. Jak dla mnie lekki wstrząs mózgu.

OK A CZY KTOS Z WAS MA CAŁY CZAS TAKI PŁYTKI ODDECH, MOZE NIE TAKI ZE MACIE WRAZENIE ZE ZARAZ ZEMDLEJECIE ITD ALE TAKI ZE NIE MOZECIE WZIASC GŁEBOKIEGO ODDECHU ... JA MAM TAK ZE NIE MOGE WZIASC ODDECHU ITD, CZASAMI SERCE WALI AZ SŁYSZE TAK W GŁOWIE JAKBY WALIŁO ITD.... JAK UWAZACIE CO NA TEN ODDECH MAM BRAC?

JAK SOBIE Z TYM RADZIC, JA NIE MAM TAKICH LEKÓW JAKIS ZE NP BOJE SIE BARDZO MIAŁEM TYLKO TAK 2 RAZY ALE TAKTO LEKI ZIOŁOWE I JEST OK, CZY POWINNIENEM JUZ BRAC JAKIS SEROXAT LUB COS INNEGO?

PROSZE O RADE MAM 19 LAT I NIE CHCE SIE MECZYC W TYM WIEKU :(

ja też mam nerwice przynajmniej tak stwierdził lekarz rodzinny. Zaczeło się od szybkiegoi barzo mocnego bicia serca,uczucie takie jakby miało eksplodować,a przy tym dziwnie w głowie ,rece i nogi jakby były z gumy do tego drgawki i ogólnie uczucie ze to koniec kucie w klatce piersiowej i z lewej i prawej strony podobno nerwobóle. Zaczełam brać propranolol trzy razy dziennie i krople milocardin dorażnie ale od jakiegoś czasu czasu serce wypada mi z rytmu ,dziwne uczucie nie boli nie gniecie ale to uccie jest przerażajace, też mam płttki oddech propranolol pomaga bo rozrzerza naczynia krwionośne przez co lepiej sie oddycha i serce spowalnia bo nie musi tak zasuwać a z tabletkami na uspokojenie trzeba uważac bo jak zacznie sie brac to odstawic jest trudno a po odstawieniu dolegliwsci nazwijmy to psychiczne te nasze przeróżne lęki obawy nasilaja sie a czy bardiej sie bojmy o nasze serce ,oddychanie ,te obiawy sa gorsze mojm zdanie meliska 2 ,3 razy dziennie powinna wystarczyc, w nerwicy jest najgorsze to ze nas czesto łaoie nie jak sie denerwujemy tylko jak całe napiecie z nas opada ja mam 26 lat a z nerwica zyje ładnych 6 no może 7 lat trzymaj sie

Tu macie bardzo ładnie opisane najróżniejsze objawy nerwicy:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zaburzenia_nerwicowe
Naprawdę dużo można się dowiedziec

a czy ktos z Was miał psychoterapie? przy takich objawach jak kołatanie serca, dusznosci itd?
czy pomogła ? i czy objawy znikneły? jak moze psychoterapia pomoc na prace bicia serca?

ktos to moze wytłumaczyc?

mysle ze psychoterapia moze cos dac ale to podobno zalezy od tego jakie sie ma do tego podejscie...ja mam zamiar chyba od razy sie wybrac do psychiatry bo nie wiem czy cos mi psycholog pomoze...zrobilam juz tyle mnostwo badan i jakies choroby neurologiczne niby mam wykluczone ale dalej mam banie ze jednak to nie nerwica a cos znacznie gorszego...i na tym to chyba polega ze wiele osob z nas nie uspokaja wizyta u lekarza tylko dalej cos szuka robi jakies badania ktore niczego nowego nie pokazuja i dalej jest ciezko uwierzyc. Mnie najgorzej mecza teraz ciagle oslabione rece i nogi czasem czuje sie jakbym je miala z waty ale mimo wszystko jakos chodze normalnie. Najgorsze jest to ze nerwica czesto atakuje kiedy czlowiek jest spokojny i ciezko wtedy uwierzyc ze to jest to...a z objawami to ja sie spotkalam z najrozniejszymi lacznie z tymi typowymi w postaci szybkiego bicia serca dusznosci dretwienia ciala itd...pozdrawiam

Witam!
Jedno, istotne dla mnie pytanie...
niestety nie byłam w stanie czytać wszystkich postów i nie wiem czy ktoś pisał o szumach w uszach (wg. lekarza mogą wynikać z napięć mięśniowych).
Jeśli ktoś cierpi na tę dolegliwość przy nerwicy miło by mi było gdyby dał znać, może udaloby się znaleźć jakieś rozwiązania...

acha!
Jeszcze jedno... z objawami nerwicowymi (plus depresyjne jazdki) mierzę sie od kilku lat...

jesli chodzi o szumy uszne to nie wiem co dokladnie masz na mysli ale ja mam cos takiego ze czuje jakby bicie tetna serca w uchu-wiem ze to jest dziwne i dziwnie brzmi ale tak mam czasem i bardzo mnie to denerwuje a poza tym czesto mi zatyka uszy...

Hej!
No nie wolno pisać Tobie, że jakikolwiek objaw jest DZIWNY.... czasem te wszytkie jazdy po prostu są trudne do opisania, a ubierając odczucia w język potoczny mogą brzmieć jak wymyślony przez spóźnialskiego powód spóźnienia...
Ja od kwietnia tego roku mam w uszach nieustający szum (taki dziwacznie połączony z piskiem), najgorzej jest rano i wieczorami gdy dźwięki otoczenia nie są jeszcze obudzone. W ciągu dnia jestem w stanie ich nie słyszeć (tzn. przestawić uwagę na coś innego, czasem nawet zupełnie świadomie) szczególnie wtedy gdy pracuję - ale niestety ponadprogramowa praca stała się pewnym sposobem na ich niwelowanie, co oczywiście powoduje wiele innych nerwicowych przypadłości...generalnie błędne koło...
Tak czy inaczej dochodzi do tego częste zatykanie uszu oraz przy zwyczajnym zwrocie głowy w lewo czy w prawo innego rodzaju wysoki pisk, który jest charakterystyczny kiedy popularnie mówimy, że-dzwoni nam w uszach. Ze trzy razy zdarzyło mi się tak,  że nie mogłam patrzeć w dół trochę tak jak przy zawrotach głowy....
Byłam u laryngologa i na tyle na ile można bylo wykluczone zstało parę rzeczy....słuch mam doskonały, w jednym uchu nawet nadsłuch... generalnie przyczyn szumów jest mnóstwo. Zastanawiałam sie nad tomografią głowy, niestety o skierowanie wstydzę się poprosić lekarza myśląc, że mogłoby to być nadużyciem...
nie bardzo wiem co mogę zrobić...radze sobie z tym raz lepiej raz gorzej, to oczywiście zależy równierz od nasilenia iinych objawów nerwicowych...
Pozdrawim serdecznie życząc wytrwalości....
p.s kiedyś też miałam jazdki z serduszkiem, ale jak to bywa somatyczne psikusy lubią mutować :)

witam wszytskich mam pytanie niewiem czy mam objawy nerwicy i chcialem sie was poradzic
moje objawy to lek przed czyms nowym,np spotkaniem z nowymi osobami wyjscim ze znajomymi zaraz zaczynam sie denerwowac nieraz poca mi sie rece nogi boli zaladek czasami wymioty,gdy jestem mocno zdenerwowany nieraz trzesa sie nogi w kolanach rece i tez pocenie rak i nok nieraz nie moge zapanowac nat tym co robie i po jakims czasie wszytsko mija i wszystko boli mnie,np mam obawy gdy wyjdzie gdzies mi blisak osoba dziewczyna gdzies sam ze zaraz sie cos wydarzy lub cos innego i zaraz bol brzucha i pocenie zadko mam bol po lewej stronie klatki piersiowej ale zaczyna sie coraz czesciej prosze o pomoc

czesc lukasz wydaje mi sie ze te bóle to nerwicowe,co do strachu przed nowymi osobami też tak mam to jest fobia społeczna...