Wskazówki żywieniowe; zamienniki; przepisy: dieta przy Hashi

napisał/a: 8ewa8 2012-07-27 23:29
Soaring nie masz ochoty zjeść czegoś niezdrowego nigdy-naprawdę udaje Ci się cały czas tak bez glutenu i mleka,
np.lody waniliowe,kebab,pizza itp.:)
nie wiem czy taki łasuch jak ja da radę - w sumie może troche glutenu i mleka nam nie zaszkodzi;)
djfafa
napisał/a: djfafa 2012-07-28 06:51
8ewek8 oczywiście że trzeba zjeść takie rzeczy inaczej zwariujesz i nie będziesz w stanie trzymać diety. To nie jest Dieta Kwaśniewskiego gdzie jak zjesz coś nie tłustego to ją szlak trafi.
Chodzi o to że normalnie dzień zaczynasz pewnie od kanapek, na drugie śniadanie jesz jogurt, przekąskami są batoniki, na obiad masz spaghetti itp. a takie odżywianie przy Hashi po prostu szkodzi i jak chcesz czuć się lepiej to niestety tak odżywiać się nie możesz. Każdy posiłek z glutenem czy nabiałem zastąpiony czymś innym będzie dla Ciebie z korzyścią. Problem taki że jak masz przeciwciała na poziomie 800 czy 1000 to jedyne wyjście to maksymalnie ich ograniczenie, więc jedzenie typu pizza, kebab, powinny być nagrodą i spozywane raz na kilka dni.
napisał/a: 8ewa8 2012-07-28 09:24
jak możesz to opisz 1 taki twój ,,żywieniowy dzień"
czy dobrze jest go zacząć pół godz . po euthyroxie np. owocowym śniadaniem dajmy na to : ananas pokrojony w kostkę + banan?
djfafa
napisał/a: djfafa 2012-07-28 10:20
Po takim śniadaniu umarłbym z głodu.
sniadanie 4-5 razy w tygodniu to jajecznica, robiona na 20 sposobów więc nie ma prawa się znudzić (na szynce, kiełbasie, boczku, z żółtym serem, z pomidorem, papryką, szczypiorkiem, od czasu do czasu płatkami żytnimi itp.)
Drugie śniadanie pieczona/smażona/grilowana pierś z kurczaka + warzywa typu papryka marynowana, ogórek kiszony, itp.
Trzecie śniadanie - zawsze sałatka np. smażona pierś z kurczaka, ryż, ananas, rodzynki trochę majonezu
Obiad - sałatka mięsna (grilowana pierś z kurczaka, pomidory, ogórki, fasola, kukurydza, szczypior), ryba + surówka, pierś z kurczaka smażona w gyrosie, ryż lub kasza z jakimś sosem + mięso
Kolejne 2 posiłki są różne to zależy czy mam dzień treningowy czy nie, jak tak to przed treningiem coś lekko strawnego czyli sałatka z tuńczyka, posiłek wieczorny w dzień bez treningu (ćwiczę koło 19:20) to np. twarożek ziarnisty z warzywami, mięso i surówki (mięso np. rolady wołowe, kotlet mielony), jak dzień treningowy to posiłek z węglowodanami czyli zdarza się kanapka z mięsem i warzywami, jajecznica z płatkami żytnimi, owsianka na słodko czyli smakowa odżywka białkowa + owoce typu banan, nekatarynka, truskawki, rodzynki.

Ja nie mam stałych posiłków, nuda w kuchni by mnie zabiła więc cały czas zmieniam urozmaicam, okresowo jem np. śniadania typu Paleo czyli mięso + orzechy.

Czasami zdarza się też normalny obiad czy inny posiłek, wazne aby on był w miarę "czysty" więc nawet jak jem pizze, to jest ona zrobiona przez moją żonę czyli ciasto bez ulepszaczy, swojska kiełbasa, swojskie warzywa, nawet są czosnkowy robię sam.
Ogólnie temat na dobrą książkę :))

Tutaj np. swojska kiełbasa robione przez mojego teścia :)

[attachment=0:1meumle9]Obraz 009.jpg[/attachment:1meumle9]
napisał/a: 8ewa8 2012-07-28 10:39
ojej !dużo tego;)
ja jem o pół mniej a i tak nie chudnę zbytnio (TSH mam 2,090)
to był przykład 1 śniadania:)na 2 już pewnie byłyby kanapki z sałątą,pomidorem i jajkiem:)
p.s. niezła kolekcja tych kiełbasek;)
na szczęście też mam dostęp do takich wędlin własnej roboty(ale okazjonalnie)
napisał/a: soaring 2012-07-28 22:32
8ewek8 napisal(a):Soaring nie masz ochoty zjeść czegoś niezdrowego nigdy-naprawdę udaje Ci się cały czas tak bez glutenu i mleka,
np.lody waniliowe,kebab,pizza itp.:)
nie wiem czy taki łasuch jak ja da radę - w sumie może troche glutenu i mleka nam nie zaszkodzi;)


nigdy za bardzo nie lubiłam niezdrowej żywności, więc nie czuję wielkiej straty teraz. ale ostatnio np. podkarmiam swoim jedzeniem otoczenie i wszyscy z radością stwierdzają, że zdrowe żarcie może być smaczne (wow-serio?!) i że się człowiek po tym znacznie lepiej czuje (eureka). totalną indoktrynację prowadzę :D
ale jako zwierzę społeczne zdarza mi się grzeszyć jak jestem u kogoś (bo mam wrażenie, że nie wypada sie obnosić) albo na wyjazdach weekendowych, bo wszystko moje mi wyżerają i ląduję z jakimś sernikiem ;)
tyle, że mam duże wyrzuty sumienia "po", bo naprawdę sie gorzej czuję i pluję sobie w głowę, że taka głupia jestem :)
napisał/a: 8ewa8 2012-07-29 10:43
Djfafa-to kiedy ta książka?-czekamy;)
napisał/a: 8ewa8 2012-07-29 17:28
Ile wody mineralnej dziennie pijecie i jaką polecacie(co by jodu za dużo nie miała)...
djfafa
napisał/a: djfafa 2012-07-29 17:39
Z jodem jest tylko chyba jedna woda i osobiście nigdzie jej nie widziałem.
A wody piję tyle na ilę mam pragnienie, nie liczę bo po co?
napisał/a: 8ewa8 2012-07-29 17:44
w sumie masz rację...
a nie wiesz może jak to jest z lecytyną sojową(jest nawet w ciemnej czekoladzie 60%)
czy ona szkodzi nam taka samo jak soja?
djfafa
napisał/a: djfafa 2012-07-29 17:51
Możesz brać lecytynę, z soi szkodzą izoflawony a nie lecytyna.
napisał/a: 8ewa8 2012-07-29 17:57
dzięki;)