Wlewy dożylne z witaminy C

napisał/a: Mambus 2012-11-06 17:02
Witam,

Walczę z kandydozą i mój lekarz rodzinny ma już swoje lata i nie za bardzo orientuje się leczeniu tej przypadłości.
Ale na wstępnie kazał, aby wykonać wlewy dożylne z witaminy C celem detoksu z metali itp, bo bez tego nie można zacząć skutecznego leczenia. I wiem, że to dziwnie zabrzmi, ale lekarz nie wie dokładnie w jakich dawkach to stosować i kazał mi się dla własnego bezpieczeństwa zorientować/poradzić się kogoś w jakich dawkach można je stosować?
Lub może posiadacie jakieś namiary na południu Polski do jakiegoś lekarza, który ma coś odrobinę wiedzy w tym kierunku?
ogólnie lekarze starszej daty w ogóle nie wierzą w istnienie kandydozy...
djfafa
napisał/a: djfafa 2012-11-06 20:50
Nie sądzę aby w PL był taki lekarz. Kłopot jest z tym w USA ze względu na prześladowania ze strony FDA, w średniowiecznej Europie raczej ciężko będzie.
napisał/a: Mambus 2012-11-06 22:25
Raczej w średniowiecznej Polsce rządzonej przez establishment komunistyczny i spiski medyczne.
Ok, już się zorientowałem dzięki anglojęzycznej stronce. Na detoks według Klinghardta można stosować dożylnie do 5 g, a glutationu do 4500mg.
Z tego co mi wiadomo, to wlewy dożylne w Polsce są stosowane od dawna przez różnych lekarzy, tylko za małe ilości kwasu askorbinowego, czy witamin b są zawarte w ampułkach.
W Niemczech skutecznie prywatne klinki wykonują detoks tą metodą, ale w Polsce nie chcą leczyć, tylko chcą zaleczyć, aby pacjent wrócił z powrotem do nich, nawet w prywatnych klinikach ten sam proceder się utrzymuje.
Chyba czas się wynieść z tego kraju dopóki komuny nie obalą;]