wkrótce ślub

napisał/a: ania913 2012-06-01 22:32
Witam,

Mam na imię Ania i już opowiadałam Wam nie raz o moim narzeczonym. Jest chory na schizofrenie. Za tydzień bierzemy ślub ale od tygodnia Markowi się pogorszyło. Byłam z nim u jego lekarza, ale jego lekarz powiedział, że ja mam złe nastawienie i mu wmawiam, że ma nawrót... Wiem, że jest źle i kwestia czasu jak choroba powroci na maksa. Marek jest na etapie odstawiania leków. Nie jestem w stanie z nim zerwać, ciezko to wyjasnic ale zerwanie z nim nie jest takie łatwe. Zresztą nie chce tak uciec. Co mam zrobic? Już nie wiem co z tym zrobic. Nawet pójście do innego lekarza nie jest takie łatwe bo do slubu zostaje tydzień. Lekarz u którego bylismy przepisał mu jakies leki uspokojające, ale mam podstawy by twierdzic ze mnie okłamuje i ich nie bierze... Nawet w 90% jestem pewna ze mnie okłamuje...

Czy może ktoś coś doradzic?

Pozdrawiam
Ania
napisał/a: bozka1115 2012-06-05 11:28
Droga Aniu,jestem 12 lat po ślubie a mąż zachorował 9 lat temu. Od tej chwili są wzloty i upadki i ciąłe życie na krawędzi. Myślę,że przygotowania do ślubu, stres mogły wywołać u partnera pogorszenie stanu. Może jeszcze nie czas na odstawienie leków?Też próbowaliśmy zmieniać lekarza ale najlepiej mieć jednego stałego, który ma na co dzień ma doświadczenie kliniczne i pracuje w szpitalu psychiatrycznym, dodatkowo obowiązkowe wizyty co miesiąc aby lekarz mółgł ocenić stan pacjenta i z nim porozmawiać. Powodzenia...