Wiele objawów - co jest ze mną?

Witam!

Mam sporo różnych objawów. Nie potrafię sama zidentyfikować, co mi jest, dlatego założyłam wątek właśnie w tym dziele. Do lekarza nie wybiorę się z taką listą objawów, gdyż już kiedyś próbowałam przedstawić bodajże 4 objawy, a pani doktor, zamiast zastanowić się, co te wszystkie objawy mogą znaczyć, prosiła mnie kilka razy o wybranie jednego najsilniejszego objawu, bo przy jednej wizycie, wg niej, powinno się skupić na jednej rzeczy, a nie wszystkim na raz. Dodam, że byłam u niej dwa razy i nie pomogła mi.
Mam 21 lat, jestem studentką, wysoka (179 cm), szczupła (54 kg). Teraz podam moje objawy z różnych obszarów ciała i proszę, aby ktoś mi pomógł, nakierował, co mam badać w sobie, do jakich lekarzy się udać.

Oto one:
- trudności w koncentracji (problemy w nauce)
- bardzo częste zmęczenie, senność w trakcie dnia
- niechęć do życia (czasami mam ochotę wszystko zostawić, wyjechać; czasami myślę, że lepiej byłoby, gdyby mnie nie było; bardzo często myślę o tym, jak beznadziejny jest świat (ludzie, którzy go tworzą), co za tym idzie - mam słabe zaufanie do ludzi, mimo wszystko często się na kimś zawodzę; pesymistyczne myślenie o przyszłości, teraźniejszości i przeszłości, boję się przyszłości, nie lubię teraźniejszości i przeszłości; i dużo innych)
- czasami ciężko jest mi nabrać powietrze (muszę wtedy nabrać je tak silnie, że czuję ucisk na klatce piersiowej)
- zaburzenia snu (ciężko jest mi zasnąć, czasami budzę się w nocy, wstaję niewyspana - czy śpię 6, czy 8, czy 10 godzin)
- zimne stopy i ręce (zawsze)
- obniżony nastrój, rozdrażnienie, niska samoocena
- ból kręgosłupa (możliwe, że od dźwigania mebli w przeszłości i od złej postawy obecnie)
- zaburzenia apetytu (czasami mam nudności rano, które mogą trwać nawet pół dnia - jestem głodna, ale na nic nie mam ochoty; czasami po prostu nie mam ochoty nic jeść; innym razem normalnie jem, bez żadnych problemów; zawsze jednak jem śniadanie, obiad i kolację, ale w zmiennej wielkości porcjach)
- ból nerek (miałam zapalenie pęcherza ok. 2 lata temu, przyjmowałam jakiś antybiotyk - nie pamiętam, jaki - badałam nerki po tym zapaleniu, ale lekarz nic nie znalazł - prześwietlenie; przy masażu czuję delikatny ból oraz kiedy jest mi zimno, albo kiedy niewłaściwie siedzę)
- swędzenie odbytu na zewnątrz (średnie nasilenie swędzenia, zdarza się czasami - trwa kilka dni chwilowo - następnie jest przerwa, np. kilka tygodni i znowu za jakiś czas wraca)
- ból żołądka (boli od kiedy pamiętam; codziennie boli przy każdym dotyku żołądka; czasami - kilka razy w miesiącu - ból ściskający, ssący)
- bóle głowy (bardzo często - prawie codziennie - skronie + gałki oczne + promieniuje mi na szczękę; często - kilka razy w tygodniu tył głowy; czasami - kilka razy w miesiącu - uciskający ból jednej części głowy, np. prawej)
- bóle prawego kolana (pulsowanie - np. wieczorem; boli, gdy dużo chodzę; prawą stopę stawiam inaczej - palce kieruję ku zewnętrznej stronie znacznie bardziej, niż w lewej stopie, a kostkę ku środkowi; ok. 3 lata temu p. doktor wykryła u mnie, że mam lekko jedno biodro wyżej od drugiego)
- reumatyzm (głównie nóg, rzadko rąk; nasilenie lekkie lub średnie)
- wypadające włosy (jest ich pełno na szczotce, podłodze, ubraniach)
- gazy
- trądzik na twarzy i na górnej części pleców

Dodam, że:
- miałam torbiela na jajniku wykrytego ponad roku temu, nie był on wg lekarza wcale groźny, ale nie byłam od tamtej pory u ginekologa, żeby mnie ponownie przebadał. Wyniki z badania dnia 12 września '12 r.: macica w przodopochyleniu jednorodna echogenicznie AP - 3,75 cm. Endometrium grubości 0,72 cm - z wyraźnym echem środkowym. W rzucie przydatków lewych przestrzeń o nieco podwyższonej echogeniczności o średnicy - 5,22. jajnik prawy: 3,16 x 1,81. Zatoka Gouglasa wolna.
- mam w życiu dużo stresu (sprawy rodzinne głównie).
- zawsze przy robieniu badań mam dobre wyniki. Badałam: helicobacter pyroli (ujemny), morfologia (wszystko w normie), badanie ogólne moczu (wszystko w normie), tyreotropina TSH (w normie). Co prawda ostatnie badania wykonywałam rok temu, ale większość objawów mam kilka ładnych lat.