wiek ciąży
napisał/a:
bastet986
2013-05-06 13:05
Witam serdecznie.
Mam pytanie,które bardzo mnie trapi.
Mianowicie...
Ostatni okres miałam ok. 14 marca ( tu niestety nie jestem pewna, bo nie zaznaczyłam sobie- od dawna mam nieregularne okresy i już nie przykładam do nich większej uwagi). Wg tej daty wychodzi mi, że powinnam być w ok. 8 tyg. Dziś byłam na USG. Dzidzia ma śliczne kształty-wręcz podręcznikowe,ale na 6 tydzień. Serduszko bije, wielkość 0,62 mm i lekarz powiedział, ze to 6 tydzień i jeden dzień (CRL 0,62mm-- 6,1 Hbd FHR+ ). Automatycznie spojrzałam w kalendarz i wg. wieku ciąży jaki podał lekarz z USG niby się zgadza, bo formalnie Dzidka spłodziliśmy na Wielkanoc, ale wg. daty ostatniej mies. niby Dzidek powinien być większy- po prostu nie rozumiem, czy USG podaje wiek od "wyprodukowania", czy tak jak się to liczy normalnie? Trochę panikuję, bo jedna ciąża już mi obumarła.
*Zastanawia mnie jeszcze jedno. Od paru lat borykałam się z nadżerką-nie leczyłam jej, bo nie miałam na to środków (wypalanka odpadała ze względu na bezdzietność), a dziś dr. napisał, że Tarcza części pochwowej: czysta. Czy znaczy to,że już nie mam tego cholerstwa? A może nie była to nadżerka( nigdy nie miałam jakichś dokładniejszych badań poza jedną cyto).
*I jeszcze jedno pytanko-przepraszam najmocniej za taką serię,ale mój lekarz jest małomówny i bardzo pospieszny- Mam wrażenie, że na zdjęciu widoczne jest jakby drugie jajo płodowe-zauważyłam to dopiero w domu-takie wciśnięte z tyłu-widać tylko taki cienki pasek wyglądający jak to normalne,tylko po prostu gdzieś tam dalej z tyłu. Możliwe jest,żeby lekarz nie zauważył drugiego jaja? Żebym się później nie zdziwiła?... :) (wczoraj latały nade mną dwa bociany;p haha)
Była bym bardzo wdzięczna za szybciutką odp. z wyjaśnieniem jak krowa na rowie, bo martwię się- drugi raz tego nieszczęścia nie przeżyje chyba i jak już mam liczyć się z porażką, to wole mieć wcześniej świadomość, że nie jest do końca tak jak powinno być i może zdarzyć się nieszczęście...
Mam pytanie,które bardzo mnie trapi.
Mianowicie...
Ostatni okres miałam ok. 14 marca ( tu niestety nie jestem pewna, bo nie zaznaczyłam sobie- od dawna mam nieregularne okresy i już nie przykładam do nich większej uwagi). Wg tej daty wychodzi mi, że powinnam być w ok. 8 tyg. Dziś byłam na USG. Dzidzia ma śliczne kształty-wręcz podręcznikowe,ale na 6 tydzień. Serduszko bije, wielkość 0,62 mm i lekarz powiedział, ze to 6 tydzień i jeden dzień (CRL 0,62mm-- 6,1 Hbd FHR+ ). Automatycznie spojrzałam w kalendarz i wg. wieku ciąży jaki podał lekarz z USG niby się zgadza, bo formalnie Dzidka spłodziliśmy na Wielkanoc, ale wg. daty ostatniej mies. niby Dzidek powinien być większy- po prostu nie rozumiem, czy USG podaje wiek od "wyprodukowania", czy tak jak się to liczy normalnie? Trochę panikuję, bo jedna ciąża już mi obumarła.
*Zastanawia mnie jeszcze jedno. Od paru lat borykałam się z nadżerką-nie leczyłam jej, bo nie miałam na to środków (wypalanka odpadała ze względu na bezdzietność), a dziś dr. napisał, że Tarcza części pochwowej: czysta. Czy znaczy to,że już nie mam tego cholerstwa? A może nie była to nadżerka( nigdy nie miałam jakichś dokładniejszych badań poza jedną cyto).
*I jeszcze jedno pytanko-przepraszam najmocniej za taką serię,ale mój lekarz jest małomówny i bardzo pospieszny- Mam wrażenie, że na zdjęciu widoczne jest jakby drugie jajo płodowe-zauważyłam to dopiero w domu-takie wciśnięte z tyłu-widać tylko taki cienki pasek wyglądający jak to normalne,tylko po prostu gdzieś tam dalej z tyłu. Możliwe jest,żeby lekarz nie zauważył drugiego jaja? Żebym się później nie zdziwiła?... :) (wczoraj latały nade mną dwa bociany;p haha)
Była bym bardzo wdzięczna za szybciutką odp. z wyjaśnieniem jak krowa na rowie, bo martwię się- drugi raz tego nieszczęścia nie przeżyje chyba i jak już mam liczyć się z porażką, to wole mieć wcześniej świadomość, że nie jest do końca tak jak powinno być i może zdarzyć się nieszczęście...
napisał/a:
Gracee
2013-05-07 19:09
Na początku powiem, że przykro mi z powodu straty pierwszej ciąży:(
Wyróżniamy dwa sposoby wyliczania wieku ciąży. Jeden to od pierwszego dnia ostatniej miesiączki, a drugi to wg. USG. Różnica między tymi dwoma pomiarami może wynosić właśnie dwa tygodnie. Tak jest u Ciebie bo wg. OM wynosi 8 tygodni natomiast wg. USG 6 tygodni. Nie ma się czym przejmować to zupełnie normalna sytuacja. Serduszko bije, dzieciątko rośnie i trzeba się tym cieszyć i myśleć pozytywnie. To, że poprzednia zakończyła się tragicznie nie znaczy, że teraz też tak będzie. Głowa do góry!!!!
Jeśli masz jakieś wątpliwości zapytaj lekarza przy kolejnej wizycie. Czasem takie sytuacje się zdarzają ale bardzo rzadko by lekarz nie zobaczył drugiej ciąży
Wyróżniamy dwa sposoby wyliczania wieku ciąży. Jeden to od pierwszego dnia ostatniej miesiączki, a drugi to wg. USG. Różnica między tymi dwoma pomiarami może wynosić właśnie dwa tygodnie. Tak jest u Ciebie bo wg. OM wynosi 8 tygodni natomiast wg. USG 6 tygodni. Nie ma się czym przejmować to zupełnie normalna sytuacja. Serduszko bije, dzieciątko rośnie i trzeba się tym cieszyć i myśleć pozytywnie. To, że poprzednia zakończyła się tragicznie nie znaczy, że teraz też tak będzie. Głowa do góry!!!!
Jeśli masz jakieś wątpliwości zapytaj lekarza przy kolejnej wizycie. Czasem takie sytuacje się zdarzają ale bardzo rzadko by lekarz nie zobaczył drugiej ciąży
napisał/a:
córka ewy
2013-06-07 18:03
Witam, mam pytanie, które mnie dosyć mocno nurtuje... Otóż. Ostatnią @ miałam 20 kwietnia. Lekarz stwierdził dzisiaj że jest to 7tc i 1 dzień. CRL 10, 12 mm na USG i ginekolog stwierdziła, że płód ma około 4 tyg, 1 dzień. Czy ona mogła się pomylić?
Tzm, czy na tym etapie te dni są prawdopodobne?
Tzm, czy na tym etapie te dni są prawdopodobne?
napisał/a:
wikam2
2013-06-07 18:28
Lekarz policzył ciążę od ostatniej miesiączki czyli wyszło 7 tygodni. Usg pokazało faktyczny wiek płodu, bo przecież dzidzia zawsze jest młodsza niż ta ciąża wyliczona. W ciąży jesteś 40 tygodni, dziecko ma jednak ok. 38 czasem mniej, czasem więcej. Wszystko zależy od cyklu i owulacji.
napisał/a:
córka ewy
2013-06-07 18:36
ok, ja to wszystko rozumiem :)
tylko zastanawiam się w jakim stopniu te badania mogą być prawidłowe, czy można określić datę poczęcia. I czy ona mogłaby być w tym przypadku 3 tygodnie po pierwszym dniu OM. Przecież na logikę wcześniej, skoro jestem w 7tc wg niej, to zapłodnienie powinno nastąpić 2 tygodnie później i maleństwo powinnam mieć już 5 tygodni około.
tylko zastanawiam się w jakim stopniu te badania mogą być prawidłowe, czy można określić datę poczęcia. I czy ona mogłaby być w tym przypadku 3 tygodnie po pierwszym dniu OM. Przecież na logikę wcześniej, skoro jestem w 7tc wg niej, to zapłodnienie powinno nastąpić 2 tygodnie później i maleństwo powinnam mieć już 5 tygodni około.
napisał/a:
wikam2
2013-06-07 21:44
A cykle miałaś zawsze książkowe, 28 dniowe z owu po środku? :)