Wiecznie czerwone gardlo - powod do niepokoju?

napisał/a: Grates 2015-07-07 09:24
Witam! Moja historia z gardlem zaczela sie w marcu i trwa do dzisiaj... Otoz zaczalem miec male dolegliwosci z gardlem - powstal stan zapalny i niestety, ale zwykle tabletki nie pomagaly wiec dostalem 3dniowy antybiotyk. Od razu po 1 tabletce czulem sie zdecydowanie lepiej, a po 3 dniach bylem juz pewny, ze dolegliwosci juz nie ma, jednak gardlo jak bylo mocno czerwone , tak bylo dalej. Po okolo tygodnou dolegliwosc wrocila, na zmiane bolal raz jeden migdal, raz drugi, czasem i dolna czesc gardla.. zwlekalem z kolejna wizyta bo myslalem, ze samo zejdzie - mylilem sie. Udalem sie do lekarza, gdzie dostalem kolejny antybiotyk - amoksiklav, juz na caly tydzien. I podobnie jak w 1szym antybiotyku, gardlo jak reka odjal. Po calej kuracji bylo wszystko ok, lecz caly czas bylo czerwone, ale nie bolalo. Plukalem je szalwia, ale nic nie pomoglo. Przez chyba 2 miesiace nic, a nic mnie nie zabolalo, a nagle pewnego dnia zabolal mnie prawy migdal - po dwoch dngiach puscil. Ostatnio tez cos mnie cmilo gardlo, ale szybko puscilo. Moge funkcjonowac jak zawsze, pic zimne napoje, robic co chce, temperatury nie mam, dobrze sie czuje. Tylko do dzisiaj mnie martwi te gardlo.. cale w srodku czerwone, ukrwione jakby cos tam bylo. Czy z tym koniecznie powinienem sie wybrac do lekarza? Jezeli jest koniecznosc - moge wstawic tu zdjecie swojego gardla.