Ważne pytanie czy to możliwe?

Plemniki zyją pod napletkiem i 48h ale Twoje a nie czyjeś.
W sluzie płodnym kobiecym plemnik zaczyna ruszać ogonkiem i pnie się w górę....W życiu nie słyszałam aby plemniki siedziały sobie w pochwie a penis mógłby je ......................wyłowić?!!!! Dlaczego plemniki które mają ustalony tor poruszania i super czują się w kobiecym śluzie miały stać się ... żabami i skoczyć na Twojego penisa? Poważnie mówię.

wikam napisal(a):

Plemniki zyją pod napletkiem i 48h ale Twoje a nie czyjeś.
W sluzie płodnym kobiecym plemnik zaczyna ruszać ogonkiem i pnie się w górę....W życiu nie słyszałam aby plemniki siedziały sobie w pochwie a penis mógłby je ......................wyłowić?!!!! Dlaczego plemniki które mają ustalony tor poruszania i super czują się w kobiecym śluzie miały stać się ... żabami i skoczyć na Twojego penisa? Poważnie mówię.

Przyjaciel mi powiedział ze gdzies leciał program ze gosciu był bezpłodny i własnie tak zaplodnił zone :( ze jakis program w TV niby ogladał ze uprawiał seks z kobieta która miala wczesniej stosunek i tak przeniosł obce plemniki na zone :( mam jedno pytanie ,jeszcze czy jesli moja partnerka uprawiała ze mną seks np 22 grudnia pozniej np 1 stycznia 2 x i naprzykład jeszcze pozniej .. okres jej sie zaczał 18 grudnia skonczył gdzies moze ok 22 grudnia (nie miala juz 22 gr krwii jak sie kochalismy) test robiła 8 stycznia wyszło ze nie jest w ciazy ... yyy kolejne testy zrobiła juz chyba 20 stycznia i wyszło ze jest w ciazy ... 4 lutego robiła USG wyszło ze fasolka ma 3,7 mm lekarz powiedział ze 4 tydzien .. czy jest mozliwe ze zaszła w ciaze tego nieszczesnego 22 grudnia? dostaje dosłownie jakies manii :( nie spie nie jem mam wkreta ze tego 22 grudnia zaplodnilem ja obcym plemnikiem :/ najlepsze jest to ze gdy uprawiałem seks z (ta pierwsza ) nie mam pewnosci ze w ogole w tym dniu miała zkims seks i mogla miec obce nasienie :( porpsotu kolega zaczał mi opowiadac ze mogla miec i moglem przeniesc plemniki :/ mam taka schizę ze wariuje i cały zcas mysle ze moja partnerka nosi nie moje dziecko :/ czy w ogole gdyby przedemna uprawiala seks i nasienie wyleciało (bio to jest normlane) jest mozliwosc zeby własnie plemniki były tak blisko w pochwie zebym ja je przeniosl? Pani mowi ze nie ..ale mnie to dosłownie zabija :( ta myśl :( wschudłem w tydzien 4 kg jestem jak zombie :( prosił bym jeszcze o jakies info :( w zyciu nie dopusciłem sie do zdrady tylko ten jeden raz.... mam nauczke na całe zycie :( moja partnerjka ma cykle 28

robertmatejka napisal(a):

Przyjaciel mi powiedział ze gdzies leciał program ze gosciu był bezpłodny i własnie tak zaplodnił zone :( ze jakis program w TV niby ogladał ze uprawiał seks z kobieta która miala wczesniej stosunek i tak przeniosł obce plemniki na zone :(

A potem poleciał z tym do programu i mimo to wszyscy zyli szczęśliwie? :P
Zapłodnienie to sprawa dość skomplikowana. Tu się liczą parametry w pochwie....płodność kobiety, środowisko w którym przebywa plemniki itp. W TV jest pełno programów dot. zapłodnień ale to jest omawiane, podpierane faktami itp. Nie jest tak jak Ty myślisz, że hop siup mam sobie obcego plemnika.

robertmatejka napisal(a):

mam jedno pytanie ,jeszcze czy jesli moja partnerka uprawiała ze mną seks np 22 grudnia pozniej np 1 stycznia 2 x i naprzykład jeszcze pozniej .. okres jej sie zaczał 18 grudnia skonczył gdzies moze ok 22 grudnia (nie miala juz 22 gr krwii jak sie kochalismy) test robiła 8 stycznia wyszło ze nie jest w ciazy ... yyy kolejne testy zrobiła juz chyba 20 stycznia i wyszło ze jest w ciazy ... 4 lutego robiła USG wyszło ze fasolka ma 3,7 mm lekarz powiedział ze 4 tydzien .. czy jest mozliwe ze zaszła w ciaze tego nieszczesnego 22 grudnia? dostaje dosłownie jakies manii :( nie spie nie jem mam wkreta ze tego 22 grudnia zaplodnilem ja obcym plemnikiem :/ najlepsze jest to ze gdy uprawiałem seks z (ta pierwsza ) nie mam pewnosci ze w ogole w tym dniu miała zkims seks i mogla miec obce nasienie :( porpsotu kolega zaczał mi opowiadac ze mogla miec i moglem przeniesc plemniki :/ mam taka schizę ze wariuje i cały zcas mysle ze moja partnerka nosi nie moje dziecko :/ czy w ogole gdyby przedemna uprawiala seks i nasienie wyleciało (bio to jest normlane) jest mozliwosc zeby własnie plemniki były tak blisko w pochwie zebym ja je przeniosl? Pani mowi ze nie ..ale mnie to dosłownie zabija :( ta myśl :( wschudłem w tydzien 4 kg jestem jak zombie :( prosił bym jeszcze o jakies info :( w zyciu nie dopusciłem sie do zdrady tylko ten jeden raz.... mam nauczke na całe zycie :( moja partnerjka ma cykle 28

Pytanie - czy po grudniowym okresie był kolejny czy już nie?

wikam napisal(a):

Pytanie - czy po grudniowym okresie był kolejny czy już nie?

Nie , okres miała 18 grudnia ostatni .Niby z obliczen wynika ze ten 22 grudzien był nieplodny ... dni plodne miala według kalulatorów na necie od 27 grudnia chyab ... ale pisza ze to róznie bywa.

wikam napisal(a):

robertmatejka napisal(a):

Przyjaciel mi powiedział ze gdzies leciał program ze gosciu był bezpłodny i własnie tak zaplodnił zone :( ze jakis program w TV niby ogladał ze uprawiał seks z kobieta która miala wczesniej stosunek i tak przeniosł obce plemniki na zone :(

A potem poleciał z tym do programu i mimo to wszyscy zyli szczęśliwie? :P
Zapłodnienie to sprawa dość skomplikowana. Tu się liczą parametry w pochwie....płodność kobiety, środowisko w którym przebywa plemniki itp. W TV jest pełno programów dot. zapłodnień ale to jest omawiane, podpierane faktami itp. Nie jest tak jak Ty myślisz, że hop siup mam sobie obcego plemnika.

robertmatejka napisal(a):

mam jedno pytanie ,jeszcze czy jesli moja partnerka uprawiała ze mną seks np 22 grudnia pozniej np 1 stycznia 2 x i naprzykład jeszcze pozniej .. okres jej sie zaczał 18 grudnia skonczył gdzies moze ok 22 grudnia (nie miala juz 22 gr krwii jak sie kochalismy) test robiła 8 stycznia wyszło ze nie jest w ciazy ... yyy kolejne testy zrobiła juz chyba 20 stycznia i wyszło ze jest w ciazy ... 4 lutego robiła USG wyszło ze fasolka ma 3,7 mm lekarz powiedział ze 4 tydzien .. czy jest mozliwe ze zaszła w ciaze tego nieszczesnego 22 grudnia? dostaje dosłownie jakies manii :( nie spie nie jem mam wkreta ze tego 22 grudnia zaplodnilem ja obcym plemnikiem :/ najlepsze jest to ze gdy uprawiałem seks z (ta pierwsza ) nie mam pewnosci ze w ogole w tym dniu miała zkims seks i mogla miec obce nasienie :( porpsotu kolega zaczał mi opowiadac ze mogla miec i moglem przeniesc plemniki :/ mam taka schizę ze wariuje i cały zcas mysle ze moja partnerka nosi nie moje dziecko :/ czy w ogole gdyby przedemna uprawiala seks i nasienie wyleciało (bio to jest normlane) jest mozliwosc zeby własnie plemniki były tak blisko w pochwie zebym ja je przeniosl? Pani mowi ze nie ..ale mnie to dosłownie zabija :( ta myśl :( wschudłem w tydzien 4 kg jestem jak zombie :( prosił bym jeszcze o jakies info :( w zyciu nie dopusciłem sie do zdrady tylko ten jeden raz.... mam nauczke na całe zycie :( moja partnerjka ma cykle 28

Pytanie - czy po grudniowym okresie był kolejny czy już nie?

Wikam możesz mi jeszcze odpisać na to to pytanie ? Jak to jest z tym płodem ciążą i w ogóle bo czytam i różnie piszą piszą że ciąża tak naprawdę zaczyna się 3 tyg po danym współżyciu itd znowu inni ze test można zrobić już ok 2 tyg po danym współżyciu , mnie męczy ten nieszczęsny 22 grudzień :( wiem tylko tyle okres miała 18 grudnia 22 grudnia w nocy już krwii raczej nie było gdy doszło do tego zbliżenia nie pamiętam czy jeszcze się kochaliśmy w grudniu być może 25 lub 27 grudnia ( nie pamietam ) wiem na 100% ze 1 stycznia 2 x i 2 lub 3 stycznia . 8 stycznia robiła test który niby wykazuje 6 dniowa ciaże dość czuły był nie wykazal ciazy czyli 8 styczeń to mineło juz 17 dni od 22 grudnia , 15 stycznia juz test wykazał ciaze ... 4 lutego na USG wyszło ze malenswo ma 3,7 mm(ok 4 tydz) można po tym usg ustalic który stosunek zaowocował tymże malenstwem? przeraza mnie ze to mogł byc ten 22 grudzien :( biorę pod uwagę to co napisałaś ze z tym przeniesieniem plemników obcych ale kurde przeraza mnie to dalej :( a i jeszcze jedno czy badanie krwi bhcg wykaże dokładniej kiedy to mogło się stać? i co uwazasz o tych laboratoriach co robia testy DNA na ojcostwo jest tego pełno na internecie , ceny są różne od 800 do 1200 zł boje się tylko że to jacyś oszusci którzy wysyłaja poźniej byle jakie wyniki :(

robertmatejka napisal(a):

Wikam możesz mi jeszcze odpisać na to to pytanie ? Jak to jest z tym płodem ciążą i w ogóle bo czytam i różnie piszą piszą że ciąża tak naprawdę zaczyna się 3 tyg po danym współżyciu itd znowu inni ze test można zrobić już ok 2 tyg po danym współżyciu , mnie męczy ten nieszczęsny 22 grudzień :(

Wiek ciąży liczy się od ostatniej miesiączki.
Natomiast wiek dziecka jest zawsze o ok. 2 tyg mniejszy niż to wyliczenie.
Dlaczego?
Kobiecie kończy się okres. Dopiero gdzieś 2 tygodnie potem ma owulację - czyli jest PŁDODNA. Jeśli w tym okresie uprawiacie seks to może dojść do zapłodnienia.
Tyle tylko, że zapłodnienie nie równa się dziecko! Od owulacji do "osadzenia" się zarodka w macicy mija ok. tygodnia.
A ok. 2 dni potem wytwarza się HCG - to co wykrywa test.

Rozumiesz?

Podam przykład - dziewczyna miała okres 1-ego stycznia. Seks odbył się załóżmy 8 stycznia. Chcesz robić test i wykonujesz go jak piszą w necie 2 tyg po współżyciu czyli - 22 stycznia. Czy zadziała? Nie.
Skoro okres był 1-ego stycznia to owulacja około 15-ego. Po tygodniu zarodek w macicy. Czyli 21-ego. I dopiero 2 dni póżniej zaczyna pojawiać się hcg. Czyli test najwcześniej 23-ego. Różnica dwóch dni robi ogromna różnicę.
Ponadto!!! Owulacja może się przesuwać....dni płodne też. Dlatego najlepiej testować 3 tyg. po stosunku.
Bo - w tym masz wliczone współżycie w okolicach płodnych + zagnieżdżanie zarodka + czas na wytworzenie hcg.

Reasumując - test jak nie ma miesiaczki bądź najwcześniej(!) 3 tyg po współzyciu. Koniec, kropka.

robertmatejka napisal(a):

6 dniowa ciaże

6 dniowa ciąża to nie 6 dni po stosunku. Ciąza jest wtedy kiedy zarodek już się osadzi w macicy a potem minie 6 dni. Czyli de facto od seksu do 6 dniowej ciąży mija i ok. 3 tyg.
I każdy test jest ten sam, reaguje na stężenia powżej 10/15mlU/ml - hcg.

robertmatejka napisal(a):

wiem tylko tyle okres miała 18 grudnia 22 grudnia w nocy już krwii raczej nie było gdy doszło do tego zbliżenia nie pamiętam czy jeszcze się kochaliśmy w grudniu być może 25 lub 27 grudnia ( nie pamietam ) wiem na 100% ze 1 stycznia 2 x i 2 lub 3 stycznia . 8 stycznia robiła test który niby wykazuje
czyli 8 styczeń to mineło juz 17 dni od 22 grudnia ,

No to mogło być tak, że tych dni minęło za mało.
Przykro mi, ale nie mówimy o jednym współżyciu a o kilku. W tej sytuacji nie ma mocy na tym świecie aby Ci powiedzieć kiedy dziewczyna zaszła w ciąże.

robertmatejka napisal(a):

4 lutego na USG wyszło ze malenswo ma 3,7 mm(ok 4 tydz) można po tym usg ustalic który stosunek zaowocował tymże malenstwem?

Nie.
Tylko, że patrząc na powyższe partnerka powinna być obecnie w 7tc a wg. usg ok. 5tc.
W związku z tym skoro płód jest o ok. tydzień mniejszy niż się zakłada to są spore szanse na to, że do zapłodnienia doszło później niż 22-ego. Ale tego nikt nie zagwarantuje.

Nie przeniosłeś plemników!

Dziękuję wielkie dzięki :)