Wadliwa antykoncepcja "nowej generacji"??

Witam.
Od niecałych 2 lat biorę tabletki antykoncepcyjne. Jako,że gdy zaczynałam miałam lekką nadwagę,a jak wiadomo po tabletkach się tyje bo to w końcu hormony, prosiłam lekarza by przepisał mi któryś z leków "nowej generacji". Ponoć tabletki takie jak yasmin czy harmonet nie powodowały przybierania na wadze.Gdy brałam yasmin nie zauważyłam żeby nagle przybyło mi za dużo,natomiast gdy przerzuciłam się na harmonet przytyłam i to dużo.Nie mogę zwalić tych kilogramów na karb złego trybu życia.Odżywiam się w miarę zdrowo,nie jem dużo, w miarę możliwości uprawiam sport(pływam,dużo chodzę),a jednak nic to nie dawało. Musiałam odrzucić te tabletki. I tu pojawia się problem. Będąc w stałym związku i regularnie współżyjąc potrzebuję dobrego i skutecznego środka antykoncepcyjnego. Nie ukrywam,że byłoby lepiej gdyby było to coś na kształt tabletek. Moja kuzynka bierze od jakiegoś czasu jakieś tabletki,ale o dziwo nie przytyła ani trochę,powiedziałabym nawet,że schudła.
Prosiłabym o opinie tak lekarzy jak i samych zainteresowanych pań na temat różnych metod.