Utrata przytomności oraz zasłabnięcia

napisał/a: parmezan1985 2016-02-21 12:44
Dzień Dobry Państwu,

przepraszam jeśli temat nie jest zbyt precyzyjny. Postaram się wyjaśnić wszystko dokładnie.

20 grudnia 2015 r. straciłem przytomność. Trwało to może około 30 sekund i ocknąłem się na ziemi leżąc. Pojechałem do szpitala. W szpitalu zrobili mi morfologię, cukier cholesterol i zmierzyli ciśnienie. Ww. badania wyszły ok poza ciśnieniem , które wyniosło 160/95. Ogólnie mam 120/80. Od początku grudnia co kilka dni, co tydzień w różnych sytuacjach nachodził mnie stan jak przed utratą przytomności tj. nagle robiło mi się duszno, słabo i koncentracja spadała, a przed oczami robiła się jasna plama i latały tzw. mroczki oraz zupełnie nie wiem co się dzieje w moim otoczeniu. Stan ten trwa około minuty ale nie ma utraty przytomności. Ten stan nazwałem w temacie zasłabnięciem.

8 lutego 2016 r. straciłem przytomność kolejny raz. Sytuacja jak wyżej opisałem. Po pierwszym razie w szpitalu dostałem skierowania do kardiologa i neurologa. Mam już terminy ustalone. Ale od 18 lutego br. codziennie nachodzą mnie stany zasłabnięć, dokładniej mówiąc raz dziennie.

Utraty przytomności towarzyszą mi od 2003 r. Zdarzało się to raz w roku, a nawet ostatnio raz na 3 lata. Ostatni raz przytomność straciłem w 2012 r. Wyglądało to wtedy mniej więcej w ten sposób, że przed utratą przytomności dzień wcześniej miałem opisane wcześniej zasłabnięcie. Wtedy za każdym razem byłem badany kardiologicznie, neurologicznie i wszystkie tropy kończyły się bez postawienia diagnozy. Miałem EEG, TK, MR, Echo, Holter, doppler tętnic szyjnych, w nogach. Wszystkie badania były w porządku. Leczenia nie było. Lekarze kazali łykać magnez z wit. B6, oszczędzać się i unikać stresów.

Dziś mam 30 lat, a zasłabnięcia występują częściej niż we wcześniejszych latach. Tak samo z utratą przytomności. Jest to dla mnie dość wkurzające zwłaszcza, że przeszkadza mi to w życiu prywatnym i w pracy.

Nie wiem co mam o tym sądzić. Proszę Państwa o zabranie głosu. Liczę na Państwa opinie, porady i wskazówki.
napisał/a: parmezan1985 2016-03-06 17:32
Objawy zasłabnięć występują praktycznie codziennie. Przedwczoraj nawet dwa razy w ciągu dnia. Neurolog znów mnie wysłał na EEG i podejrzewa padaczkę, a na wizytę kardiologa jeszcze czekam. Już mi się nic nie chce. Nie wiem co mam robić dalej. Powoli popadam w fobię.